Hattrick?
Tytułowy hattrick odnosi się do Jensona Buttona, który w dwóch ostatnich sezonach stawał na najwyższym stopniu podium podczas GP Australii. Czy ta sztuka uda mu się również w tym roku? Patrząc na aktualną dyspozycję MP4-26 będzie to bardzo trudne.
McLaren od momentu kiedy pojawił się ze swoją nową konstrukcją na torze boryka się z ciągłymi problemami technicznymi. Podczas wtorkowych zajęć naliczyłem takich sytuacji aż trzy. Wczorajszy poranek również rozpoczął się od słowa problem… Wszystko to bardzo ogranicza ilość kilometrów przejechanych przez kierowców co niekorzystnie wpływa zarówno na ich formę jak również na formę samego samochodu. Zespół desperacko szuka tempa czego dowodem jest ogromna ilość przeróżnych czujników montowanych na samochodzie. Również analiza przeprowadzona przez zespół BBC wykazała kolejne słabe punkty w bolidzie.
Martin Brundle, który miał okazję obserwować samochód podczas testów powiedział, że konstrukcja sama w sobie jest nieudana. Samochód nie chce skręcać, nie chce hamować i ogólnie nie bardzo chce współpracować z kierowcami. Z ust tych ostatnich padają bardzo cierpkie słowa pod kątem tegorocznego bolidu. Hamilton miał wczoraj powiedzieć, że z tym samochodem o mistrzostwie mogą zapomnieć.
Eddie Jordan całą winę za zaistniałą sytuację zrzuca na bardzo nietypową jak na F1 politykę dotyczącą projektowania samochodu. McLaren zatrudnia dwa zespoły projektantów, które na przemian przygotowują kolejne samochody. Według Jordana ciągłość jest podstawą sukcesu czego dowodem są niesamowite wyniki Red Bulla.
Kolejnym utrudnieniem dla zespołu z Woking jest zakaz testów w trakcie sezonu. Jordan przypomina, że w poprzednich latach McLaren oraz Ferrari dzięki dużym budżetom były w stanie w ciągu sezonu poprawić swoją dyspozycję. Teraz jest to niemożliwe i opuszczenie pierwszych przedsezonowych testów może być bardzo kosztowne.
Pod koniec materiału pada pytanie, które chciałem również Wam zadać. Kto będzie mocny w zbliżającym się wielkimi krokami sezonie? Komentatorzy BBC są zgodni, że na czele mamy Red Bulla oraz Ferrari a za nimi co zaskakujące Renault, Toro Rosso, Sauber. Poniżej ich oczekiwań McLaren, Mercedes oraz Force India.
Czekam na Wasze opinie i przemyślenia w komentarzach oraz zapraszam do udziału w sondzie, której dawno na stronie nie było.
Zdjęcie w miniaturze pochodzi z zaprzyjaźnionego portalu badgergp.com i zostało zrobione przez agencję Octane Photos
(10 Mar 15:22)
“McLaren zatrudnia dwa zespoły projektantów, które na przemian przygotowują kolejne samochody.”
hmm, auto na sezon 2008 było udane, na sezon 2010 też było niezłe…
A w 2009? Sam Hamilton mówił, że auto było nieudane i źle sie prowadziło…a MP4-26 zapowiada sie podobnie
Wniosek z tego taki, że McL powinien zatrudniać ten zespół
który projektuje bolidy na lata parzyste (2008, 2010). Ale to tylko takie moje gdybania 😛
HA i tu proroctwo a`la ONET – W 2012 roku McLaren bedzie miał najszbsze auto i “wygra” wszystkie testy” xD
no żąrt to był oczywiście
(10 Mar 16:17)
McLaren sprytnie mysli – bo daje zespołowi 2 lata na skonstruowanie bolidu, jest tylko jeden problem – konstruktorzy chyba nie chca sie dzielić własnymi pomysłami, skoro brak kontynuacji 😀
(10 Mar 16:56)
Według mnie kto będzie mocny w zbliżającym się sezonie dowiemy się dopiero nie po jednym a po dwóch albo trzech GP,nie zapominajmy też o tym ,że życie jest przewrotne a w szczególności F1. McLaren może jeszcze nas zaskoczyć tak samo jak i Renault, Williams czy Toro Rosso, a wróżenie z fusów( obecnych testów) traktuje niczym komentarze na onecie 😀
(10 Mar 17:21)
Dla mnie również jest za szybko na ocenę. McLaren może jeździć poniżej oczekiwań i walczyć o punkty, ale równie dobrze może walczyć o zwycięstwa, posługując się teraz zasłoną dymną (to by było niemądre). Wiem jedynie co do hat tricka, że Button ma szansę na zwycięstwo w Australii, jeśli będzie miał fuksa ze strategią albo wykorzysta przygody z oponami + oczywiście deszcz.
(10 Mar 19:06)
Zeszłoroczna wygrana Buttona była pod wieloma względami dziełem przypadku. Mimo wszystko, zagłosowałam na tak, bo kto przewidzi czy ponownie nie stanie się nieprzewidziane?
Życzyłabym sobie, by Mclaren był mocny, bo to od lat mój #1 wśród teamów. W innym przypadku sezon straci dla mnie trochę na wartości. W 2009, gdy srebrni nie byli w najlepszej dyspozycji, chociaż obecność Raikkonena w stawce dodawała mi otuchy. Chyba muszę sobie znaleźć nową strategię kibicowania…
(10 Mar 20:14)
a w 2009 z początku McL nie był za mocny, ale za to jak szybko sie pozbierali…
pod koniec sezonu mieli juz szybkie auto
(10 Mar 21:38)
A moim zdaniem 1 skrzypce będą grały opony bo chyba żaden z zespołów nie wiem jak się będą zachowywać w czasie wyścigu a w AUstralii jeszcze będzie inna temp inny nawierzchnia inne tempo, bo nawet symulacja wyścigu to nie wyścig gdzie walczymy o punkty i zwycięstwo, nie można sobie odpuścić wiec nie skreślam McL, nie skreślam Buttona, Australia to może być ciekawe GP…
(10 Mar 21:46)
Pomimo, że McL póki co nie prezentuje się najlepiej to nie należy zapominać, że Button należy do tych kierowców, którzy potrafią zadbać o opony (może jest nawet w tym najlepszy w obecnej stawce), które w tym sezonie będą miały jeszcze większe niż wcześniej znaczenie. Tak więc zwycięstwo tego kierowcy w Australii nawet autem odstającym od czołówki jest całkiem możliwe 😉 Myślę, że jeśli w tym sezonie McL ma osiągać dobre wyniki to bardziej za sprawą Buttona niż Hamiltona.
(10 Mar 22:53)
Tylko Kubicy w takim układzie żal. Kopał by red bule i ferrarki w doope. No ale ŻYCIE płata czasem ogromne niespodzianki.
(10 Mar 23:30)
…a kolega, przepraszam, to ile ma lat?
(10 Mar 23:56)
Pytanie w ankiecie źle zadane 🙂 Bo oczywiście że ma szansę, tak jak każdy 🙂 Powinno być “Czy Button odniesie trzecie z rzędu zwycięstwo w Australii?”
Ogólnie to wróżenie z fusów, no ale skoro tak dba o opony i może mu się uda jeden pitstop mniej zaliczyć… to kto wie.
(11 Mar 10:20)
Rzeczywiście mogłem inaczej sformułować pytanie ale teraz już nie wypada zmieniać. W zeszłym roku Button zwyciężył głównie dzięki fantastycznej strategii i szybkiej zmianie opon.
(11 Mar 00:23)
Mam nadzieję, że nie zwalą wszystkiego na aero bo odpowiedzialny po części jest za to nasz rodak Marcin Budkowski http://www.f1.v10.pl/Polacy,w,Formule,1,Kto,poza,Kubica,52735.html
Co do ‘wróżenia z fusów’ to wiadomo – tabelki z czasami nie wiele nam powiedzą, chyba, że przeanalizuje się lap po lapie, jakie długie stinty, na jakich gumach itp, kilka takich porównań widziałem (chyba na f1technical), członkowie ekip, w tym kierowcy, mogą robić zasłonę dymną ale Martin Brundle jest już jakimś autorytetem dla mnie i jeśli mówi, że jest do d. to mu wierzę.
(11 Mar 13:27)
NIe tylko Martin mówi, że auto jest do d..
Button i Hamilton, sami mówią w wywiadach ze walka o mistrzostwo tym autem jest niemożliwa, czy coś w podobie
(11 Mar 15:04)
Na razie McLaren za bardzo odstaje od Red Bulla i Ferrari, żeby walczyć o zwycięstwo w normalnych warunkach. Z drugiej strony Jenson potrafi dobrze dobrać taktykę, a jego miękki styl jazdy może bardzo dobrze zgrać się z oponami Pirelli. Z wypowiedzi Lewisa wynika, że ich bolid nie jest najszybszy, ale mimo to jest na takim poziomie, że liczą na konkretne punkty, żeby nie tracić dystansu do czołówki.
Za samym Hamiltonem nie przepadam za bardzo, ale przez ostatnie dwa sezony bardzo dojrzał, a jego agresywna jazda jest bardzo widowiskowa dla fanów F1, więc to byłaby strata, gdyby McLaren okazał się zbyt awaryjny.
(11 Mar 17:33)
Pozwolę sobie na offtopic, bo jestem ciekawy co myślicie o dzisiejszym “wybryku” Mercedesa. Myślicie, że pokazali na co ich stać i że ulepszenia poskutkowały czy to przypadek? Taka głupia zasłona dymna przy najwcześniejszym rozpoczęciu prac?
(11 Mar 18:20)
W końcu dzis Mercedes miał symulacje czasówki…a o ile pamiętam to tylko oni i Sauber takową przeprowadzali. I myśle że mercedes nie zaprzątałby sobie głowy “prężeniem muskułów” na pokaz, każdy team ma swój program i go realizuje a Mercedes pracował akurat nad czasówką…podczas gdy inni przeprowadzali symulacje wyścigu.