Nie pytaj…
Nie pytaj, co twój ulubiony zespół (kierowca) może zrobić dla ciebie, ale co ty możesz zrobić dla swego zespołu. Takimi słowami na pewno kierowała się jedna z fanek zespołu Team Lotus, która własnoręcznie wykonała figurki kierowców.
Zacząłem bardzo lekko ale chciałem poruszyć poważniejszą kwestię. Wielu z Was po wypadku Roberta pytało mnie co można zrobić aby wesprzeć naszego kierowcę. Co sądzę o mozaikach i innych tego typu akcjach? Szczerze to mam wiele wątpliwości czy inicjatorzy nie chcą przy okazji ugrać czegoś dla siebie. Wcale się nie zdziwię jeśli obok zdjęć “bezimiennych” pojawi się wielkie logo serwisu, który akcję zorganizował. Nie są to tylko moje przemyślenia ale również jednego z przyjaciół Roberta, z którym udało mi się skontaktować.
Moim zdaniem każdy powinien dać Robertowi coś od siebie – patrz zdjęcie powyżej. Nie mam dla Was konkretnych wskazówek ale kreatywność będzie najlepszym przewodnikiem. Własnoręcznie zrobiona kartka ze szczerymi życzeniami, modlitwa a może jeszcze coś innego. Znacie siebie, swoje możliwości, talenty…
Poniżej adres siedziby zespołu:
Whiteways Technical Centre
Enstone
Oxfordshire OX7 4EE UK
(16 Mar 15:11)
Popieram i chociaż jestem leniwy, to coś wykombinuję i się tym pochwalę. 🙂
Osobiście zaniepokoiło mnie w akcji “Mozaika dla RK” jedynie to, że nie uzbierało się jeszcze 15 tyś zdjęć. Sądziłem, że będziemy bardziej solidarni jako społeczeństwo i nikt nie będzie doszukiwał się czyjegoś interesu (czego nie neguję, ale traktujmy to raczej jako wypadkową, niż czynnik sprawczy) we wspólnej akcji wsparcia.
(16 Mar 16:02)
Ja akurat wprost przeciwnie – tzn. uważam, że jeden ZBIORCZY prezent/gest jest dużo lepszym pomysłem niż indywidualne ale pospolite ruszenie z objawami sympatii.
Osobiście wolałbym dostać plakat w którego powstanie wkład miało ileś tam tysięcy osób, niż ileś tam tysięcy kartek z życzeniami (z którymi przecież coś trzeba zrobić, przeczytać, skłądować, pozbyć się) 😉
(16 Mar 16:45)
Ja z kolei uważam ze lepszym pomyslem jest własnie cos indywidualnego… Sam gdybym byl w takiej sytuacji jak Robert wolal bym siaść(majac strasznie duzo czasu) i obejrzec milion cudownych pomysłow fanów w jaki sposób mnie szanuja i potrzebuja… Mysle ze sam Robert tez by tak wolal… Kazda indywidualnosć zrobila by cos innego, cos pomyslowego co by podnosilo Roberta na duchu poniewaz bardzo teraz tego potrzebuje
(16 Mar 21:20)
rekin:]
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=200572703294241&set=a.200572396627605.48027.173854285966083&pid=700502&id=173854285966083
(17 Mar 13:31)
…a może wysłać setki kinder-niespodzianek? Przy składaniu będzie ćwiczył zdolności manualne.
😉
(17 Mar 13:33)
I to się nazywa kreatywność. Tylko to chyba niemiecki wynalazek i może się Robertowi źle kojarzyć 😉
(19 Mar 10:33)
“….Szczerze to mam wiele wątpliwości czy inicjatorzy nie chcą przy okazji ugrać czegoś dla siebie. Wcale się nie zdziwię jeśli obok zdjęć „bezimiennych” pojawi się wielkie logo serwisu, który akcję zorganizował. Nie są to tylko moje przemyślenia ale również jednego z przyjaciół Roberta, z którym udało mi się skontaktować…”
Skoro zostałem wywowałany do tablicy, odpowiadam. Ja, czyli Dariusz Andruszkiewicz, pomysłodawca, realizator tej akcji- MÓWIĘ STANOWCZE NIE dla wszelakich form promocji portalu, wiadomo jakiego. Mój pomysł zrodził się tej feralnej niedzieli, napisałem to na kilku forach, tylko oni zaoferowali mi miejsce na serwerze, wymagane do zbierania zdjęć, jak i pomoc przy organizacji akcji. Ale to koniec ich wsparcia, akcja jest czysta kibicowską inicjatywą i tutaj przyrzekam każdemu kibicowi Roberta, że nie pojawi się żadne logo na mozaice!!!
(19 Mar 14:19)
myślę, że to sprawa bardzo indywidualna – ja na Australię planuję specjalną koszulkę, chcę ją nosić podczas każdego wyścigu bez Roberta, w sumie nie jest to taka prywatna sprawa, jestem przewodnikiem turystycznym – każdy z nas może się przecież definiować przez t-shirt, więc mam nadzieję, że to będzie dobry wkład! trzymam kciuki za wszystkich, żeby kreatywnie podeszli do sprawy! kreatywnie i mniej pompatycznie !