Gazowa wojna
Weekend wyścigowy w Hiszpanii, może być początkiem końca wykorzystywania gazów wylotowych do tworzenia docisku aerodynamicznego. Zespół Williamsa poprosił FIA o zbadanie sprawy i podjęcie ewentualnych kroków. Już dziś wiadomo, że FIA ma zamiar znacznie ograniczyć ilość gazów wylotowych, które będą trafiały w dyfuzor. Nie chodzi tu jednak o spaliny, które powstają podczas “normalnej” pracy silnika, ale o te, które są sztucznie generowane.
Pomysł wykorzystania spalin do zasilania dyfuzora nie jest nowy, ale do tej pory miał jedną, poważną wadę. Kiedy kierowca ściągał nogę z gazu, ilość generowanych spalin drastycznie malał, a to z kolei przekładało się na spadek siły docisku. Strata była podwójna, bo docisk znikał w miejscu, w którym samochód go najbardziej potrzebował czyli w zakrętach. Inżynierowie Renault pracujący przy rozwoju jednostek napędowych wpadli na pomysł, aby przy użyciu odpowiednich map silnika, utrzymać ilość generowanych spalin na stałym poziomie. Cały proces został dokładnie opisany przez Craiga Scarborough na jego blogu. Ta właściwość jest wykorzystywana zarówno przez zespół Red Bulla jak również, a może przede wszystkim Lotus Renault. Stąd zdecydowanie wyższe zużycie paliwa w bolidach obu zespołów.
Decyzję w tej sprawie możemy poznać już za miesiąc, ale jeśli zatwierdzone zostaną obecne propozycje członków komisji technicznej FIA to zespół Roberta Kubicy może być w dużych kłopotach. Dlaczego? FIA chce ograniczyć emisję spalin przy zamkniętej przepustnicy do 10% tego, co silnik może z siebie wyrzucić. Mówi się w przypadku R31 ten współczynnik sięga teraz 95% przy 45% w samochodzie Red Bulla. Boullier zapowiada walkę o utrzymanie obecnych przepisów, a przynajmniej będzie się starał maksymalnie opóźnić termin ich wprowadzenia. Zdaje się, że i Horner dołoży swoje pięć groszy, bo w tej sytuacji graja w jednej drużynie.
(20 May 12:22)
Auto Moto und Sport właśnie podał, że zakaz będzie obowiązywał już od wyścigu na Silverstone.
(20 May 12:56)
W takim wypadku FIA powinna się przyjrzeć też skrzydłom RB. Jak widać są równi i równiejsi.
(20 May 13:00)
FIA jest poprostu ”zzieleniała”, mają obsesję na punkcie ograniczania spalin i ”ekologii”.
(20 May 13:03)
Najlepszym przykładem zielonej krucjaty jest KERS. Dzięki niemu samochody spalają więcej, wożąc dodatkowe 30 kilogramów…
(20 May 15:03)
Wszystkie regulaminy obowiązujące w 2011 roku powinny zostać zamrożone w momencie zakończenia sezonu 2009. Teamy mają rok na prace nad bolidem. Nie zmienia się zasad gry w jej trakcie.
(20 May 15:45)
Wałek i masę kasy wyrzuconej w błoto – a miało byc oszczędnie…
(20 May 16:08)
jak chcą być eko to niech z roku na rok zmniejszają zbiornik paliwa, reszta sama przyjdzie
(20 May 19:00)
Williams… tak teraz wygląda ich walka o punkty. Samochodem nic nie wywalczą to próbują biurokracją…
(20 May 20:47)
Dokładnie, ich zachowanie od dłuższego czasu jest żałosne. Jest jakiś wniosek wśród teamów, zostaje zablokowany. czyja wina? Willimsa, blokowali. czy przypadkiem zakaz DRSu też nie został zatrzymany przez ich ekipę? Paranoja.
(20 May 19:30)
Strasznie wkurzające jest to ciągłe spowalnianie Formuły, zamiast ja przyspieszać to robią wszystko by spowolnić. Do kitu taka polityka
(20 May 19:43)
Jak to wproadza to bedzie zwykle oszustwo teamy buduja bolidy wspierając się o zapisy w regulaminie wydają czasem ostatnie dolce na ciekawy pomysl i poprawe osiagow a fia zalatwia takich jednym ruchem
(20 May 20:18)
kiedyś Williams walczył na torze a dziś ! coraz smutniejsze wieści dochodzą z kiedys wielkiego teamu.
(20 May 23:39)
A czy przypadkiem nie jest tak że te całe kombinacje ze spalinami na dyfuzor wynikają z innych ograniczeń nałożonych przez FIA? Bo to trochę przypomina walkę naszego rządu z dopalaczami / zakazanie jednych powodowało że na rynku pojawiały się inne obchodzące zakazy ale gorsze…
W ogóle nie rozumiem po co te regulacje / niech wygra sprytniejszy. Niby regulacje mają pomóc słabszym zespołom, ale jakoś ciężko zauważyć tego efekty.
Jeszcze będzie rewolucja 🙂
(21 May 10:06)
Pierwsze co mi się nie podoba to zmiana w trakcie sezonu. Następne to ponowna próba zahamowania inwencji twórczej inżynierów, czyli jednego z głównych powodów dla którego tak uwielbiam tą serię wyścigową..