Bolid na zwykłym paliwie?
Eksperyment został przeprowadzony przez zespół Ferrari oraz ich partnera firmę Shell, a całość została sfilmowana przez stację BBC. Materiał pokazuje zaskakująco niewielką różnicę pomiędzy paliwem uzywanym w F1, a tym, co możemy zatankować na stacjach benzynowych.
(25 Aug 07:14)
Oni chyba jeżdżą na 120 oktanowej, czy się mylę? Tak czy siak, różnicę ‘że jest to inne paliwo’ czuć po zapachu. (oczywiście na torze 🙂 )
(25 Aug 07:23)
Ta… Pytanie odnośnie paliwa zadałem na Vervie mechanikom Lotusa. Powiedzieli, że paliwo jest zdecydowanie inne. Chociaż na pewno bardziej zbliżone niż jeszcze 20-30 lat temu.
Wtedy jeden z nich postanowił powąchać i “umierał” przez dłuższy okres czasu. Opary były tak okropne, że nie był w stanie tego opisać.
Shell lubi robić takie “reklamówki” kilka dobrych lat temu zatankowali beczke w Warszawie i Schumacher testował na ich torze różnice, też wyszły niewielkie
(25 Aug 08:08)
Niech zatankują u nas na bipi to pogadamy… w warsztacie naprawczym 🙂
(25 Aug 08:33)
Dla mnie bujda i chwyt marketingowy. Przy zmianie paliwa trzeba by było przeprogramować mapy paliwowe a podejrzewam ,że i również setki innych parametrów. Mogli przestawić też ECU na ekstremalną mapę dzięki której moc była podobna na drogowym paliwie ale czy to by było legalne w wyścigu i by ujechał dłużej niż kilka okrążeń….wątpię.
Mogli tak naprawdę nic nie robić nawet paliwa nie zmienić tylko powiedzieć ,że tak zrobili i jechać na wyścigowym. W każdym bądź razie nie wierzcie ,że tak chop siup wlewają zwykłego V-Powera i jadą na pełną moc.
Ferrari to szczwane lisy w takich sprawach – na testy aut drogowych dla gazet i programów zawsze podstawiają dwa egzemplarze samochodów : jeden zestrojony do pomiarów osiągów na prostej a drugi do jazdy po torze. Oczywiście żaden nie jest zestrojony tak jak wersja którą można kupić. Nikt się nie przeciwstawia bo jak to zrobi to już w życiu nie zobaczy Ferrari do testów – zabronione jest także używanie do testów aut prywatnych klientów.
(25 Aug 08:34)
http://www.formula1.com/inside_f1/understanding_the_sport/5288.html
“Surprising but true, despite the vast amounts of technical effort spent developing a Formula One car, the fuel it runs on is surprisingly close to the composition of ordinary, commercially available petrol.”
(25 Aug 08:51)
Wiem, że paliwo jest mocno regulowane przez przepisy więc może rzeczywiście nie jest tak daleko od tego wykorzystywanego w F1. Jednak większa prędkość maksymalna pod koniec prostych jest dla mnie dużym zaskoczeniem, tym bardziej, że Alonso skarżył się na wolne wyjścia z zakrętów.
(25 Aug 09:35)
Taa jasne. Już widzę jak Ferrari ryzykuje zniszczenie silnika dla bezsensownego testu.
Jeśli paliwo wyścigowe faktycznie ma 120 oktanów to przy cywilnej benzynie najprawdopodobniej wystąpi spalanie stukowe a stąd już tylko krok do awarii.
(25 Aug 12:55)
Ilu tu speców od paliwa. No no marnujecie się tutaj. Ruszajcie w miasto kontrolować stacje paliw.
(25 Aug 20:49)
A co myślałeś…
(18 May 17:25)
Allen pisał o tym parę razy, właśnie we współpracy ze Shellem.