Nie tylko Lewis Hamilton zdecydował się na szlifowanie formy w zimowych warunkach. Również nowy kierowca Toro Rosso Jean-Eric Vergne wybrał góry jako miejsce przygotowań do zbliżającego się wielkimi krokami sezonu.
Jean-Eric Vergne podczas treningu w Alpach (fot. Toro Rosso)
(19 Jan 14:37)
Czyżby biegali na czymś w rodzaju komunistycznych nartek? (Uznawanych nawet wtedy za obciachowe).
(19 Jan 14:38)
Może z Justyną poćwiczą – na przykład 30 km z oponą?
(19 Jan 14:41)
Ja nie mam nic przeciwko, tylko trzeba pamiętać, że jeśli już to z czterema oponami.
(19 Jan 16:17)
To wygląda jak Photoshop… Jeden ma cień ucięty, a drugi nie ma go w ogóle…
(19 Jan 19:59)
Wbiegli pod górę. Cień jak najbardziej rzeczywisty.