Co jest w dyrektywie?
Dzisiejsze przedpołudnie zdominowała informacja o zmianie decyzji FIA dotyczącej używania systemu regulacji wysokości zawieszenia, o którym było bardzo głośno w ostatnich dniach. Informację jako pierwszy potwierdził pracujący dla Williamsa Mark Gillan podczas wczorajszego programu “The Flying Lap”. Z jego słów wynika, że FIA przesłała zespołom nową dyrektywę techniczną, z której wynika, że federacja zamierza zakazać używania tego typu systemów.
Na chwilę obecną w sieci nie pojawiły się żadne szczegółowe informacje dotyczące nowych wytycznych, które zostały przekazane zespołom. Informacje o planowanym zakazie stoją w sprzeczności z tym, co mogliśmy przeczytać jeszcze kilka dni temu. Prawdopodobną przyczyną takiej decyzji mogą być projekty systemu przedstawione FIA przez pozostałe zespoły. O ile pomysł przygotowany przez Lotusa nie wzbudził sprzeciwu władz federacji, o tyle propozycje pozostałych zespołów, które zaangażowały się w badania mogły być zdecydowanie bardziej śmiałe i nieść ze sobą pewne zagrożenia.
Wiele serwisów pisze o nowych wytycznych FIA jak o wprowadzonym zakazie, jednak osobiści wstrzymałbym się z tak daleko idącymi wnioskami. W poniedziałek możemy spodziewać się reakcji ze strony zespołów i wierzę, że Lotus nie odda pola bez walki. Również pozostałe ekipy, które zaangażowały swój czas oraz środki w badania mogą mieć wiele do powiedzenia.
(21 Jan 13:01)
To musi być Williams… Podobnie jak rok temu.
Miałem olbrzymi szacunek dla tego zespołu ale teraz…
(21 Jan 14:40)
Dla mnie “śmierdzi” to bardziej RBR.Newey specjalnie się rozpływał nad tym systemem.
Ciekawe czy FIA sama doszła do tego czy ktoś im pomógł.
(21 Jan 16:00)
Żenada. Każdy nowy, błyskotliwy pomysł, który nie łamie regulaminu od razu musi być oprotestowany przez zespoły, które zostają w tyle, nie tylko na torze, ale też w fabryce. Najbardziej bulwersujące jest to, że pomysł został zaakceptowany kilka dni wcześniej, a teraz nagła zmiana decyzji. Kto daje i zabiera…
(23 Jan 14:33)
Wytyczałem gdzieś indziej, że zamiar zakazania tego rozwiązania jest spowodowany przez sprzeczność z paragrafem odnośnie aerodynamiki, który mówi o tym, że “jakikolwiek system w samochodzie, urządzenie lub procedura, jakiej używa kierowca do sposobu zmiany charakterystyki aerodynamicznej bolidu jest zakazany”. Zmiana wysokości bolidu wpływa na ową charakterystykę ale z tego co do tej pory wiemy kierowca nią nie steruje i tu widzę punkt obrony Lotusa. Dodatkowo bulwersuje mnie sytuacja, w ktorej jeden zespół wymyśla “nowinkę”, będącą modyfikacją zakazanego systemu, a po protestach obiecuje się go zakazać po czym dopuszcza się go do końca roku. Podczas gdy inny wymyśla coś rewolucyjnego i dozwolonego a po protestach się go zakazuje.