Gary Anderson wypunktował nowy bolid McLarena
Gary Anderson, który w tym sezonie będzie wspierał swoją wiedzą zespół BBC, przyjrzał się nowemu bolidowi McLarena. Jego zdaniem inżynierowi z Woking zbudowali całkiem przyjemny dla oka samochód, ale nie wykorzystali wszystkich możliwości płynących z nowych przepisów. Pewną słabością może okazać się przednia sekcja samochodu, która w bolidach zaprezentowanych przez inne zespołu wygląda nieco inaczej i wydaje się dawać większe możliwości aerodynamiczne. Zagadką pozostaje dość nietypowe wyprowadzenie rur wydechowych, szczególnie, że samochód podczas prezentacji nie miał zamontowanego dyfuzora.
Zostawiam Was z Garym Andersonem…
(05 Feb 15:24)
To jest Mclaren Panowie, ten zespół zawsze miał kilka asów w rękawie więc nie ma co dramatyzować.
(05 Feb 17:06)
17.05 a prezentacji Lotusa nie ma
(06 Feb 00:11)
Z całym szacunkiem dla tego Pana, który tak na dobrą sprawę nie zagrzał długo miejsca w F1, co więcej pracując tylko z kiepskimi zespołami, ale takie wydawanie opinii nad przewagą czy jej brakiem na podstawie tylko wizualnych doznań to amatorszczyzna. Jak może oceniać rozwiązania McLaren’a (apropo tego przodu) nie posiadając żadnych danych które uzyskali inżynierowie np. w tunelu aerodynamicznym ? Przecież żeby ocenić jakiekolwiek rozwiązanie zastosowane w bolidach F1 trzeba mieć dostęp do niewyobrażalnych zasobów danych i poddać je wnikliwej analizie, a nie oceniać na podstawie “widzę i sobie to wizualizuje”. Zaleciało amatorszczyzną …
(06 Feb 18:13)
Jednak ten facet ma spore pojęcie o technologiach stosowanych w F1 oraz aerodynamice i mimo że nie stworzył mistrzowskiego samochodu, ma podstawy, żeby oceniać jak coś może działać. Wstępnie przed sezonem nikt nie może ustalić, kto będzie szybki, a kto nie, jednak wszyscy to robią. Weźmy przykład ze Scarbsa – odwala dobrą robotę, ale na razie również musi opierać się tylko na tym co zobaczył i pogłoskach od znajomych. Danych na razie nie ma nikt.