Lotus zakończył testy po awarii podwozia [AKTUALIZACJA]
Ekipa Lotusa może mówić o dużym pechu. Po przejechani zaledwie siedmiu okrążeń, nowe podwozie oznaczone numerem 02 odmówiło posłuszeństwa. Dziś już nie zobaczymy E20 na torze w Barcelonie. Wadliwe podwozie już zostało odesłane do fabryki w Enstone celem dokładnego sprawdzenia.
Jutro zespół powinien wznowić testy, bo w drodze do Barcelony jest podwozie oznaczone symbolem E20-01, które było wykorzystywane w Jerez.
[Aktualizacja 21:07]
Niestety dla zespołu Lotusa pierwsze zimowe testy w Barcelonie to już przeszłość. Symulacje przeprowadzone w fabryce, na podstawie danych zebranych podczas pierwszych okrążeń toru wykazały, że podwozie E20 posiada wadę, która musi zostać wyeliminowana zanim bolid znowu pojawi się na torze. Domyślam, się, że problem musi być bardzo poważny, skoro zespół zdecydował się na podjęcie tak trudnej decyzji.
Pierwsze sygnały, które docierają z Barcelony mówią o problemie z punktem mocowania silnika. Zdecydowanie większe obciążenia aerodynamiczne, jakim poddawane są bolidy na Circuit de Catalunya pozwoliły wykryć problem już na pierwszych okrążeniach. Grosjean raportował bardzo dziwne zachowanie bolidu podczas pokonywania zakrętów, co może sugerować, że silnik nie przylega zbyt dobrze do podwozia. Choć trudno w to uwierzyć jednostka napędowa E20 po prostu zaczęła latać na prawo i lewo. Dalsze testowanie w takiej sytuacji nie miało najmniejszego sensu, nawet z podwoziem, które wykorzystywane było w Jerez.
Zgodnie z tym, co zrobił ostatnio Mercedes zespół z Enstone może wykorzystać stracony czas na prywatnych testach. Problem w tym, że na chwilę obecną nie mają sprawnego bolidu, a do rozpoczęcia sezonu pozostało już bardzo niewiele czasu.
(21 Feb 13:42)
Po Jerez miałem nadzieję, że w końcu wprowadzili procedury sprawdzające eliminujące poważne błędy.
(21 Feb 14:40)
Nie wiem o której padła decyzja o sprowadzeniu drugiego podwozia na tor w Barcelonie ale z Enstone to jest minimum 16h jazdy. Od 12-tej w południe to na 4-5-tą nad ranem ciągłej jazdy
(21 Feb 14:57)
są jeszcze samoloty… pewnie będą to mieli jeszcze dzisiaj.
(21 Feb 15:00)
no tak, w F1 stać ich na to…
(21 Feb 15:16)
Poszlo prywatnym lotem. Juz o 6 bedzie w Barcelonie.
(21 Feb 20:55)
Lotus zakończył już 2 turę testów. Pakuje się i jedzie do domu. Okazało się, że problem był już w Jarez ale mało wymagające specyfika tamtego toru nie pozwoliła go wykryć. Muszą coś tam przeprojektować i wrócę na 3 rundę testów.
(21 Feb 21:04)
Czyli zaoszczędzili 3 dni testów. Nie znam szczegółów regulaminu, ciekawi mnie jednak czy będą to mogli odzyskać te 3 dni w trakcie następnych testów w Barcelonie (jak?), czy też mogą potestować sobie gdzie chcą i kiedy chcą.
(21 Feb 21:20)
Pytanie tylko czy stać ich i będą chcieli tak zrobić (bo wynajęcie toru samemu do tanich na bank nie należy). Jeden dzień jak merc to jednak nie koszt trzech.
(21 Feb 23:03)
A mi sie wydaje ze to sciema i chca sobie prywatnie pojezdzic bo podejrzewam ze zaskoczyla ich forma na Jerez i chca sie dokladnie przyjrzec wynikom testow ktore przeprowadza sobie sami na torze bez innych zespolow i nikt nie pozna ich czasow a takze tego co dokladnie beda robic. Takie moje odczucie. Pozdrawiam
(21 Feb 23:14)
Nie, nikt nie ryzykowal by tylu kilometrow.
(22 Feb 00:06)
Chodzi o to ze wyniki naprzyklad z Barcelony znamy wszyscy , a wyników Mercedesa z Silverstone nie zna nikt tylko zespól, ale zobaczymy, jesli faktycznie to wada nadwozia to niech to szybko naprawia bo dobrze bylo by zobaczyc Kimiego w szybkim aucie