Mika Salo testerem Ferrari?
Wczesnym popołudniem w fińskich mediach pojawiła się informacja o nowym kierowcy testowym Ferrari. Wbrew oczekiwaniom wielu polskich kibiców nazwisko zaczynające się na “K” i kończące na “ubica” nie jest wymieniane. Mówię się natomiast, że Mika Salo (lat 45) ma ponownie założyć czerwony kombinezon i pomóc błądzącym we mgle inżynierom zrozumieć samochód, który szczególnie w Barcelonie pokazał swoje kaprysy.
Początkowo informację potraktowałem w kategoriach żartu. Ot fińscy dziennikarze, znudzeni oczekiwaniem na rozpoczęcie sezonu, zrobili sobie prima aprilis miesiąc wcześniej. Sprawa wydaje się jednak poważna, bo artykuł o zatrudnieniu Salo pojawił się na stronie telewizji MTV3, która prowadzi transmisje z wyścigów F1 w Finlandii. Możemy w nim przeczytać, że Mika pracuje jak szalony, aby powrócić do formy, która pozwoli mu sprostać wszystkim wymaganiom, jakie stawia przed kierowcą współczesny bolid.
Czekam na Wasze opinie, bo sam nie potrafię na razie odnieść się do tego, co powyżej napisałem… Może to jednak żart?
(05 Mar 15:07)
ach, to ten co twierdził, ze Kubicy amputowali kciuk, żałosny gość…
(05 Mar 15:31)
To on jeszcze żyje?
A poważnie, to bardziej by im się Hakkinnen nadał, przynajmniej miał kontakt z bolidem na najwyższym poziomie.
(05 Mar 15:35)
http://bit.ly/zOoFhm
Martin Brundle też będzie testerem Ferrari?!? Ojej, obaj panowie pracują dla stacji telewizyjnych transmitujących F1, więc to chyba oczywiste, że chodzi o kręcenie materiału dla TV :/
(05 Mar 17:30)
HAHAHAHAHAHAHAH!
(05 Mar 17:39)
Odchodząc od tematu to przydałoby się jakoś podsumowanie wszystkich testów. Przed nami prawie 2 tyg do wyścigu i chętnie bym sobie poczytał taki podsumowania zakończone być może wróżeniem z fusów?
(05 Mar 18:28)
45 lat i tester – wiecznie młody Paffet miałby godnego siebie konkurenta 😀
(05 Mar 19:41)
Mika Salo, Michael Schumacher, Pedro de la Rosa…
Wiecie co?
Kubica ma czas na spokojne dojście do formy nawet do 2030 roku. Już nie musimy go tak naciskać.
(05 Mar 22:38)
10/10
(06 Mar 11:47)
Wg mnie to jakiś medialno-promocyjny żart, choć dziwię się Ferrari, że tracą na to czas.
(06 Mar 12:07)
Salo ma pojawić się na torze Suzuka podczas imprezy organizowanej przez Ferrari w przyszły weekend za kierownicą F10. Dokładnie wtedy będzie rozgrywane pierwszy wyścig sezonu.