Kto palcem wojuje…
Nie milkną echa niesportowego zachowania Sebastiana Vettela podczas niedzielnego wyścigu. Zdecydowana większość kierowców oraz komentatorów wzięła w obronę Narain Karthikeyana, który sam bardzo spokojnie podszedł do sprawy.
“Myślę, że jest mocno sfrustrowany, bo ma ciężki sezon. To kompletnie nieprofesjonalne winić mnie za ten incydent. Ta uwłaczająca uwaga stawia go jedynie w złym świetle. Nie może innych nazywać idiotami jedynie dlatego, że ma dobry samochód. Wygrywałem wyścigi we wszystkich seriach, w których jeździłem i nie potrzebuję certyfikatu od Vettela.”
Wypowiedź dla “Deccan Chronicle” nie pozostawia złudzeń, że wielokrotnie wyśmiewany Karthikeyan pokazał klasę.
Oprócz krytyki, która sypie się na Vettela z ust byłych oraz obecnych kierowców, Niemcowi mogą również grozić sankcje ze strony FIA. Marc Surer w wypowiedzi dla niemieckiej telewizji Sky zasugerował, że takie zachowanie jest bez wątpienia złamaniem kodeksu etycznego, który każdy z kierowców podpisuje otrzymując licencję. Jeśli chodzi o możliwe kary to ich zakres jest bardzo szeroki, od upomnienia aż do cofnięcia licencji. Póki co, nie ma żadnych sygnałów, aby FIA szykowała karę dla Vettela, więc jest duża szansa, że sprawa zwyczajnie rozejdzie się po kościach lub skończy się jedynie na reprymendzie.
Osobiście uważam, że Vettelowi przydałby się kubeł zimnej wody na rozpaloną głowę, ale chciałbym poznać Wasze zdanie w tej sprawie.
(28 Mar 08:17)
Nie jest istotne czy to Vettel czy ktoś inny. Na torze (poza nim z resztą też) nie powinno się tolerować buractwa w wykonaniu kierowców. Jako osoby szczególnie popularne, powinni świecić przykładem, a nie pokazywać rogi. Tym razem to Vettel pokazał, że jest burakiem, a Narain wykazał się inteligencją i nie wdał się w przepychanki słowne. Przy okazji bardzo kulturalnie “pocsnął” dwukrotnemu mistrzowi świata.
W tej sytuacji duży plus dla kierowcy HRT, a bardzo duży minus dla Vettela.
(28 Mar 09:16)
Z przyjemnością zaznaczyłem w ankiecie opcję “nie”.
Powinniśmy tolerować buractwo w wykonaniu kierowców F1.
Niech się obrażają, biją, wyzywają swoje matki, plują na siebie. Mam to gdzieś i oni też powinni. Są najlepszymi z najlepszych i wolno im wszystko.
Dzięki takim zachowaniom będziemy mogli oglądać ekscytujące wyścigi!
(28 Mar 09:28)
Również zaznaczyłem “NIE” mimo że nie kibicuje Vettelowi. F1 z roku na rok zrobiła się za grzeczna. A niech sobie pokazują ptaki z “cock-pitu” mi to nie przeszkadza. Niech przestaną pieprzyć poprawnie politycznych zdań do kamery w wywiadach – osobiście czekam kiedy któryś z kierowców wypali do kamery “nasi konstruktorzy dali ciała!”, “to furmanka a nie bolid F1”. Mam dość ugrzecznionej, poprawnej politycznie, ekologicznej F1.
(28 Mar 12:19)
Ejmen!
(28 Mar 12:46)
ejmen too!
(28 Mar 23:30)
Ekologia nie ma tu akurat nic do rzeczy, więc jej tu nie mieszaj.
Dzięki takim zachowaniom osoby o takiej popularności pokazują, że bycie burakiem pozwala zajść tak wysoko. A potem się dziwicie, że młode pokolenie to naśladuje, robi sobie wyścig szczurów i po trupach dąży do celu. I będziecie obstawać przy swoim zdaniu dopóki sami nie staniecie się ofiarami takich zachowań. Tylko, żeby potem nie było, że nie ostrzegałem.
Pragnę jednak zauważyć, że to jest sport i obowiązuje zasada fair-play oraz szacunek do przeciwnika. Co to znaczy, że jakiś sport zrobił się “za grzeczny”? Sport jest po to, żeby udowadniać czynami a nie słowami kto jest lepszy. Niestety z tego co widzę wiele osób całkowicie o tym zapomniało i chcą oglądać widowisko. Pozostaje mi tylko głośno westchnąć i pogodzić się z tym, że ktokolwiek może tak myśleć.
“Są najlepszymi z najlepszych i wolno im wszystko.”
No chyba robisz sobie jaja. A niby na jakiej podstawie wszystko im wolno? Czyli co, mogą się pozabijać tymi bolidami jak coś im się nie spodoba? Zastanów się jakieś 30 razy zanim cokolwiek napiszesz.
(29 Mar 01:13)
ajajajajaj Szanowny Panie Beriba, chyba napisałem swój post zbyt ogólnikowo i wielu miejscach pominąłem znaczek mrugnięcia okiem 😉 czym prędzej naprawiam swoją napisaną na kolanie wypowiedz.
Dla mnie osobiście takie sytuacje jak ta z puszczonymi nerwami Sebastian to taka mała szczypta soli, przyprawy czy jak inaczej tam sobie to opiszcie mili czytelnicy tego bloga. Jest czymś czego mi osobiście brakowało w wyścigach F1. Brakowało mi bo… rzeczywiście uważam, że F1 zrobiła się za grzeczna, trochę sztywna, momentami bez skrajnie ludzkich emocji, które jakby nie było są wpisane w życie. Widząc burze w szklance wody wywołane tą sytuacją odnoszę wrażenie że część z widzów poleciała do mamy od progu krzycząc: Mamo, mamo, ten pan pokazał mu ptaka!! nie będę oglądał tego barbarzyńskiego sportu, tych … paskudnych, niedobrych panów!!! są niegrzeczni!! 😉 Fair-Play?! masz racje! czy ja mówię, że marzą mi się wyścigi gdzie wszyscy się taranują, gdzie nie ma zasad?? oczywiście, że nie!! boję się tylko tego że za lat kilka będą testy przesiewowe, eliminujące ze ściganie wszystkich charakternych! “Wygrałeś mistrzostwa GP2 już dwa razy pod rząd, ale… nie możesz iść do F1 bo … słyszeli jak puściłeś bąka w kokpicie i poszło na radio, wszyscy słyszeli twoje burrito. Wybacz, spółka F1 boi się że zbulwersujesz widzów. Masz być wzorem! wzorem cnót wszelakich! a ty jesteś zwykły burak!!” 😉 przepraszam Was jeśli uraziłem słowami powszechnie uznawanymi za “śmierdzące” 😉 Błagam, nie popadajmy w skrajności. Omylnych w swoich w wyborach, zadziornych, z ikrą, z puszczającymi czasami nerwami, takimi sami pod pewnymi względami jak i my, po prostu ludzkich kierowców DAJ NAM PANIE. Odsyłam do ciekawego artykułu na blogu (nie wiedzieć czemu) znienawidzonego tu przez niektórych Mikołaja. Opisuje tam kierowców którzy byli troszkę niegrzeczni ;P
O ekologi to się rzeczywiście trochę zagalopowałem. Bo to trochę inny temat i nie na tą chwilę.
ps. czy to że wróciłem do domu i ponownie wybrałem “nie” w ankiecie, robi ze mnie buraka ;P ??? pytanie retoryczne, więcej dystansuuuu Panowie!!! sztywni i poważni jak to burrito ;)) łeee Jezusu przepraszam!! o cholera! użyłem słowa Pana na daremnie! uraziłem katolików, wybaczcie! aaaa lepiej chyba już nic nie mówić! albo … idę spać 🙂
– Hej! Kochanie, pokazać Ci ptaka?! 😉
(K) – Co???
– Może ptaka w rękawiczce?!
(K) – weź przestań już o tej F1! zawsze jak wypijesz piwo i wejdziesz na F1TALKS.Pl to pierdzielisz takie głupoty!
– łeeeeee, bo pojadę na miasto i tam będę pokazywał ptaka… każdemu Hidnusowi ;P
(K) – w naszym mieście nie ma Hindusów! idź już spać, buraku!!
Kłaniam się i dobranoc
(30 Mar 17:08)
Niesamowicie uśmiałem się czytając Twój powyższy wpis. Ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu 🙂 Dobrze, że wyjaśniłeś i doprecyzowałeś swoje zdanie. Teraz się z Tobą zgadzam w całej rozciągłości, tym bardziej, że w przedstawiłeś całą sytuację wystarczająco humorystycznie, aby stwierdzić, że to tak na prawdę drobnostka, która urosła do miana skandalu.
Dzięki za tą wypowiedź 🙂
(28 Mar 08:18)
Najwyzej reprymenda.
Takie zawali drogi to powinni wykluczyc z serii i tyle.
(28 Mar 08:20)
Popadacie w jakąś paranoje. Nie jeździmy bo jest mokro. Któryś kierowca da upust emocjom, ukarać go, ma być potulny jak baranek, w ramach planu zespołowego PR.
(28 Mar 08:28)
Reprymenda. Horner i spółka zmyją mu głowę. Niech się ogarnie. I może niech przeprosi. Hulkenberg powiedział: “I think Vettel was just emotional at that point of time. He lost out on points, it was frustrating for him and his team. At the end of the day, he is just human and sometimes you get emotional.”
A potem może koniec tematu. Naprawdę wiele ciekawszych rzeczy dzieje się w F1.
(28 Mar 09:03)
Vettel zachował się jak wieśniak nie w trakcie wyścigu (emocje itp), ale po wyzywając Karthikeyan-a od idiotów. Za palucha reprymenda, za wyzwiska coś poważniejszego. A tak w ogóle to paranoją jest to, że w trakcie GP po torze przemieszczają się bolidy wolniejsze od formuły GP2. Reguła 107% powinna dotyczyć porównania do najlepszego czasu kwalifikacji, a nie najlepszego w Q1. Przecież nie oszukujmy się, ale te zawalidrogi stwarzają realne niebezpieczeństwo. A co będzie w Monaco? Na torze samym w sobie niebezpiecznym.
(28 Mar 09:18)
Do czego doszło…Taka afera o byle co, a wszystko sztucznie rozdmuchane.
Wielu innych kierowców, w tym ulubieniec tłumów Alonso robiło już gorsze rzeczy i nikt się tym specjalnie nie interesował… Jak widać rzeczywiście występuje jakaś nagonka na Vettela. Z zawiści, czy z ”małpowania” innych internautów i nie tylko, nie wiadomo.
Poza tym rzecz działa się podczas wyścigu, a wyścig to wyścig a nie jakiś klub dyskusyjny…
(28 Mar 09:30)
Zgadzam się z Tobą. Fakt, za te wyzwiska po wyścigu należy mu się jakaś reprymenda, ale nic więcej.
(29 Mar 10:00)
Parafrazując Wojewódzkiego: “Głupota niesie się z wiatrem”.
(28 Mar 09:24)
Nawet jeśli FIA coś zrobi w sprawie “dwukrotnego” to udzieli reprymendy w związku z niesportowym zachowaniem i na tym koniec. Czy powinni, jasne chamstwo należy tępić w zarodku:-)
(28 Mar 09:26)
Zgadzam sie incydent ktorych pewnie wiele w F1, w stresie nerwach nie trudno o złe słowo, no ale ze to Vetel to burza wywołana. Swoja drogą vetel to burak i tyle, nie dorósł zdajes do mistrza, powinełą sie noga i juz nie wytrzymuje…
(28 Mar 09:57)
FIA nie ma większych zmartwień?
(28 Mar 10:05)
Aktualnie nie ma.
(28 Mar 10:09)
Ma
złamanie artykułu 151c przez twój łłuuukochany zespół
(28 Mar 13:45)
O. Możesz rozwinąć?:-)
(28 Mar 14:21)
http://mag.gpweek.com/#folio=33
bon appetit
(29 Mar 09:54)
Z tego co czytałem to sprawa toczy się w sądzie i nie jest rozpatrywana przez FIA.
(29 Mar 12:31)
To przeczytaj jeszcze raz co jest w sądzie, a co będzie się działo niezależnie od sądu.
(28 Mar 10:13)
Przecież ja je wszystkie tak samo kocham…
(28 Mar 13:11)
Dobra dobra
(28 Mar 10:46)
Tak z ciekawosci co mówi artykuł 151c?
(28 Mar 10:56)
Chodzi o bardzo brzydkie rzeczy, takie jak uzyskanie dostępu do danych dotyczących budowy bolidu konkurencji.
(28 Mar 12:02)
Jak w przedszkolu.
Proszę pani a Sebastian pokazał mi palec i brzydko na mnie powiedział.
Sebuś do kąta i napisz 100 razy nie będę brzydko mówił do kolegi.
Co to kurde jest?!
(28 Mar 23:35)
Bzdura. Karthikeyan komuś się skarżył? Nie. Przyjął to na klatę, powiedział co o tym myśli i tyle. To, że FIA podjęła jakieś kroki w tym kierunku nie oznacza, że to Narain się skarżył.
(29 Mar 05:42)
Taaaa.. a Vetel stoi w kącie.
(29 Mar 09:56)
Jak na razie nie stoi w kącie tylko skacze na środku pokoju i mówi, że wszystkie zabawki są jego.
(28 Mar 12:47)
Jestem zaskoczony słowami Karthikeyana, sadziłem, że wda się w przepychankę słowną a tym czasem okazuje się, że ten “ogórek” i “idiota” ma więcej klasy niż dwukrotny mistrz świata. Zresztą to, że Vettel jest burakiem nie jest żadną nowością. Wracając do ankiety zagłosowałem na NIE. Uważam, że całe to zamieszanie medialne wokół Vettela trochę go onieśmieli i będzie bardziej uważał na to co mówi. Jeśli by się tak jednak nie stało wtedy reprymenda ze strony FIA byłaby jak najbardziej na miejscu.
(28 Mar 13:07)
Czyli zdaniem niektórych z Was, uważacie że dobrze by było gdybyśmy w wyścigu czy też po nim oglądali to jak kierowcy F1 się wyzywają, bo doszło do jakiejś kolizji??? Można sobie pogadać i wyjaśnić takie rzeczy ale moim zdaniem, poza kamerami.
(28 Mar 14:18)
Ej… Czy mi się zdaje czy pewien czerwony byczek (BTW również dwukrotnie ukoronowany za młodu) pokazywał już ten sam palec pewnemu rosjaninowi którego po prostu nie potrafił wyprzedzić? Jakoś wtedy nie było aż tak wielkiego halo z powodu tego palca, po mimo że w tym przypadku “Indianin” zdecydowanie na niego zasłużył pozbawiając punktów w dwóch liderów klasyfikacji do czasu tego wyścigu…
(28 Mar 14:19)
Jakby ktoś nie skumał – “Czerwony byczek” oczywiście nie w bezpośrednim tych słów znaczeniu. Czerwony bo Ferrari, Byczek bo Hiszpan.
(28 Mar 19:09)
Możesz podrzucić jakiś link do filmiku, w którym widać jak Alonso pokazuje Pietrowowi środkowy palec? Ja znajduję tylko krótkie urywki w stylu: http://youtu.be/aMbpNLEwYPE
Z tego co pamiętam, to po prostu miał do niego pretensje bezpośrednio po wyścigu, jeszcze na torze. Potem jego wypowiedzi były już dość stonowane. Przypominam, że wtedy większość kibiców nie rozumiała oburzenia Alonso.
Wg mnie to trochę inna ranga, ale i tak zagłosowałem za NIE. Vettel niech się wstydzi za siebie i pokaże na co go stać na torze, kara nie jest potrzebna.
(28 Mar 15:30)
Pomysł na tytuł idealny:D uśmiałem się
(28 Mar 16:30)
Jestem za tym aby karać z całą surowością niesportowe zachowanie. Krzywemu paluchowi faktycznie przydałby się kubeł zimnej wody bo jak widać obrósł w piórka.
(28 Mar 20:58)
Zaznaczyłem w ankiecie TAK. Przecież ubliżanie innym kierowcom tak jawne i chamskie nie przystoi, gdy cały świat patrzy. Takie rzeczy można sobie wyjaśniać po wyścigu. Vettel jest po prostu sfrustrowany i każdemu może się to zdarzyć, że puszczają nerwy, jednak nie można go traktować jak dzieciaka, wyjątkowego kierowcę – mistrza, któremu wszystko wolno. Jeśli podjął męską decyzję, że obrzucił kogoś błotem to po męsku powinien przyjąć reprymendę i po prostu przeprosić.
Vettel nie umie przyjąć porażki z godnością i nieważne czy to z jego winy czy nie.
(28 Mar 21:26)
Powinni sobie dać po mordzie na następnej konferencji prasowej 😉
(29 Mar 01:14)
Chciałbym to zobaczyć 😉 w kaskach czy bez ?
(29 Mar 13:04)
W kaskach z dynki 😛
(29 Mar 11:35)
Niemądry bachor.