Marko, nowi i nauczyciel

Helmut Marko, pracujący jako doradca zespołu Red Bull w wywiadzie dla Austriackiej telewizji Servus TV zdradził, że zespół podjął pewne kroki, aby w przyszłości uniknąć scenariusza, jaki w Malezji przytrafił się Vettelowi. Chodzi oczywiście o kontakt z kierowcą HRT, w którym Niemiec uszkodził oponę i jednocześnie stracił cenne punkty. Okoliczności całego zajścia, moją ocenę oraz to, co działo się po wyścigu na pewno już znacie więc przejdę do rzeczy.

Wyobraźcie sobie, że Marko zamiast porozmawiać z Vettelem i poprosić go o przykładanie większej uwagi przy wykonywaniu manewrów dublowania wysłał do zespołów HRT i Marussia specjalnego posłańca. Otóż ów człowiek ma za zadanie wytłumaczyć kierowcom będącym aktualnie w ogonie stawki jak należy się zachowywać na torze, z szczególnym naciskiem na momenty, w których są wyprzedzani. Brzmi to tak niedorzecznie, że gdyby nie padło z ust samego Marko, to pewni bym nie uwierzył. Słyszałem wielokrotnie, że napoje gazowane są niezdrowe, ale nigdy nie przypuszczałem…

Myślę, że warto posłuchać co Narain Karthikeyan miał do powiedzenia po wyścigu. Zwróćcie uwagę, że nawet pracujący dla Red Bull David Coulthard wziął indyjskiego kierowce w obronę.