Incydent (nie)wyścigowy
Informacje, które docierały z Bahrajnu od początku tygodnia nieco uspokoiły napiętą atmosferę, panującą wokół wyścigu. Korespondenci Kevin Eason oraz Ian Parkes, którzy jako pierwsi pojawili się na miejscu donosili co prawda, o licznych manifestacjach, jednak miały one głównie charakter pokojowy. Zdarzały się pojedyncze incydenty, takie jak palenie bilbordów, ale nie stanowiły one żadnego zagrożenia dla osób, które przyjechały tam w związku z wyścigiem.
Wczorajszy wieczór przyniósł bardzo niepokojącą informację. Jeden z wynajętych samochodów, którym podróżowali pracownicy zespołu Force India został zaatakowany. W ruch poszły butelki z benzyną. Na szczęście żaden z członków ekipy nie odniósł poważniejszych obrażeń. Mimo tego jeden z inżynierów, który podróżował feralnym transportem poprosił zespół na możliwość natychmiastowego opuszczenia Bahrajnu.
Niestety moje obawy zaczynają się potwierdzać, choć mam cichą nadzieję, że był to pierwszy i zarazem ostatni tego rodzaju incydent.
P.S. W czasie weekendu wyścigowego przeciwnicy reżimy planują zaostrzyć protesty, a wszystko pod hasłem “Three days of rage”…
(19 Apr 07:26)
F1 miała być apolityczna a decydując się na wyścig przestaje taka być, z kolei rezygnując z wyścigu także w pewien sposób zajmuje stanowisko. Rezygnacja byłaby bardziej ludzkim odruchem zarówno w stosunku do protestujących jak i przyjeżdżających ekip i ewentualnych kibiców ( jeśli tacy się pojawią ). Wiadomo, że chodzi o pieniądze i tylko pieniądze. Jednak FIA powinna zdawać sobie sprawę, iż daje obecnością wyścigu daje ważki argument do protestów i incydentów (nie) wyścigowych. Wielu dziennikarzy już zrezygnowało z przyjazdu, niektórzy członkowie ekip także. Zatem… Wszyscy fani F1 prawdopodobnie życzą sobie tylko i wyłącznie sportowej walki na torze, co jednak jeśli na torze, cały świat zobaczy jakieś tragiczne wydarzenie nie sportowej walki ? Oby tak jak sobie po cichu życzysz MrBig tak się nie stało.
(19 Apr 08:32)
Zupełnie się z Tobą zgadzam (ktoś powinien to odnotować!). Nawet jeśli zespoły nie są celem ataku, to ich członkowie mogą znaleźć się pośrodku jakiegoś wydarzenia zupełnie przypadkiem. Władze mówią o wkalkulowanym ryzyku, ale mam wrażenie, że nikt nie ma pojęcia, co by były gdyby…
(19 Apr 08:18)
Gdyby u nas zorganizowano wyścig F1, na który zostałyby skierowane oczy całego świata, to też pojawiłby się Jarek ze swoimi zwolennikami w poszukiwaniu krzyża na torze i domagaliby się zajęciem przez świat “niewyjaśnionej” katastrofy smoleńskiej.
Nie wiem o co tyle krzyku. Nikt w F1 nie popiera żadnej opcji politycznej w sprawie Bahrajnu, po prostu chcą wjechać na tor, wyjeździć swoje i wrócić.
Cieszę się, że wyścig się odbędzie, że Giermaziak zacznie swój sezon, że będzie co oglądać w ten weekend :).
F1 ma tyle wspólnego z sytuacją w Bahrajnie, co nic.
(19 Apr 08:32)
Obyś miał rację. Natomiast jak to nazwałeś “wjechanie” na tor oznacza poparcie dla aktualnej władzy, bo tej właśnie władzy zależy aby wyścig się odbył i był dowodem na normalną sytuację w kraju. I żeby nie było wątpliwości – też ciesze się na każdy wyścig i chcę aby się odbył, jednak aby nikt na tym nie ucierpiał. A tutaj są wątpliwości.
(19 Apr 08:45)
Z tym poparciem dla władzy to już przesadziłeś. Wracając do rzekomego GP Polski. Donek będzie za GP, Jarek przeciw i jak F1 się u nas pojawi to każdy wyjechawszy na tor automatycznie oddaje głos na Donka?
(19 Apr 09:15)
Otóż to. Używanie toru nie jest poparciem, ani sprzeciwem, po prostu nie ma z tym nic wspólnego.
(19 Apr 08:30)
Pamiętam jak po wyścigu w San Paulo/ Brazylia był zaatakowany samochód J Buttona, ale tam raczej chodziło o kradzież dobytku lub porwanie Buttona. Co do Bahrajnu to wydaje mi się, że zespoły przygotowała się podobnie jak na zeszłotoczny wyścig w Japoni (logistyka-zaopatrzenie). Co do reszty to pracownicy teamów będà się chyba poruszać razem pod obstawà ochrony. Mam na myśli zorganizowany przejazd wszystkich teamów z hotelu na tor i lotnisko pod ochroná.
Najgorsze jest to co napisał SRT i mrbigstuff że chodzi tylko o kasę. Jesli już dojfzie do incydentu (nie)wyścigowego to wszyscy umyjà ręce i będà zganiać na innà władze. Fia na Bernigo bo to jego cyrk, Bernie na Fia bo ona odpowiedzialna za organizacje, a FOTA jeśli takowa istnieje jeszcze za wstrzymanie głosu itp.
Msm tylko nadzieje że wszystko będzie bezpieczne i że ten wyścig zwróci oczy widzów pozytywnie na Bahrajn.
(19 Apr 11:23)
Kolejny członek zespołu Force India zdecydował się na powrót do domu. W międzyczasie wyszło na jaw, że również członkowie zespołu Red bull mieli podobną “przygodę” opuszczając tor.
(19 Apr 11:31)
Polecam wywiad BBC z szefem BIC dotyczący bezpieczeństwa http://www.bbc.co.uk/sport/0/formula1/17770939
(19 Apr 11:57)
To dopiero czwartek, czyli przygotowania logistyczne. Jesli to się powtórzy jeszcze kilka razy to albo zespoły będà nocować w motorhomach, lub jeszcze przed wyścigiem wrócà do swoich kwater głównych.
(19 Apr 12:39)
A w sumie to o co ten cały szum w Bahrajnie, bo nie jestem zaznajomiony? O kasę, politykę, niski poziom życia i tak drogą imprezę?
(19 Apr 14:54)
O religie i o wladze, bo kto rzadzi ten ma dostep do pol naftowych, a co za tym idzie, wiadomo $$$$$.
(19 Apr 16:55)
Nayebex – nie masz racji – nie chodzi o religie – bo tak czy siak bedzie to Islam – nawet nie chodzi o władze – ten pseudodemokratyczny ruch który tak protestuje, to Szyici wspierani przez IRAN, a Iran ciezko nazwac demokratycznym państwem 🙂 scieraja sie dwie wizje swiata – ta która reprezentuje np Arabia Sudyjska – czyli spokoj w regionie, oraz ta która reprezentuje Iran, czyli zabic innowierców nawet jesli mieszkaja na Grenlandii – a sam Baraj jak na kulture arabska jest bardzo demokratycznym panstwem pod rzadami Sunnitów – to jeden z niewielu krajów arabskich gdzie mimo szariatu konstytucja gwarantuje wolnosc religijna
(20 Apr 11:51)
Zgoda, ale chyba zaczelo sie od dyskriminoania szyitow, ktorzy stanowia wiekszosc populacji, przez rodzine krolewska ktora nalezy do innej odmiany muzelmanow, tzw sunitow (czy jakos tak sie pisze po Polsku) moze nie na tyle co sa wspierani przez Iran ale napewno sa wspierani przez UAE, bo z tamtad wywodzi sie rodzina krolewska. Co do konstytucji i samego kraju w sobie to sie zgadzam, jednak nadal smiem twierdzic ze to wszystko i tak chodzi o religie no i oczywiscie petrodolary. PS: sa to moje spostrzezenia, PS 2, nie zmienia to faktu, i tu chyba wszyscy sie zgodza, ze F1 poprostu nie powinna tam jezdzic, jest tyle wspanialych torow na swiecie, gdzie i kasa za wyscig by sie znalazla w cely wypchania kieszeni Berniego, jak i tlumy kibicow.
(20 Apr 15:12)
hmmm – no z tym ze szyitów jest wiecej to fakt, bo szyici stanowia 75% wszystkich wyznawców islamu – z tym ze byli dyskryminowani, to juz tylko propaganda
co do religi – o nią nie chodzi – bo to nadal islam, roznica miedzy szyitami a sunnitami, jest tylko i wyłacznie w kwestii uznawania pierwszych kalifatów, a to sprawa z 7 wieku 🙂 Islam jest bardzo spojna religia.
Petrodolary – własnie o nie tez nie do końca chodzi. Iran boi sie baz wojskowych jakie w Bahrajnie maja USA i UK, juz raz z nich korzystały przy okazji Kuwejtu.
i jeszcze pytanko, skad wziąłes info, ze rodzina królewska wywodzi sie z UAE – bo UAE powstało ponad 100 lat po tym jak w Bahrajnie zaczeła sie aktualna dynstia.
(19 Apr 22:11)
Ta impreza źle się skończy. Obym jednak się mylił
(20 Apr 05:57)
Niestety, ale mam tez złe przeczucia – kierowcy i ekipy beda bezpieczne, ale taka nagłosniona i transmitowana na żywo na całym świecie impreza to idealne pole do ataku – a ucierpia jak zawsze cywile…
(20 Apr 15:41)
@Adrian
UAE to moze jednak odnioslem sie ogolnikowo, chociaz nie wydaje mi sie abym byl daleko od tzw celu:
http://en.wikipedia.org/wiki/Al_Khalifa
http://en.wikipedia.org/wiki/Anizah
wiec tak na to patrzac to chyba tak jak wspomniales, jest to daleka przeszlosc, a ze samych plemion na polwyspie arabskich bylo troche, wiec jakies tam koligacje napewno wystepuja, chociaz Al-Kalif jako plemie jest dosyc stare, ktore wyemigrowalo z polwyspu arabskiego do Kuwejtu, skad podbili Bahrain.
(20 Apr 15:43)
Jeszcze jedno
Chyba nie przystalo azeby na portalu o F1 gadac o religi i polityce, wiec moze przestanmy sie szturchac 🙂
(21 Apr 05:59)
skad pomysł ze sie szturchamy 🙂 ja jestem hetero i mam syna 🙂
a powazniej – portal o F1 a moze dzieki naszej polemice, ktos cos ciekawego zakodował 😉