Czy Massa rzeczywiście stracił szybkość?

Felipe Massa podczas kwalifikacji przed GP Hiszpanii (fot. Ferrari S.p.A.)

Tocząca się od pewnego czasu dyskusja, dotycząca słabych wyników Felipe Massy nie dawała mi spokoju. Do fotela brazylijskiego kierowcy przymierzono już kilku, jak nie kilkunastu kierowców, mimo, że zespół zapewnia o pełnym wsparciu dla swojego kierowcy. Czy rzeczywiście Massa tak mocno obniżył loty, że w najbliższym czasie może liczyć jedynie na wypowiedzenie?

Przystępując do rozwikłania tej zagadki byłem przekonany, że Massa wcale nie prezentuje się gorzej niż w dwóch poprzednich sezonach, a obraz sytuacji jest nieco przekłamany przez możliwości bolidu oraz spłaszczenie stawki. Próbując odpowiedzieć na pytanie, czy Brazylijczyk rzeczywiście stracił na szybkości w stosunku do swojego partnera z zespołu przygotowałem szczegółowe zestawienie wyników z trzech ostatnich sezonów.

Wyniki sesji kwalifikacyjnych Felipe Massy zestawiłem z osiągnięciami Fernando Alonso, a ich różnica została zapisana w poniższej tabeli. W sytuacji, kiedy jeden z kierowców nie docierał do ostatniej części czasówki brałem pod uwagę wyniki uzyskiwane w Q2. Plus przed czasem oznacza stratę Massy do Alonso, a minus odpowiada sytuacji odwrotnej.

201020112012
Bahrain-0.366+0.509
Australia+0.726+0.625+1.003
Malezja+0.239+0.449+0.352
Chiny+0.267+0.026+0.273
Hiszpania+0.648+0,934+0.508
MonakoNo time - Alonso+0.394
Turcja-0.412+0.708
Kanada+0.717+0.218
Europa+0.048+0.081
Wielka Brytania+0.746+0.608
Niemcy+0.497+0.468
Węgry+0.344-0.015
Belgia-1.127-0.997
Włochy+0.413+0.347
SingapurNo time - Massa+0.926
Japonia+0.502-0.082
Korea+0.825-0.149
Brazylia+0.122+0.477
Abu Dhabi+0.210+0.078
Indie+0.603

Pierwsze, co rzuca się w oczy to zdecydowana przewaga Alonso w bezpośrednim pojedynku. W sezonie 2010 Massa wygrywał tylko trzy razy, a w kolejnym cztery. W obecnym sezonie jest już 5:0 dla Hiszpana i nie zanosi się na szybkie zmiany. Średnia strata Massy do Alonso w kwalifikacjach w dwóch poprzednich sezonach wynosiła odpowiednio: 0.449 sekundy w 2010 roku, 0.433 sekundy w 2011. W tym sezonie ten współczynnik jest nieco gorszy, bo wynosi 0.543 sekundy.

Powyższe zestawienie nie jest w pełni miarodajne, bo za nami dopiero pięć wyścigów. W trakcie sezonu różnica pomiędzy kierowcami może ulec zmianie, choć podejrzewam, że będzie oscylować w okolicy pół sekundy. Średnia strata do Alonso w kwalifikacjach w zestawieniu z poprzednimi sezonami wzrosła zaledwie o 0.1 sekundy. Sprawdziłem, jak mocno zmieniłby się pozycje Massy w kwalifikacjach, gdyby jego strata do Alonso pozostała na poziomie poprzednich sezonów i okazało się, że nie miałoby to żadnego wpływu.

Wygląda na to, że Massa nadal prezentuje bardzo zbliżony poziom do tego, który obserwowaliśmy w dwóch poprzednich sezonach. Na niekorzyść Brazylijczyka działa bardzo wyrównana stawka i sytuacja, w której niewielkie różnice w czasach mają ogromny wpływ na zajmowane pozycje. Nie pomaga również mocna osobowość Fernando Alonso oraz jego ogromny talent, pozwalający pokryć brak tempa F2012. Wiele osób postawiło już na Massie krzyżyk, ale paradoksalnie, to co jest teraz jego największą zmorą może okazać się bardzo pomocne, w sytuacji kiedy Brazylijczyk poprawi swoje wyniki – nawet nieznacznie.