Eau Rouge “od tyłu”
Daniel Ricciardo dołączył do wąskiego grona kierowców, który mieli okazję pokonać jeden z najbardziej znanych zakrętów na świecie jadąc w odwrotnym kierunku. O ile wspinanie się na Eau Rouge jest określane przez kierowców jako wspaniałe przeżycie, to pokonanie go “od tyłu” musi być czymś niezwykłym. Zobaczcie, jak wyglądał przejazd australijskiego kierowcy, który odbył się podczas sobotniego pokazu zorganizowanego w trakcie weekendu wyścigowego serii World Series by Renault.
Na deser kilka pączków, również z tego samego pokazu.
(04 Jun 09:48)
“Pączków” 😀
Dokładne tłumaczenie nie jest najlepsze.
Wiem, że w angielskim jest to określane jako donut ale u nas nikt nie mówi o paleniu gumy jako “pączek” 😀
(04 Jun 09:54)
Musisz jednak przyznać, że pączki brzmią zdecydowanie lepiej w parze ze słowem deser…
(04 Jun 10:25)
Widok z bolidu byłby owiele lepszy, przejazd od tyłu to szalenstwo bo na wyjściu po prawej mamy odrazu bande, w porównaniu do Pereza w Monaco oj oj
(04 Jun 10:39)
http://www.youtube.com/watch?v=Ly7v4UUaML0
Senna w zeszłym roku robił podobnie, z tą rożnicą, że jedną ręką trzymał kierownicą pędząc w dół Eau Rouge a drugą trzymał telefon i ‘kręcił’ onboard ;P
(04 Jun 10:52)
Patrząc na przejazd Senny mam wrażenie, że jechał zdecydowanie wolniej niż Ricciardo.
(04 Jun 11:17)
Ten film też był tu kiedyś omawiany – http://www.f1talks.pl/2011/05/02/onboard-komorka/