Problem map prawie rozwiązany…
Niedzielne zamieszanie wywołane niezgodnością wykrytą w mapach silników napędzających samochody Red Bulla miało być jednym z głównych tematów wczorajszego spotkania Technicznej Grupy Roboczej w Londynie. Według informacji do których udało mi się dotrzeć, zagadnienie zostało mocno przedyskutowane i zakaz używania map zastosowanych przez ekipę z Milton Keynes na Hockenheim jest bardziej niż pewny, to na chwilę obecną żadne zmiany nie zostały formalnie wprowadzone. Obie strony doszły do wniosku, że warto poczekać z wprowadzeniem zmian, oraz dobrze przemyśleć ich kształt, aby nie doprowadziły do kolejnych podobnych sytuacji w przyszłości. Mimo wszystko dyrektywa techniczna zamykająca “dziurę” w przepisach powinna trafić do zespołów przed weekendem wyścigowym na torze Hungaroring.
Przy okazji spotkania wyszło na jaw, że zmiana wprowadzona w mapie silnika przez ekipę Red Bulla nie miała charakteru kosmetycznego. Różnica parametrów w badanym zakresie wynosiła około 30% w stosunku do map używanych przez inne zespoły, co może oznaczać, że korzyści płynące z zastosowanego rozwiązania były dość znaczne.
(24 Jul 10:06)
Po raz kolejny dany zespół nagina regulamin i FIA reaguje zakazem danego rozwiązania. Ale wszystkie punkty zdobyte dzięki temu nie przepadają. Krótko mówiąc obecnie opłaca się łamać regulamin techniczny. Bo FIA nie odbiera punktów.
(26 Jul 08:45)
Z odbieraniem punktów to by się zrobił cyrk bo każdy zespół idzie na krawędzi, tak będzie zawsze. Takie kary spowolniły by rozwój a nie zapominajmy że ten sport rozwija technologie w cywilnych samochodach. Technologie z F1 przechodzą z czasem do niższych klas wyścigowych potem do cywila. Teraz kiedy jest mniej fabrycznych zespołów już w trochę mniejszym stopniu.
Moim zdaniem po takim nie regulaminowym zagraniu jak np zrobił RBR, FIA powinna opublikować dla wszystkich zespołów specyfikacje/dane jak to zrobiono, chodzi mi o odtajnienie tej nowinki która łamie przepis, a przy okazji ją zakazać ;>
(24 Jul 10:08)
Dziekuje za informacje. Nigdzie nie moglem znalezc wynikow wczorajszego spotkania FiA…
(24 Jul 10:11)
Ciekawych informacji Ci tutaj dostatek, więc zapraszam częściej…
(24 Jul 11:40)
Nie to jest jakaś kpina robią co chcą póżniej śię tego zawiązaniakazuje i wszystko ok.30% korzyści z nielegalnego mapowania to wielka różnica w takim sporcie jakim jest f1.Lotus mógł śię nie przyznawać do aktywnego zawieszenia zgolił by parę wyścigów,pózniej by zakazali tego rozwiązania ale punkty by zostały!
(24 Jul 11:46)
mialo byc tego rozwiązania zakazuje
(24 Jul 16:34)
I co Pan na to Panie Bartoszcze? Jo Bauer jednak miał rację, a reszta FIA? Kpina… Dopóki Endrju nie dostanie plaskacza, dopóty non-stop będą takie jazdy na krawędzi…
(24 Jul 19:40)
I co? Po pierwsze nie czyta Pan co piszę, po drugie Bauer miał rację że “coś jest na rzeczy”, ale skoro nadal myślą, jak zapisać zakaz w dyrektywie technicznej, to najwyraźniej trudno jest zapisać ducha (naruszonego przez RBR) tak żeby wyszły z tego sensowne przepisy (których RBR nie naruszył), po trzecie na krawędzi starają się jeździć wszyscy (ja nadal nie jestem przekonany o prawidłowości werdyktu dot. DDRS, ale to już nie ma teraz znaczenia).