Wall Street Journal podsumował Schumachera
Wall Street Journal poświęcił ostatnio nieco uwagi aktualnym wynikom Michaela Schumachera. W artykule zatytułowanym “Is Schumacher Driving a Lemon?” znalazło się ciekawe zestawienie tegorocznych występów utytułowanego Niemca. Szczególną uwagę polecam zwrócić na przyczynę nieukończenia ostatniego wyścigu na Węgrzech.
Dalszy komentarz uważam za zbędny…
(09 Aug 20:40)
Wredne, zwłaszcza ostatnia linijka tabelki:-)
(09 Aug 20:42)
“everything” xD To aż niepojęte jak często Schumacher ma pecha…
(09 Aug 20:42)
A Schumacher na to: bo opony były złe 😉
(09 Aug 21:30)
Jak dobrze liczę to Schumacher jest w tym sezonie kierowcą numer jeden jeżeli chodzi o nieukończone wyścigi. Trochę mi go szkoda, bo to żywa legenda F1 i trochę serce jednak boli patrząc na jego obecny sezon. Poprzednie dwa z resztą też. Według mnie zrobił błąd wracając do tego sportu.
(10 Aug 07:52)
błąd dla swojego wizerunku na pewno co go pewnie trochę smuci, ale wystarczy, że spojrzy na wyciąg z konta i znów ma banana na twarzy:)
(11 Aug 14:36)
Nie sądzę, żeby takiego człowieka jak Schumacher pocieszał jego stan konta. I bez tych 3 “dodatkowych” sezonów miał masę pieniędzy. Przecież jak za pierwszym razem zakończył karierę w F1, to startował w wyścigach motocyklowych. To jest człowiek, który kocha wyścigi i wrócił żeby udowodnić coś sobie i wszystkim dookoła. Mam jednak nadzieję, że uda mu się w tym sezonie wygrać choćby jeden wyścig tak, aby z czystym sumieniem mógł po tym sezonie odejść.
(14 Aug 20:42)
W jakim świecie żyjesz, MS to maszynka do pieniędzy, szanujący się mistrz zostawił by to dawno widząc swoje wyniki ale dopóki bardzo dobrze płaca będzie jeździł 😉 Nawet zrujnowany wizerunek mu nie straszny, zawsze może się bronić, że on tylko rekreacyjnie bo nie musi nikomu nic udowadniać, ble ble.
(09 Aug 22:33)
Jak się nie patrzy na ostatnią kolumnę to wygląda to całkiem nieźle.
(10 Aug 08:36)
Nie mam pojęcia Panie Redaktorze czy komentarz jest zbędny. Mamy 11 GP z czego 4 nie ukończył przez usterki,a 2 to jego wina. Jak popatrzeć bliżej na tą liczbę 4, to tylko w Monako i Chinach był w stanie coś większego osiągnąć. Mercedes przez opony ma bardzo słabe tempo wyścigowe, szczególnie Schumacher i nawet jeśli mocno założymy ,że mógł wygrać w Monako, to w Chinach Mcl już by nie wyprzedził. Australia co najwyzej 1 pkt i Hiszpania też, czyli w wersji bardzo optymistycznej i szczęśliwej stracił około 39 pkt przez usterki. Daje nam to 68 pkt i mimo wszystko gorszy wynik od przeciętnego Rosberga. Nie ma co mu współczuć jest po prostu gorszy od młodszego Niemca,a poprzednie sezony tylko to potwierdzają. Jeżeli mecenas Vettel ma rację i wyga nie zapomniał jak się jeździ to nie chcę nawet zaczynać tematu jego przeszłości.
(10 Aug 13:37)
Smutne to.
(10 Aug 19:42)
Nie powiem że nie lubie Schumachera, ale jednak wole żeby odszedł z F1 bo to otworzy ruchy transferowe i w Mercu zobaczymy innego młodszego i pełnego talentu kierowce. A tak F1 ma reklame w postaci 7krotnego mistrza…
(11 Aug 17:34)
Co ciekawe to nie Schumacher przejechał w tym sezonie najmniejszy dystans w wyścigach.
(16 Aug 12:47)
Aż musiałem sprawdzić i faktycznie. Pedro na równi z Siedmiokrotnym, ale najmniej okrążeń pokonał… Romuś (!). Ciekawe biorąc pod uwagę, że MSC nie ukończył 6 wyścigów, a GRO 4 (no ale gdy się kończy 3 wyścigi na 1 okrążeniu…). Jedno jest pewne, z limitem silników na sezon ci kierowcy nie będą mieli problemów.
Niestety dla MSC nie widać nadziei i oznak, aby sytuacja poprawiła się w drugiej części sezonu. MGP stoi w miejscu z rozwojem bolidu, czyli de facto cofa się. Jak tak dalej pójdzie, to wkrótce zaczną bronić P5 przed Sauberem w WCC. Plotki o wycofaniu się z tytularnego “Mercedes” z MGP, żeby nie szargać marki i ruch podobny do pięknego zagrania Ghosn’a z Renault zapewne odzwierciedlają się w braku rozwoju bolidu. Tłumaczenia o nie wprowadzaniu poprawek zanim nie zrozumieją opon są kolejną zasłoną dymną.