Siła wewnętrznej rywalizacji

Pokonanie partnera z zespołu jest pierwszym zadaniem, jakie stawia przed sobą każdy kierowca startujący w F1. Oprócz talentu pomóc mogą również ludzie pracujący bezpośrednio przy bolidzie. Patrząc z boku, mechanicy zespołów stanowią bardzo zgraną grupę ludzi, gotową do ogromnych poświęceń w każdej sytuacji.

Najnowszy wpis na blogu Marca Priestley’a byłego inżyniera, pracującego dla McLarena rzuca nieco inne światło na atmosferę, jaka panuje w zespole. Walka kierowców często przenosi się również na mechaników przydzielonych do obsługi poszczególnych bolidów. Sytuacja, jaka panowała w McLarenie w 2007 roku jest doskonałym przykładem, jak wewnętrzna rywalizacja kierowców może wpłynąć na zespół, poprowadzić do wielkich wyników lub całkowicie zniszczyć morale.

Polecam wpis w oryginale, który znajdziecie na f1elvis.com. Rzadko posiłkuję się polskimi portalami informacyjnymi, ale tym razem doszedłem do wniosku, że zamiast tracić czas na własne tłumaczenie odeślę Was do serwisu f1wm.pl, który wykonał świetną pracę przygotowując pełen przekład. W przeciwieństwie do większości redaktorów polskich serwisów, stać mnie na dobre słowo pod adresem “konkurencji”. Użycie cudzysłowu w poprzednim zdaniu jest jak najbardziej nieprzypadkowe.

Oczywiście do dyskusji zapraszam poniżej…