Drobna zaliczka
W związku z giełdową drogą, jaką obrał zespół Franka Williamsa możemy dowiedzieć się nieco więcej na temat finansowania zespołów oraz podziału zysków w F1. Obecność na parkiecie pociąga za sobą konieczność upublicznienia sprawozdań finansowych. W najnowszej publikacji czytamy, że obrót Williams Grand Prix Holdings bardzo mocno poszybował w górę. W poprzednich latach wynosił on odpowiednio w 2010 – 45 milionów funtów, w 2011 – 47 milionów funtów, by w tym roku osiągnąć pułap 74 milionów.
Znaczny wzrost wskaźnika tłumaczy nota, z której wynika, że zespół Franka Williamsa otrzymał sporą kwotę za podpisanie nowego Concorde Agreement. Biorąc pod uwagę coroczny wzrost obrotów możemy w prosty sposób wyliczyć, że akceptacja nowych warunków współpracy, przedstawionych przez Berniego Ecclestona, była warta 25 milionów funtów. Ot taka drobna zaliczka na poczet dalszej współpracy…
Oczywiście każdy z zespołów negocjuje warunki dalszej współpracy indywidualnie i w przypadku zespołów z czoła stawki mogą wchodzić w grę zdecydowanie wyższe kwoty.
(12 Sep 13:30)
W przypadku jednego z zespołów zamiast kwoty ważniejsze mogło być pośredniczenie w podpisaniu kontraktu przez jednego ze znanych kierowców 🙂
(12 Sep 13:39)
Zaiste, jest to bardzo możliwe…
(12 Sep 14:08)
Zwłaszcza że wg wiewiórek to właśnie ten zespół robił najwięcej problemów z podpisaniem Concorde.
(12 Sep 14:14)
Zdaje się że tam wchodziła w grę kwota około 39mln (nie pamiętam tylko waluty). Tylko trzeba wziąć pod uwagę że mogła być rozłożona na raty. Ciekawe co wykażą w następnym sprawozdaniu