Potwierdzone: Hamilton w Mercedesie
Potwierdziły się informacje przekazane wczoraj, późnym wieczorem przez brytyjską prasę. Lewis Hamilton podpisał nowy, trzyletni kontrakt z zespołem Mercedesa, kończąc tym samym kilkunastoletnią przygodę z McLarenem.
Poniżej fragment oświadczenia prasowego zespołu Mercedes:
Lewis Hamilton: “It is now time for me to take on a fresh challenge and I am very excited to begin a new chapter racing for the Mercedes Formula 1 team.”
“Mercedes-Benz has such an incredible heritage in motorsport, along with a passion for winning which I share.”
“Together, we can grow and rise to this new challenge. I believe that I can help steer the Silver Arrows to the top and achieve our joint ambitions of winning the world championships.”
Ross Brawn: “I am delighted to welcome Lewis Hamilton to our team. The arrival of a driver of Lewis’ calibre is a testament to the standing of Mercedes-Benz in Formula 1 and I am proud that Lewis shares our vision and ambition for the success of the Silver Arrows.”
“I believe that the combination of Lewis and Nico will be the most dynamic and exciting pairing on the grid next year, and I am looking forward to what we can achieve together.”
Jeszcze dwa dni temu szanse na takie rozwiązanie oceniano na 5-10%, szczególnie, że McLaren miał wyrównać, a nawet przebić, ofertę złożoną przez niemiecką ekipę. To pokazuje jak trudne i pełne zwrotów akcji były negocjacje pomiędzy kierowcą i zespołami. Przejście Hamiltona do Mercedesa oznacza nowy początek dla obu stron kontraktu. Mercedes spróbuje zatrzeć złe wrażenie po trzech ostatnich sezonach, a Hamilton wyrwie się z układu, w którym tkwił przez ostatnie lata.
Brytyjczyk wchodząc na nowy grunt podjął spore ryzyko, bo ekipa z Brackley nie dysponowała i nadal nie dysponuje szybkim samochodem. W przyszłym sezonie zasady rywalizacji od strony technicznej nie ulegną żadnym większym zmianom, a i zapowiadana na rok 2014 wielka rewolucja nie daje żadnej gwarancji, że srebrne strzały odzyskają swój pierwotny blask.
Mercedes przekonał Hamiltona nie tylko wizją ogromnych pieniędzy, ale również zmian, które mają się dokonać w zespole w najbliższym czasie. Odbudowany, po czystkach wykonanych przez Rosa Brawna w 2009 roku, pion techniczny, modernizacja tunelu aerodynamicznego oraz zmiany w strukturze zespołu dają nadzieję na lepszą przyszłość.
Decyzja Hamiltona, bo tak naprawdę on miał decydujące słowo w tej sprawie jest ogromnym ciosem dla McLarena nie tylko od strony sportowej, ale również z punktu widzenia wizerunku zespołu. Kariera Brytyjczyka była zaplanowana w każdym, najdrobniejszym szczególe. Ron Denis przeprowadził Hamiltona przez wszystkie szczeble wyścigowej drabiny. Wieloletnia współpraca, szczególnie po pierwszych sukcesach w F1, była bardziej niż pewna.
Nie bez wpływu na decyzję było również prywatne życie Lewisa Hamiltona. Nie będę wnikał w szczegóły, ale swoboda, którą młody kierowca zyska jeżdżąc dla Mercedesa może pozwolić mu na realizację swoich ambicji muzycznych oraz częstsze wizyty w Stanach Zjednoczonych. Szczególnie ten drugi wątek wydaje się mieć ogromne znaczenie.
Nadal wielką niewiadomą pozostaje przyszłość Schumachera. Wróci na emeryturę czy skorzysta z propozycji jednego z mniej tytułowanych zespołów? O tym przekonamy się wkrótce.
(28 Sep 10:07)
ale się dzieje… 😉
(28 Sep 10:17)
Mam wrażenie, że Hamilton popadł w stagnację ok 2 sezony temu więc zmiana dobrze im zrobi. Ciekawe kogo zatrudni McL, nie wiem na ile są jeszcze możliwe pewne zmiany konstrukcyjne ale mam nadzieję, że następny bolid będzie pod Buttona.
(28 Sep 10:22)
McLaren już zatrudnił… Pereza.
(28 Sep 11:49)
Wydaje mi się że bolid w tym roku też był pod Buttona, a że od dawna Hamiltona łączyły plotki z Mercedesem, Red Bullem i Lotusem to spodziewali się że to nastąpi. Co do Pereza, wydaje mi się bardzo dobrym wyborem, Perez i Button mają łagodny styl jazdy, więc będą mogli zadbać o opony, a bolid wspólnie rozwijany pewnie im w tym pomoże 🙂
(28 Sep 10:22)
Jak wszedłem na bloga, od razu pomyślałem, że to prima aprilis o_O
(28 Sep 10:32)
Trochę mnie nie było a tu taka nispodziewanka.
Mimo różnych sygnałów, że źle się dzieje między McL a Ham nie wierzyłam w taki rozwój wypadków.
Miota mną w ocenie tej decyzji. Niewątpliwie Perez zrobił dobry ruch.
Już mam smaka na następny sezon.
(28 Sep 10:34)
Strzał w kolano…
(28 Sep 10:36)
Jak Merc nie poprawi formy to z Hamiltona będą się nabijać chyba wszyscy ale do 2020 jest sporo czasu więc kto wie.
Rosberg pewnie powie że jest zachwycony ale pewnie ma pełne gacie.
(28 Sep 10:43)
Rosberg ma długi kontrakt i to mu wystarczy.
(28 Sep 10:48)
Jak będzie 0,7 s za Ham to mu skrócą .
(28 Sep 10:54)
Rosberg ma do 2013, więc nie za długo
(28 Sep 11:26)
Faktycznie, zarejestrowałem w pamięci “wieloletni”, a to oznaczało “dwuletni” 🙂
(28 Sep 11:48)
Dwuletni z opcją przedłużenia tak dla dokładności.
(28 Sep 11:26)
No to Borowczyk będzie miał co mówić na każdym zakręcie podczas treningów za tydzień.
Na każdym okrążeniu będzie przypominać.
“Dla tych Państwa którzy dopiero do nas dołączyli…. ”
Bez przecinka bez nabierania powietrza arcy ciekawe wiadomości.
I jeszcze mu się odbija podczas relacji ( jak by nie mógł poczekać i skończyć zdanie po gastrologicznej czynności)Feee
z ostatniego weekendu
“bombowy rakietowy czas”
“Nie Nico nie -krzyczał jego kręgosłup”
(28 Sep 16:35)
Borowczyk nie rozumie że najlepszy komentarz w F1 to brak komentarza i słuchanie śilnika itp, Małrycy przynajmniej skupia się na tym co na torze i tu prośba, siedzi pan blisko wyłącz Pan mu ten MC co jakiś czas Błagam 🙂
(28 Sep 19:29)
Ale przynajmniej macie się z kogo nabijać. No i nie płacicie jeszcze za te transmisję jak u Angoli. Macie je na żywo i wszystkie. Bo tam to albo płacisz albo oglądasz wybrane wyścigi. A zatem… Cieszyłbym się z tego co mamy. Bo może ten ekscytujący sezon 2013 z Hamiltonem w MB już okaże się płatny…
(29 Sep 11:29)
Tu nie chodzi o nabijanie.
Wydaje mi się że osoba która prowadzi relacje sportowe za pomocą słów powinna używać języka polskiego poprawnie.
Pomijam już że komentuje wszystko co się na ekranie pojawi.
Z tego co kojarzę to treningi są płatne bo trzeba mieć polsat sport.
W miarę możliwości słucham angielskich relacji. Tam panowie potrafią.
Nie ma pogadanek o laseczkach na widok których Borówa się tak ślini.
Panowie są na miejscu chodzą miedzy mechanikami a pistoletami do zmiany kół.
Już nie wspomnę o poniedziałkowej powtórce wyścigu.
Na 33-34 okrążeniu był S.Car – potrafili dać reklamy i po reklamach zgadnijcie co?? Zaczęli od 47 już po dwóch SC.
“Tak już dłużej być nie musi”
Borówa powinien odejść i Zientar też.
Nie ciesze się z tego co mam.
Wolę zapłacić za jakość niż słuchać tego badziewia.
Dlatego “mute” na pilocie jeśli nie mam możliwości oglądania relacji anglików.
(29 Sep 17:49)
W polsatowskich relacjach na żywo nie ma przerw ani reklam. A PSE jest w tanim pakiecie, 40 PLN na miesiąc (nie, nie za same sportowe).
(28 Sep 12:22)
Wszystko więc wskazuje na to, że Hamilton chciał odejść z McLarena, a miejsce w Mercedesie okazało się najlepszym na jakie Lewis mógł liczyć na 2013 rok. I tyle. Sprawa kontraktu choć ważna, bardziej istotna była dla niego zmiana zespołu, tylko pozostaje pytanie, kto lub co Hamiltonowi tak się nie podobało w McLarenie?
(28 Sep 14:12)
Doszedł do wniosku, że musi zmienić naklejkę przytwierdzoną na “jego czole” od wielu już lat.
Widocznie nie miał już nic do zaoferowania McLaren’owi:) W sumie OK – w takim razie czekam na wtopienie się Lewisa w sezon 2013. Oczekiwanie na nowy sezon o coraz wyższym poziomie adrenaliny dla każdej ze stron nowego kontraktu… o fanach F1 nie wspomnę 🙂
(28 Sep 20:02)
Nie siedzę w głowie Hamiltona, a może szkoda bo pewnie czułbym się teraz znacznie lepiej z informacją o pewnych “paru” dolarach na kolejny rok. W końcu chyba o to poszło, chociaż można przypuszczać, że atmosfera, że kwasy w ekipie, że korporacyjność MCL i tak dalej i tak dalej. Czytając o wielkich kierowcach z “paru” lat wcześniej, którzy ryzykowali życie, dla których pasja jeżdżenia oznaczała zastawienie całego majątku i zapożyczenie się po uszy tylko po to żeby wystartować w jakieś ekipie, saga Hamiltona była dla mnie raczej smutno – żałosna. Coś jak gaża naszej drużyny narodowej występującej w Euro12. Hamilton jest utalentowanym kierowcą, ale ten szum medialny, żal i ból w słabym sezonie 2011, co się dzieje z Hamiltonem ????, biedny Hamilton, sędziowie się uwzięli. A teraz żegna zespół, który go wychował i dał szansę na rozwój talentu. Nie żebym współczuł MCL, nie zbiednieją. Tyle, że doprowadził (moim zdaniem) lub jego manager, ale za jego zgodą do opery mydlanej w F1 i w sumie jedynie dla kasy. Ciekawe jak się potoczą dalsze odcinki jeśli MB okaże się kiepski i Hamilton będzie w strefie dolnej stanów średnich
(28 Sep 22:46)
Niezaprzeczalnie Hamilton jest “bombowo-rakietowo” szybkim kierowcom. Jestem ciekaw:
1) jak przy nim będzie wyglądał Rosberg?
2) czy Hamilton nie wykrzesa z Mercedesa tego, co Alonso z Ferrari?
Pierwsze zaskoczenie ustępuje miejsca niepohamowanej ciekawości co do przyszłego sezonu!
(28 Sep 23:00)
Odpowiedź moim zdaniem jest banalnie prosta – Alonso wie jak poprawiać samochód, natomiast o Hamiltonie tego nie da się powiedzieć.
(29 Sep 06:40)
Ja podobnie, jak Arecki jestem cholernie ciekawy przyszłego sezonu. Może i nie pochwalam robienia wielkiego szumu do okoła siebie itp., jednak nadal uważam, że Hamilton jest jednym z najlepszych kierowców w stawce i że byłby w stanie jechać szybko nie najlepszym Mercedesem AMG. Przyszły sezon to zweryfikuje 🙂
(29 Sep 10:19)
Może to w stylu Borowczyka ale czy czasem głównym powodem odejścia HAM nie była czasem kobieta, coś kiedyś czytałem jak marudził że nie ma czasu na pobyt w USA gdzie własnie wiekszość czasu spedza jego druga połowa.
Jeśli układ sił pozostanie bez zmian (a na to wskazuje)to o majstra : ALO,VET reszta to indywidualne przypuszczenia czy Perez zrobi kuku Battonowi jak HAM Alonso i czy Groszek dojrzeje. Kimi ? i to by było tyle jesli chodzi o niego.
Perez w debiutanckim wyścigu pokazał coś extra jako jedyny przejechał na jeden PIT ale jak ktoś juz tu wspomniał w Q nie jest taki wybitny ale za to w wyścigu chyba jako jedynu z młodych nie ma głupich błedów a to mówi wiele o kierowcy.
Smutne jest to że 7krotny odchodzi a w Mercu mówią jak wspaniale że przychodzi kierowca “takiego kalibru”. W 2013 Hamilton (prawdopodobnie) będzie walczył jak Lew o Q3.
(29 Sep 12:31)
Co do odejścia Schumiego to faktycznie mało elegancko, ale chyba wiedział co się święci. W ostatnim wydaniu F1 Racing zapytany “Czy w obecnej F1 jest coś co cie irytuje ?” odpowiedział “Czarne złoto” Zapytany czy mógłby rozwinąć odpowiedź odpowiedział “Zastanówcie się”. Może to teoria spiskowa. ale wydaje mi się, że wiedział od Browna ( w końcu znają się trochę ), że zastąpi go Hamilton.
(29 Sep 15:15)
„Czarne złoto” to opony
(29 Sep 18:01)
Aha. OK. Dzięki za wyjaśnienie.
(29 Sep 12:28)
Nie rozumiem tej zmiany tak szybko.
Czas transferów w trakcie sezonu.(na 6 wyścigów do końca )
Teraz Guzik będzie priorytetem a Ham będzie bidula poniewierany ???
Czy takie transfery nie powinny być po sezonie ???
Jak to wpłynie na ich wspólną prace do końca sezonu.
Ham zawsze będzie mógł zwalić że zespół go nie wspiera bo już ma inny kontrakt.
Nie będą mu już wszystkiego mówić i pewnie nie będzie testować nowinek na 2013 w trakcie treningów.
Oby chłopak załapał się do q3 bo jak Button będzie majstrem 2013 to się Ham załamie.
(29 Sep 22:21)
Nie widzę powodu, dla którego McLaren nie miałby wspierać Hamiltona w walce o tytuł. Ma 23 punkty więcej od Buttona i o tyle większe szanse, by zapewnić ZESPOŁOWI kolejny tytuł mistrzowski do kolekcji.
(29 Sep 15:05)
Transfery nie mogą być po sezonie. Nie w obecnych czasach – kiedy nie ma możliwości przeprowadzenia testów “na telefon”…
@IV D
Może przymierza się do Mercedesa jako producenta nowego V6 turbo? Nowej (nieprawda) ery silnikowej?
Dziewczyna nie jest problemem – tu raczej widzę dłoń Karbowego, który doszedł do wniosku, że Nicol powinna być z Lewisem przez najbliższe sezony:) W końcu Simon Fuller bryluje w show biznesie.