Prost ponownie za kółkiem

Wczoraj, podczas zawodów WSbR na torze Paul Ricard Alain Prost ponownie zasiadł za kółkiem bolidu F1. Francuz zaproszony przez zespół Red Bull dwukrotnie pojawił się na torze za kierownicą mistrzowskiego bolidu z sezonu 2010. Prost, który zakończył swoją, pełną sukcesów, karierę w 1993 roku ostatni raz siedział za kółkiem bolidu piętnaście lat temu testując samochód dla McLarena.

Mimo, ze od tego czasu konstrukcja samochodów bardzo mocno się zmieniała Profesor podczas przejazdów czuł się raczej dobrze, choć zwrócił uwagę na kilka istotnych różnic.

“Całość nie odbiega znacznie od ostatniego samochodu, którym jeździłem w 1996 roku, z wyjątkiem tego, że wszystko jest perfekcyjnie dopracowane. Wygląda na to, że poprawa nastąpiła w każdym obszarze.”

“Chyba największą różnicą, zwłaszcza dla mnie, jest sposób w jaki kierowca jest zainstalowany w samochodzie. Nogi są bardzo wysoko i masz tylko dwa pedały a sprzęgło jest na kierownicy. Hamulec jest pod lewą stopą, co jest bardzo dziwne dla mnie bo nigdy tak nie jeździłem. Jest jeszcze kilka rzeczy, które powodują, że odczucia są inne. Ale czujesz, że jesteś dobrze wpasowany w samochód.”

“Jeździłem po tym torze moich samochodem z 1983 w zeszłym roku i było w tym coś bardzo dziwnego: pytasz się sam siebie jak można było jeździć tymi samochodami?”.

“Skrzynia biegów jest fantastyczna, a silnik jest wspaniały, sposób w jaki przychodzi moc – jest bardzo stały. Jestem pod wrażeniem i całkiem szczęśliwy, że byłem w stanie wykonać taki test, bo pozwala ci inaczej spojrzeć na obecne wyścigi i pracę kierowców. To bardzo pomocne, doświadczyć takiego rodzaju samochodu, więc wielkie podziękowania dla zespołu, jestem bardzo wdzięczny.”

Może różnica pomiędzy tym co było, a tym co jest teraz nie jest wcale tak bardzo duża? Ciekawe do czego byliby zdolni wielcy mistrzowie mając do dyspozycji dzisiejsze dopieszczone maszyny? Niestety odpowiedzi na to chyba nigdy nie poznamy…

Poniżej znajdziecie kilka zdjęć z wydarzenie udostępnionych przez zespół Red Bull Racing.

Picture 4 of 6