Uliczny wyścig w New Jersey nie odbędzie się w przyszłym sezonie
Wyścig na ulicznym torze w New Jersey miał być obok Monako jednym z najbardziej prestiżowych wydarzeń w całym kalendarzu. Niestety opóźnienia w przygotowaniach, sugerowane przez Berniego Ecclestona już jakiś czas temu, zmusiły władze F1 to usunięcia wyścigu z przyszłorocznego kalendarza. Bolidy nad rzeką Hudson pojawią się prawdopodobnie dopiero w 2014 roku. Informację potwierdziły władze miasta. Oficjalna decyzja w tej sprawia spodziewana jest dziś popołudniu.
Usunięcie wyścigu z przyszłorocznego kalendarza stworzy trzytygodniową lukę, którą FOM z całą pewnością będzie próbował uzupełnić. Najbardziej prawdopodobne jest przywrócenie GP Turcji, jednak taka operacja, ze względów logistycznych będzie wymagała przyśpieszenia GP Wielkiej Brytanii o jeden tydzień.
(19 Oct 07:44)
Ale jest już oficjalne potwierdzenie, czy bazujesz na przewidywaniach (nie powiem, że nieuzasadnionych) Sawarda?
(19 Oct 07:53)
Informacje potwierdziły władze miasta, ale oficjalne oświadczenie zostanie wydane w ciągu kilku godzin.
(19 Oct 08:10)
Jak dla mnie Turcja nie jest tym wyścigiem który powinien się znaleźć zamiast New Jersey, ale z drugiej strony co innego pozostaje? Bernie na pewno nie zostawi luki w kalendarzu w momencie gdzie jeszcze może zakontraktować inny wyścig.
(19 Oct 09:56)
A może GP Francji by mogło zastąpić wyścig w New Jersey.
(19 Oct 10:41)
Fajnie by było.
(19 Oct 10:57)
Fakt, wyścig na najnudniejszym torze w historii to byłoby coś :>
(19 Oct 17:13)
Masz na myśli Magny Cours czy Paul Ricard?
(19 Oct 23:33)
Magny Cours, na Paul Ricard raczej jest mała szansa. Brak porządnego dojazdu, brak porządnych trybun. Brak bazy hotelowej… W sumie czym to się różnie od Magny Cours?
(20 Oct 11:21)
Przecież kontrakt na GP Francji był kombinowany na PR. Bo PR jest własnością…
Natomiast MC jest zdaje się forowane przez obecny układ rządzący, ale ponieważ tenże układ nie chce wyskoczyć z kasy, to se może forować.
(20 Oct 16:02)
Ja wiem, że PR jest własnością Bernie’go. Tylko nawet Bernie nie przebije tego, że stoi w polu. Dosłownie.
(19 Oct 17:53)
Chciałbym GP Francji na torze Bugatti Circui w Le Mans.
(19 Oct 10:43)
A miało być tak pięknie :-((
(19 Oct 10:54)
Rozmawiałem z komentatorem tureckiej telewizji i powiedział mi, że organizacja wyścigu jest mało prawdopodobna. Główny powód to brak wsparcia ze strony państwa, więc może Francja, albo Włochy.
(19 Oct 11:34)
u nas, u nas niech zrobią 🙂
(19 Oct 12:02)
Na Narodowym?
(19 Oct 22:08)
Pierwszy podwodny wyścig?
(20 Oct 18:36)
Francje trzymają czerwoni czerwieńsi od samego Ferrari, więc marne szanse na finansowanie cyrku imperialistyczych kapitalistycznych świń. Można je ew. wpuścić do francji, pod warunkiem jakiegoś rozsądnego opodatkowania- np. 99%, niech lud wie jak dobry jest prezydent fransuła.