Marko: Koniec z team orders
Sprawa poleceń wydanych kierowcom Red Bulla w trakcie wyścigu z Malezji zelektryzowała cały wyścigowy świat, chyba nawet bardziej niż pamiętny kontakt w czasie GP Turcji w 2010 roku. Atmosfera wokół zespołu zrobiła się bardzo nieprzyjemna i z całą pewnością musiała mocno uderzyć w wizerunek producenta napoju energetycznego. Już po wyścigu w Malezji Helmut Marko zapowiedział rozmowy na najwyższym szczeblu, których celem było uporządkowanie polityki wewnątrz zespołu.
Wynik tych rozmów dla wielu może być zaskakujący, ale Helmut Marko na łamach najnowszego wydania Sport Bild zadeklarował, że zespół skończył z polityką team orders.
“Polecenia nie będą już więcej przez nas wydawane.”
W artykule pojawia się też sugestia, że za wydaniem poleceń kierowcom stał nie Christian Horner, ale Adrian Newey, który wyraził bardzo poważną obawę o stan opon i możliwość ukończenia wyścigu. Myślę, że z biegiem czasu pojawią się kolejne elementy tej układanki.
(10 Apr 14:12)
W którymś z wywiadów ktoś powiedział, że Webber musiał przykręcić obroty ze względu na paliwo. Vettel nie musiał tego robić, bo miał odpowiednią ilość paliwa, czyli tak czy siak Vettel wyprzedza Webbera.
(10 Apr 15:06)
Obaj dostali polecenie przykręcenia obrotów, z tym ze Vettel się nie zastosował. gdyby Webber nie przykręcił obrotów Vettel raczej by go nie wyprzedził lub też Hamilton wygrał by wyścig.
(10 Apr 20:13)
Vettel dostał tylko wiadomość “Multi 21”. Nie musiał przykręcić obrotów.
(10 Apr 15:19)
helmut w poprzednich latach zapewniał że RB nie upada tak nisko i nigdy nie stosują T.O., a teraz mówi że już nie będą tego robić. Wiarygodny jest jak Tusk. Wszystko pod publiczkę zgodnie z PR.
(10 Apr 17:09)
Święte słowa
(10 Apr 18:34)
Wcześniej musiał tak mówić bo były zakazane.
A teraz jak mu Webber albo Vettel powiedział że ma gdzieś ich polecenia to udaje że nad wszystkim panuje.
(10 Apr 19:53)
Bardzo nie podoba mi się taka polityka. Zobaczcie – RB wychowało sobie rozwydrzonego bachora (Vettel) który złamał polecenie zespołu. Z wypowiedzi po tym zajściu wynikało że polecenie zespołu to rzecz święta (chyba z McLarena dochodziły takie głosy) i niedostosowanie się do niego jest niedopuszczalne i powinno być karane. A RB patrzy na to inaczej: Skoro coś nie odpowiada Vettelowi to po prostu zrezygnujmy z tego! Oni już sami nad nim nie panują i nawet nie potrafią postawić go do pionu. Nie wiem czy taka wypowiedź to właściwa opcja – przecież to dowodzi ich słabości. Tym bardziej w czasie kiedy wszyscy mówią że Team Oreders są DOBRE! Nie chcę snuć teorii spiskowych ale wcale nie uważam że Webber ma problemy ze startem. Ile to już ? 3 sezony startuje najgorzej ze wszystkich? Co się stało? Przewrócił się w podczas odbierania porodu kangura jadąc rowerem i uszkodził sobie ośrodek mózgu odpowiedzialny za start samochodem F1? Na prawdę to robi się żałosne… Ciekawi mnie też jedna rzecz – czemu młodzi kierowcy F1 chcą dostać się do RB? Po co? Żeby kiepsko startować albo mieć KERS z odzysku? Niech mi ktoś to wytłumaczy
(11 Apr 10:46)
Może wypowiedz Alexa Wurza ci podpowie. “Jeśli Mark będzie miał szczęście, a Vettel nie, wówczas może zostać nawet mistrzem świata. W przeciwnym razie gra drugie skrzypce, zarabia duże pieniądze i jest jedną z gwiazd wielkiego show. Proste!”
(10 Apr 18:06)
Ciekaw jestem, po:
1) Jak zrekompensują sobie brak jawnych poleceń przez radio. Awaria KERS Webbera co wyścig? Niee, to i tak już norma.
2) Ile to potrwa? Gdy mistrzostwa wejdą w decydującą fazę i Vettel znów będzie pretendentem, TO z udziałem Webbera raczej wróci do łask.
(10 Apr 18:34)
Marko jest tak żałosny, że szkoda marnować zasoby internetu na newsy z cytatem zawierającym jego mądrości.
(10 Apr 18:47)
Polecenie nie będą wydawane; to znaczy, że przewidują Webbera często z przodu po ostatnim postoju?
(10 Apr 20:53)
„Polecenia nie będą już więcej przez nas wydawane.”
Najwiekszy bullshit jaki dzisiaj uslyszalem.
(10 Apr 21:09)
Najśmieszniejsze jest to, jaką wodę z mózgu robią swoim kibicom. Przecież cały zeszły rok, nawet kiedy Webber miał tylko matematyczną szanse na tytuł, uparcie twierdzili ,że nie ma żadnych podziałów kierowców u nich w zespole. Teraz się dowiadujemy ,że w gruncie rzeczy w Brazylii TO podobno było i niby Webber nie posłuchał. Problem polega ,że ja tego jakoś nie zarejestrowałem. Jedyny kto postawił się Vettelowi, był Kobayashi i to chyba tylko dlatego ,że był na wylocie z F1. Po raz kolejny Webberowi oberwało się za grzechy Niemca. Ciekawe czego się będziemy dowiadywać jak Mark odejdzie z zespołu… ?
Nie znam dokładnie historii F1 i ciężko mi odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie: czy RBR to jeden z największych zakłamanych teamów wszech czasów ?
(11 Apr 19:52)
A mnie w całej aferze zastanawia osoba AN, o której wcześniej nikt w tym kontekście nie wspominał. Tutaj pojawia się info, że to on wymyślił, żeby zapodać M-21. A o ile dobrze pamiętam obrazek z pomieszczenia tuż przed dekoracją AN był tam i rozmawiał z SV, a do MW nawet się nie odezwał, nawet jakby unikał jego wzroku. Rola tego gościa w tym procesie jest myślę niedoceniana i zdaje mi się, że być może i nieoceniona.
(12 Apr 23:37)
http://www.youtube.com/watch?v=9nLFleqBybc
ostatnie pytanie i reakcja Marka wszystko mówi za siebie