Młodzi kierowcy bez opon i bez szansy na jazdę

Młodzi kierowcy nie mają zbyt wielu okazji, aby sprawdzić się w bolidzie F1. Kiedy nie tak dawno pojawił się pomysł, aby firma Pirelli dostarczała po jednym dodatkowym komplecie opon dla każdego zespołu, możliwym do wykorzystanie jedynie w przypadku posadzenia za kółkiem innego kierowcy niż etatowy, można było usłyszeć wiele przychylnych komentarzy.

Dziś dyrektor sportowy firmy Pirelli poinformował, że rozwiązanie przedstawione przez zespół Force India zostało odrzucone z uwagi na… brak poparcia pozostałych zespołów. Jak podaje serwis Autosport kością niezgody miała być niedoskonała definicja “młodego kierowcy”, która pozwalała wsadzić do bolidu zarówno typowego żółtodzioba jak i kierowcę z dużym doświadczeniem.

W zamian firma Pirelli zobowiązała się dostarczyć każdemu z dodatkowy eksperymentalny, komplet twardych opon niezależenie do tego, kto usiądzie za kółkiem. Nowe mieszanki będą się wyróżniały podczas treningów brakiem malowania na bocznej ścianie. Firma Pirelli dopięła swego, zespoły dostały opony i tylko to ogromne wsparcie dla młodych kierowców, wielokrotnie deklarowane przez przedstawicieli wielu zespołów, gdzieś zniknęło. Warto o tym pamiętać, kiedy znowu powróci dyskusja o braku odpowiedniego przygotowania młodych kierowców wchodzących do świata F1.