Maria de Villota pokazała swój rozbity kask
Maria de Villota wraca do życia publicznego po wypadku podczas testów aerodynamicznych w Duxford. Każde jej wystąpienie przynosi nowe informacje dotyczące okoliczności oraz skutków wypadku. Tym razem Hiszpanka, na spotkaniu z młodymi sportowcami, zorganizowanym w Madrycie, pokazała swój kask, który miała na sobie w czasie wypadku.
Zobacz zdjęcie opublikowane na stronie elpais.com…
Powyższy obrazek bez wątpienia pobudza wyobraźnię do pracy. Zakres uszkodzeń na kasku jest ogromny, bo rozciąga się od punktu montowania systemu HANS, aż pod wizjer w okolicach nosa. To, że Maria de Villota, w jedenaście miesięcy po wypadku może bez większych problemów funkcjonować w przestrzeni publicznej i dzielić się swoimi doświadczeniami jest małym cudem i bez wątpienia ogromną zasługą standardów bezpieczeństwa panujących w F1.
(04 Jun 15:39)
Yes, a credit is due to the prevailing safety standards in F1.
However, please, let’s don’t overlook the inner strength of an amazingly strong and courageous young woman. I have asked myself many times which of the celebrities that splash themselves across our media and skirmish for our attention actually demonstrate qualities that earn the attention they receive. Then, I see Maria. She has become one of my all time heros. What a wonderful example sets for all of us to follow. What a woman!
(04 Jun 19:16)
Okoliczności w jakich doszło do wypadku wskazują że standardy można jeszcze poprawić.
Ja tu widzę większą zasługę chirurgii tak jak w przypadku Roberta tylko że on wrócił a biedna Maria nie dostanie chyba już zgody na sport wyczynowy.