Toro Rosso pomoże Red Bullowi wrócić do formy?
Red Bull, podobnie jak pozostałem zespoły zasilane jednostkami Renault, znalazł się w bardzo trudnym położeniu. Dodatkowo w przypadku ekipy z Milton Keynes pojawiają się problemy, które są wynikiem ograniczenia czasu pracy nad rozwojem RB10 na korzyść zeszłorocznego RB9. Helmut Marko zapewnia, że inżynierowie zespołu pracują po 18 godzin dziennie, aby usunąć wszystkie braki nowej konstrukcji. Jednocześnie, jak informuje włoski Autosprint, Newey i spółka poprosili o pomoc młodszą siostrę Red Bulla, ekipę Toro Rosso.
Alberto Antonini sugeruje, że Red Bull skorzysta z systemu “break by wire” przygotowanego w Faenzy. Blokowanie tylnej osi w bolidzie RB10, kilkakrotnie podczas testów w Bahrajnie zatrzymywało samochód na torze. Elektroniczny system kontroli hamulców jest również ważnym elementem systemu ERS, więc jego poprawne działanie jest niezwykle istotne z punktu widzenia wydajności. Szczęściem w nieszczęściu dla mistrzowskiej ekipy jest fakt, że oba zespoły spod znaku czerwonego byka korzystają z tych samych układów napędowych.
Adaptacja rozwiązań przygotowanych przez Toro Rosso nie rozwiąże wszystkich problemów, z jakimi borykają się inżynierowie w Milton Keynes. Do szeroko komentowanych kłopotów z chłodzeniem turbiny Helmut Marko, w wywiadzie dla stacji Servus TV, dorzucił również niedoskonałości systemu przeniesienia napędu. Mimo, że kierowcy nie dysponowali pełną mocą, jaką powinna oferować poprawiona jednostka Renault, to wielokrotnie, podczas przyspieszania dochodziło do uślizgu kół na tylnej osi.
(06 Mar 23:05)
Zastanawiam się, ile w tym wszystkim jest czarowania… Ok, mała liczba kilometrów przejechanych na testach wskazuje raczej na poważne problemy. Z drugiej strony, przez ostatnie lata Red Bull wgniatał konkurencję w podłogę. Czy to możliwe, że tym razem tak wiele elementów źle zaprojektowali? Można mieć aż takiego pecha?
Dobrze, że sezon zaczyna się już “za chwilę” 😉
(07 Mar 07:13)
Wczoraj w BBC 5 Live była godzinna audycja będąca zapowiedzią sezonu. Wszyscy rozmówcy byli zgodni, że Red Bull będzie szybki, jeśli tylko upora się z problemami z niezawodnością. Dużo zależy w tej kwestii od Renault, ale ekipa z Milton Keynes ma sporo do zrobienia. Zasadniczym pytaniem jest czy zdążą się odbić zanim Mercedes zapewni sobie wystarczającą przewagę, aby wygrać wszystko co jest do wygrania. Allen zauważył, że nie tylko w wypowiedziach członków zespołu pojawia się pesymizm, ale również ich mowa ciała sugeruje, że jest bardzo źle.
Horner w wywiadzie dla stacji przyznał, że przesadzili z wydajnością kosztem niezawodności i teraz muszę lekko zmienić te proporcje. Samochód z pewnością jest szybki, ale zanim będzie mógł pokazać cały potencjał, musi być w stanie przejechać dystans wyścigu. Dziennikarze BBC wyliczyli, że najdłuższy przejazd Vettela podczas testów składał się z 17 okrążeń. Trudno się więc dziwić stwierdzeniom członków zespołu, że ukończenie wyścigu w Australii będzie prawdziwym sukcesem. Allen zaryzykował stwierdzenie, że pierwszy wyścig może ukończyć mniej niż dziesięć samochodów…
(07 Mar 07:59)
/ Zasadniczym pytaniem jest czy zdążą się odbić zanim Mercedes zapewni sobie wystarczającą przewagę, aby wygrać wszystko co jest do wygrania/
W 2009 było blisko 😉
W ogóle może być bardzo ciekawie, kiedy zespoły z silnikami Renault dojdą do niezawodności. Rosberg narzekał, że nie mają przyczepności w zakrętach, z kolei Red Bull jest tam podobno piekielnie szybki, a rozwiązania Lotusa czynią prawdopodobnym twierdzenie, że zachowali wysoki poziom docisku. Może być piękny sezon, bez względu na wyniki 🙂
(07 Mar 10:36)
” Rosberg narzekał, że nie mają przyczepności w zakrętach, z kolei Red Bull jest tam podobno piekielnie szybki,…”
Ciekawe skąd RBR może o tym wiedzieć skoro ich najlepszy czas jest kilka sekund gorszy do najlepszego. Ciekawe skąd można wysnuć taki wniosek, kiedy zespół ma problemy z:
1) wygenerowanie maksymalnej mocy
2) układem hamulcowym ( najbardziej kluczowy w wolnych zakrętach) ?
Przypomnę ,że mówimy tu o torze gdzie szybkich zakrętów prawie brak.
“a rozwiązania Lotusa czynią prawdopodobnym twierdzenie, że zachowali.. ”
Tylko i wyłącznie w Twoim pustym łebku. Jak widać nie możesz się pogodzić z porażką, do tego stopnia, że trzymasz się złudnej nadziei dotyczącej jakieś ukrytego cudu, w najgorzej przygotowanym do sezonu zespole. Żenada. Widać jak na dłoni, kombinację makretingowe, na które kolejny raz się nabrałeś. Jednak podejrzewam, że jak pan prezes – nigdy się nie mylisz.
(07 Mar 13:51)
Wystarczy spojrzeć na tabele z okrążeniami, jeżeli biorąc pod uwagę te problemy, które tu przytoczyłeś, to RBR jest szybki – strata Ricardo to było 2,5 sekundy.
(07 Mar 11:33)
/Ciekawe skąd RBR może o tym wiedzieć/
Źródłem tego twierdzenia są akurat inżynierowie Mercedesa, proszę ich pytać zamiast demonstrować swoją butną niewiedzę 🙂
(07 Mar 20:07)
@Bartoszcze
Inżynierowie Mercedesa ? AMuS czy Sport Blid ? Nie uczysz się na błędach już, jak widzę. Niczego już się nie uczysz.
@Karluum
Plan testowy RBR sprowadzał się głownie do krótkich wyjazdów i symulacji czasówek. Zespoły z lepszą wydajnością zostawiały sobie pewien margines, który jest ciekawszą tajemnicą.
(07 Mar 00:16)
Nie wydaje mi się, żeby nawet otwarcie sezonu ukazało jakieś wielkie roszady w stawce. Owszem, Williams i McL mogą być znacznie lepsi niż rok temu, ale reszta to będą raczej przesunięcia o max. 1-2 pozycje w generalce konstruktorów. Nie wierzę w utrzymanie się tej niemocy Bykowni, tak samo jak w ewentualne zwycięstwa FI.
(07 Mar 11:49)
Trochę to nie za bardzo uczciwe, chociaż nie wiadomo jak to robią inni wielcy. Czy za technologię sprzedawaną mniejszym teamom nie biorą zapłaty w naturze 🙂
Samochód przed tym sezonem buduje się na 4-5 lat więc zaryzykuję, że większy potencjał jest w RB niż w niezawodnych od wyjęcia z pudełka mercach czy williamsach, które będzie pewnie trzeba po sezonie gruntownie przebudować.
(07 Mar 13:44)
Podobno turbina jest tak potężna że potrafi rozwalić motor w niecałe 3 min, tak przynajmniej było w pierwszych testach Renault. Możliwe jest że Renault zbyt agresywnie podchodzi do całej sprawy i stąd problemy. Nie wiem nie znam się ale jak Renault nie ukończy 4 GP a w kolejnych zacznie dominować to szybko zapomnimy o całej sprawie, jednak brak doświadczenia z całym tym odzyskiwaniem i przechowywaniem energii nie wygląda obiecująco i optymistycznie ale skąd ja mogę wiedzieć kiedy to nadrobią.
(07 Mar 17:47)
/Podobno turbina jest tak potężna że potrafi rozwalić motor w niecałe 3 min, tak przynajmniej było w pierwszych testach Renault./
Na pewno może, problemem Renault na pierwszych testach było źle dobrane przełożenie ERS na wał korbowy. A oprócz tego kiepski pomysł chłodzenia ERS, problemy z jakością baterii, problemy z oprogramowaniem…
Ogólnie rzecz biorąc, głównym i największym problemem Renault były słabe i przestarzałe stanowiska testowe w fabryce, gdyby mieli takie jak Mercedes, to większość problemów wyłapaliby dawno temu.
(07 Mar 17:56)
Zaryzykuję twierdzenie, że ukończenie wyścigu w Australii będzie sukcesem Red Bulla. Sprawdziła się nieco koślawie stara prawda – jak spadać do z wysokiego konia. Faktycznie, z najwyższego spadli. Jak można twierdzić, że samochód który nie jest zdolny nawet do przejechania symulacji wyścigu “jest szybki”. Niestety, Red Bull nie jest nawet czerwony, więc to niektórych myślenie życzeniowe. Forma Red Bulla przed sezonem to nie pech, to blamaż. Vettel będzie w tym sezonie brał duże ilości środków na uspokojenie a nie na pobudzenie, tak czuję.
(07 Mar 18:38)
Wersja limitowana – Red Bull Melissa? 😉
Może też być tak, że Vettel tą szybkość pokaże dominując w kwalifikacjach, ale wyścigu nie ukończy… Z punktu widzenia śrubowania rekordu wygranych czasówek, nie będzie do końca przegrany. Tyle, że za to punktów nie przyznają (a szkoda).
(08 Mar 00:40)
Jakaś tam nagroda na koniec sezonu ma ponoć być dla “mistrza PP”, ale z dotychczasowych informacji wnioskuję, że to raczej coś w stylu nagrody pocieszenia, a nie prestiżowego trofeum.
(07 Mar 20:30)
@ Fracky udowodnij że Red Bull pracował nad “symulacją czasówek”.
Pokaż nam jak to jest być tym nieomylnym.
(07 Mar 21:19)
@IVD
Jesteś niehumanitarny, namawiasz go do mówienia, a to natychmiast oznacza że się biedak ośmiesza 😀
(08 Mar 17:58)
Ależ dajcie już biedakowi spokój.
(08 Mar 20:50)
Obiecuję być grzeczny 😀
(09 Mar 07:00)
Heh a dlaczego wymagasz ode mnie dowodów, podczas gdy od takiego gościa jak bartoszcze, który myli się na co drugiej wypowiedzi, nie wymagasz ich?
(09 Mar 16:14)
Bo tyś jest nieomylny i miałeś nam wskazać drogę jak być debeściakiem.
Nagle zrobiłeś się bardzo skromny i nie chcesz się dzielić z nami tą ogromną encyklopedią nieomylności. Tak poproszę dowody, zgubiłeś ?
(09 Mar 18:43)
Ale Twój mentor, mistrz arkanów lewnictwa, też uważa się za nieomylnego, do tego stopnia, że nawet jak wykażesz mu pomyłkę, to i tak za sprawą bliżej nieokreślonej magii dalej uważa się za nieomylnego. Ja tego nie potrafię, więc powinieneś się wymagać od niego więcej niż ode mnie, a tego nie robisz – czemu ?
(09 Mar 19:16)
Zadałem Ci proste pytanie ale faktycznie było ono niehumanitarne
(09 Mar 19:05)
@IV D
Widzę, że dobrze się bawisz z dzieciakiem 😀
(09 Mar 21:34)
@IVD
Nie to ja Ci zadałem pierwszy pytanie, a zrobiłem to umyślnie, tak byś odpowiedzią na nie, sam się zaspokoił w wyjściowej obiekcji. Więc może jeszcze raz, bo sprawa jest prosta: dlaczego nie wymagasz wyjaśnień od większego autorytetu w niemyleniu się ode mnie ? Przecież masz go pod ręką i jest dwa poziomy wyżej ode mnie ? Działasz nielogicznie, bo powinieneś zasypywać pytaniami takiego geniusza, mając go pod ręką. Dlatego czuje się nieswojo. Więc czemu tak robisz ?
(10 Mar 12:17)
90% tego co piszesz na tym blogu jest poświęcone ocenianiu i wyzywaniu od naiwnych.
Przyszedł czas że mówię “sprawdzam”.
/Inżynierowie Mercedesa ? AMuS czy Sport Blid ? Nie uczysz się na błędach już, jak widzę. Niczego już się nie uczysz./
/Plan testowy RBR sprowadzał się głownie do krótkich wyjazdów i symulacji czasówek. Zespoły z lepszą wydajnością zostawiały sobie pewien margines, który jest ciekawszą tajemnicą./
No to teraz się pytam ostatni raz jak pracuje nasza gwiazda i skąd czerpie te niepodważalne informacje, jaka gazeta, jaki inżynier, ile było paliwa, ciśnienie opon im więcej tym lepiej dajesz …
PS. będzie miło z twojej strony jak nie poruszysz nowego tematu a skupisz się na F1.
@Piotrux nery udzielają się każdemu i rozumiem że niektórzy będą o to pytać codziennie.
Niestety w Polsce nie ma ciśnienia na kupno transmisji i najwyraźniej lecą twarde negocjacje o jak najniższą cenę i oby ktoś się zdecydował przed pierwszym GP.
Oby Polsat zmiękł i wyłożył kasę na czas.
(10 Mar 12:40)
/Oby Polsat zmiękł i wyłożył kasę na czas./
Albo żeby posiadacz praw przestał się wygłupiać z żądaniami cenowymi za prawa, które ogląda znacznie mnie ludzi niż kiedyś.
(10 Mar 13:19)
Napisałem oby Polsat bo to by oznaczało że zobaczymy GP Australii.
Co prawda nie wiem jak się sprawy mają ale zakładam scenariusz że Polsat nie kupuje na czas aby pokazać że im nie zależy aż tak bardzo. Oczywiście wolał bym aby Polsat brał kredyt bo ktoś(np NC+) im cenę podbija.
Zastanawia mnie jeszcze opcja że Polsat wykupi tylko kilka GP.
Oby wszystko albo nic a wtedy ktoś musi kupić.
(10 Mar 13:35)
Gdzieś widziałem info że MP&S żądają ceny zaporowej. Mam przy tym w zasadzie pewność, że Polsat nie zapłaci więcej, niż te prawa są warte przy widowni z ostatniego sezonu, i przekonanie, że nikt inny nie kupi tych praw (zwłaszcza za pieniądze większe niż gotów jest dać Polsat).
Być może spór idzie o to, na jaki okres prawa zostaną sprzedane, z podtekstem “co jeśli do F1 wróci..”
Nie bardzo wierzę w sprzedawanie poszczególnych wyścigów.. chyba że ktoś wyliczy, że na transmisji z wyścigu X zarobi więcej niż z Y i wtedy będzie gotów zapłacić relatywnie więcej. Ale dla posiadacza praw to kiepski deal, moim zdaniem.
(10 Mar 14:23)
Sytuacja przypomina warzywniak. Im bliżej końca dnia, tym sprzedawcy bardziej zależy, aby sprzedać produkt, zanim ten zacznie wyglądać nieświeżo. Czasami lepiej nic nie zarobić niż stracić. Tak jak pisałem w dzisiejszym poście, porozumienie może zostać osiągnięte w ostatniej chwili.
(10 Mar 14:33)
/Czasami lepiej nic nie zarobić niż stracić./
Z tym, że sprzedawca już sprzedał co miał sprzedać, za wielką kasę na Bliski Wschód, i teraz de facto sprzedaje fistaszki.
To, czego się obawiam, to że nie będą chcieli “psuć sobie rynku” – ale mam nadzieję, że Berniemu nie spodobałoby się, że gdzieś nie ma transmisji i to właśnie mają z tyłu głowy.
(10 Mar 17:29)
@bartoszcze Berniemu się kasa zgadza, on nawet nie ma pojęcia, czy my będziemy mieli F1, czy nie. Po to było pośrednictwo – sprzedać pakiety, i mieć z głowy, reszta niech się dzieje sama.
(10 Mar 17:44)
@RVS
Wiem, że kasa mu się zgadza, ale jako facet, który stara się maksymalnie zwiększyć wartość całego biznesu, ma IMHO interes żeby F1 była oglądana jak najszerzej (a nie żeby niektóre całkiem spore kraje były z oglądania wyłączone).
Tyle że nie podejrzewam, żebyśmy na liście priorytetów byli wyżej od Rumunii i Kenii, po prostu jak coś o tym jest zapisane w umowie między FOM a MP&S, to lepiej dla nas.
(10 Mar 19:32)
a kasa z reklam
(09 Mar 23:48)
Zmieniając temat, wiadomo już która stacja będzie transmitować f1… co jak co pozostało 5 dni do q1
(10 Mar 14:48)
Wymyśliłem teorie kupna poszczególnych wyścigów na podstawie tego że F1 na Polsacie przegrywa z siatkówką, nie wiem czy taki zakup jest nawet możliwy.
Polsat przypuszczam że jest w stanie poświęcić pierwsze wyścigi aby udowodnić że nie przepłacą(pod warunkiem że inni w Polsce oferują znacznie mniej).
(10 Mar 20:55)
Czyli pozostaje sky
(10 Mar 21:23)
@IVD
No właśnie dlatego narodziło się moje pytanie. Zostało specjalnie tak ułożone, żebyś chwilę się zastanowił i wystosował odpowiedź, która Cię naprowadzi na wyjaśnienie Twojego żądania. Najpierw rzuciłeś bezmyślnie coś o mojej nieomylności, a kiedy wykazał bezsensowność tej tezy, sugerując ,że podmiot pytania jest pod tym względem bardziej “utalentowany”, uciekasz od tej odpowiedzi. Nie znasz odpowiedzi na tak proste pytanie ? Zadam je jeszcze raz: czemu od @bartoszcze nie wymagasz źródeł ?
(10 Mar 22:01)
Bo jak go poproszę o źródło to wiem że je poda i tym akcentem zabieram zabawki z piaskownicy Pa
(10 Mar 22:35)
Mylił się w przypadku Mercedesa, mylił się w przypadku Lotusa, mylił się w przypadku Sony i nie przypominam sobie abyś kiedykolwiek ostatnio prosił go źródła – szczególnie takie drobiazgowe informację jak mnie. Umówmy się ,że jak zobaczę Twoją rzekomą prośbę i jej spełnienie przez tego gościa wg Twoich wysokich kryteriów, to po uprzednim POPROSZENIU (nie żądaniu) mnie – odpowiem z chęcią wg ustalonego wzoru. Ok ?
(10 Mar 22:57)
Napisałbym: “Nie ośmieszaj się”, ale co mi tam. Nieźle się bawię, gdy czytam jak się wijesz.
(10 Mar 23:15)
Pytam trzeci i ostatni raz nie oznacza że masz lecieć do mamy z płaczem że ci Pan na internetach grozi …
Nie poproszę cię więcej o źródło bo musiał byś go przestać ssać.
(10 Mar 22:42)
A biedak F nawet nie rozumie, w którym miejscu się ośmiesza. No, ale w tym celu musiałby:
1. umieć czytać ze zrozumieniem,
2. nie uważać się za permanentnie najmądrzejszego 😀