Verstappen dał kolejny argument przeciwnikom
Wstępy Maxa Verstappena, obok przejazdów Kimiego Raikkonena, miały być największą atrakcją pokazu motoryzacyjnego w Rotterdamie. Podczas dzisiejszego występu młody kierowca dwukrotnie w niewielkim odstępie czasu stracił panowanie nad bolidem, co skończyło się kontaktem z barierą i urwanym nosem. Niegroźny i mało znaczący epizod ponownie rozgrzał dyskusję, czy tak niedoświadczony kierowca powinien znaleźć się w przyszłorocznej stawce.
Broniąc nieco młodego kierowcy warto wspomnieć, że podobne przygody zdarzały się dużo bardziej doświadczonym zawodnikom. Trzy lata temu, w podobnych okolicznościach przejazd ulicami Rotterdamu zakończył niezwykle doświadczony Marc Gene.
(01 Sep 07:32)
Pomijając nieszczęśliwą prezentację oddech i wydech V8 sprawia, że człowiek jest pewny obecności silnika za plecami kierowcy.
(01 Sep 08:32)
oponki zrobiły psikusa….
(01 Sep 10:51)
Nick Heidfeld też urwał skrzydło w BMW, a na pokazach w Rosji rozbił się Kobayashi.