Obsada bolidów McLarena w przyszłym sezonie zależy od wyników Hondy?
McLaren ciągle zwleka z ogłoszeniem nazwisk kierowców, którzy w przyszłym sezonie będą reprezentowali barwy ekipy z Woking. Opóźnienie jest wiązane z trwającymi negocjacjami z Fernando Alonso, ale najnowszy wywiad, jakiego udzielił Eric Boullier sugeruje, że przyczyna może być inna. Prawdziwym powodem mogą być wyniki Hondy przy pracach nad nową jednostką napędową.
Ostatni czas przyniósł w tej kwestii bardzo niepokojące dla McLarena plotki, że prace nad nową V6 są opóźnione, a sam silnik ciężki i pozbawiony mocy. Ile jest w tym prawdy? Ciężko powiedzieć, ale w zeszłym roku doniesienia dotyczące układu sił i zbliżającej się dominacji Mercedesa potwierdziły się w dużym procencie. Poniższa wypowiedź Boulliera daje podstawę, aby sądzić, że dalsze negocjacje i polityka dotycząca obsady kierowców na najbliższy sezon jest uzależniona od liczb, które w najbliższym czasie przedstawi Honda.
“Można by z łatwością powiedzieć “Zatrzymajmy obecnych kierowców na kolejny rok i zobaczmy, jaki silnik przygotuje nasz partner i jak to będzie działało.” Uwielbiam rywalizację podobnie jak Ron, więc obaj chcemy wycisnąć jak najwięcej w każdym obszarze.”
“Przyjmijmy, że zatrudnimy duże nazwisko – lub dwa duże nazwiska – ale nie będziemy odpowiedniego zaplecza technicznego za nimi, właściwego przywództwa? Czy wszystko jest na miejscu? Czy możemy mieć pewność, że za sześć miesięcy będzie na miejscu?”
“To jak rosyjska ruletka, masz tylko jeden strzał. Jeśli zatrudnimy duże nazwiska i nie będziemy wystarczająco dobrze przygotowani, zaczniemy osiągać wyniki zbyt późno i stracimy determinację – co wtedy? To czego teraz potrzebujemy to ogromnego zastrzyku dla całego systemu, jeśli przegapimy odpowiedni moment, zabijemy wszystko.”
Jak już wcześniej informowałem za Racecar Engineering nowa jednostka Hondy pierwsze testy na torze ma już za sobą. Z pewnością w planach są kolejne i od wyników może być uzależniona dalsza strategi zespołu, również ta związana z decyzjami personalnymi. Wzmianka o przywództwie również jest pewną sugestią zmian, których możemy się spodziewać w najbliższej przyszłości.
Wiele odpowiedzi dotyczących formy jednostki Hondy mogą dać posezonowe testy w Abu Dhabi, w których McLaren będzie chciał sprawdzić nową jednostkę w przebudowanym MP4-29. Jednak do tego momentu zespół zobowiązał się ogłosić swój skład na przyszły sezon.
Wracając jeszcze do tematu Alonso, McLaren nie chce być dla Hiszpana tylko sezonową przechowalnią, zanim zwolnią się inne opcje z silnikiem z Brixworth w tle. Ekipa z Woking, podobnie jak Ferrari będzie szukała stabilizacji, na której możne będzie oprzeć kilkuletni program. Wbrew poprzednim doniesieniom, wiem z bardzo pewnego źródła, że ani McLaren ani Honda nie podpisały jeszcze nic z Alonso, a jednym z powodów takiego stanu rzeczy ma być kształt bardzo elastycznego kontaktu (z opcją wyjścia), zaproponowany przez hiszpańskiego kierowcę. McLaren podobnie jak Ferrari, może nagle i niespodziewanie “wyciągnąć wtyczkę”, wycofać się z negocjacji i wówczas wypowiedź Toto Wolff’a, że Alonso może na rok zmienić F1 na LeMans nabierze całkiem innego charakteru.
(15 Oct 18:08)
Jeżeli faktycznie w przyszłym roku nie będą mieć bolidu umożliwiającego walkę o mistrzostwo, to zatrudnienie Alonso jest niepotrzebne. Trzeba by mu zapłacić pewnie 30 mln euro a sukcesu i tak nie będzie. Lepiej zostać przy obecnej parze kierowców i więcej środków przeznaczyć na rozwój.
(17 Oct 09:16)
Powinien iść do McLaren’a.
Nie dokończył rozpoczętej pracy w tym zespole… teraz nadchodzi odpowiedni czas.
Honda nie powinna dać ciała wprowadzając nową jednostkę napędową.
Nie wierzę w komunikaty wysyłane przez “osobistości”. To zwykły PR lub zmyłka. Równie dobrze może być miesznaka tych dwóch składników.
Nawiązanie współpracy McLarena z Hondą nie nastąpiło na zasadzie w jakiej wskoczył Cosworth w kolejnym wcieleniu w F1.
Inny poziom współpracy i inny poziom oferowanego produktu. A że ten sezon nie jest reprezoentowany przez konkurencyjny bolid?
A miał być reprezentowany?
Równie dobrze można sobie wymyślić, że obecny bolid w np. 40 procentach był budowany pod jednostkę Hondy… niejako mogli testować wiele rozwiązań pod kątem wprowadzenia nowego silnika.