Mocne słowa matki Bianchiego
Mijają kolejne doby od wypadku Bianchiego na torze Suzuka, a sytuacja pozostaje niezmienna. Stan kierowcy jest krytyczny, ale stabilny. Niczego więcej nie dowiedzieliśmy się z krótkich komunikatów publikowanych przez rodzinę za pośrednictwem zespołów Ferrari oraz Marussia.
Dziś pojawiła się niezwykle niepokojąca wypowiedź matki francuskiego kierowcy, która sugeruje, że niewielka ilość informacji trafiających do prasy nie jest dziełem przypadku. Na pytanie korespondenta stacji radiowej RTL, który spotkał się z Christine Bianchi w holu Mie Medical Center, czy zmuszono ich do zachowania milczenia, odpowiedziała:
“F1 to biznes, to bardzo wielki biznes.”
Z jej ust padły również słowa, z których wynika, że niektóre osoby zajęły głos w sprawie wypadku, tylko po to, aby uciec od odpowiedzialności.
“Wiesz, niektórzy mówią pewne rzeczy, aby uchylić się od odpowiedzialności.”
Nawet nie próbuję sobie wyobrazić, co może się dziać w głowie matki, która od tygodni żyje w ciągłym strachu o życie swojego syna. Wysłanie tak czytelnego komunikatu w świat jest jednoznacznym sygnałem dla mediów, że rodzinie zależy na rzetelnym wyjaśnieniu wszystkich okoliczności wypadku.
(17 Oct 14:32)
Ja rozumiem, że jest tragedia, bo ucierpiał poważnie kierowca, ale bez żartów. To jest sport motorowy, jazda na granicy wszystkiego. Jeżeli rodzice nie rozumieją z jakim ryzykiem wiąże się udział w wyścigach F1, to przykro mi, bo mają straszną nauczkę od życia. I nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek musiał się uchylać od odpowiedzialności, bo nie zostały popełnione żadne rażące błędy i nie ma tu kogoś winnego całego zdarzenia. Po prostu doszło do nieszczęśliwego wypadku, do jakiego może dojść w każdej sekundzie testów, treningów, kwalifikacji czy wyścigu.
(17 Oct 18:38)
Nie wiem dlaczego kasujesz posty! Nie życzysz sobie dyskusji na blogu, to wyłącz komentarze i po sprawie. Nie napisałem niczego obraźliwego ani wulgarnego, więc co Ci nie pasowało?
(17 Oct 18:41)
No dobra, nie wiem o co chodzi ale jednak mój komentarz żyje. Technika płata figle…
(20 Oct 06:37)
Po ostatnich wydarzeniach nieco popracowałem nad automatycznym systemem moderacji komentarzy. Niektóre mogą się pojawiać z małym opóźnieniem, ale z pewnością nic, co nie będzie łamało ogólnych zasad zdrowej dyskusji nie będzie usuwane.
(20 Oct 10:45)
Interesująco działa ten filtr.