Kolles i spółka wycofują się z Caterhama
Ostatnie godziny przyniosły znaczącą zmianę sytuacji zespołu Caterham i niestety trudno ją nazwać zmianą na lepsze. Z doniesień niemieckiego motorsport-total.com oraz oświadczenia opublikowanego za pośrednictwem serwera poczty elektronicznej, należącego do zespołu wynika, że Colin Kolles i stojący za nim “inwestorzy” wycofali się z prowadzenia zespołu. W związku z tym całą odpowiedzialność za ekipę Caterhama oraz operację wyścigową przejął zarządca masy upadłościowej, firma Smith & Williamson.
Poniżej oświadczenie prasowe przekazane przez zespół prasowy Caterhama:
“Following a request of yesterday evening at 21.55hrs CET from Caterham Sports Limited’s administrators and the legal advisors of Mr Tony Fernandes’ related EXIM Bank, representatives of 1MRT/Caterham F1 Team have agreed, with all rights reserved, to hand-over management of the Caterham F1 Team to the adminatrator Mr Finbarr O’Connell in the higher interest of allowing the team to continue operating and preparing for the next events.”
Trudno sobie wyobrazić, aby firma bez doświadczenia w materii wyścigowej była w stanie w ciągu zaledwie tygodnia przygotować się do weekendu wyścigowego w Austin. Kolles zapewniał jeszcze kilka dni temu wszystko jest gotowe do ścigania, ale dla S&M może to być rzecz niemożliwa do zrealizowania.
(24 Oct 13:35)
Pojadą za pieniądze banku Fernandesa? Miejsca na reklamę mają sporo 😉
(24 Oct 14:03)
Wygląda, że wszystko przebiega w/g jakiegoś, wcześniej napisanego scenariusza. Ta tajemnicza spółka, ani przez chwile, nie miała zamiaru spłacać wierzytelności. Fernandes za to, chce umyć ręce od bałaganu i długów jakie zostawił.
(24 Oct 14:07)
Pojawia się tam jeszcze wątek byłego rumuńskiego piłkarza, który ze sprzątacza nagle stał się głównym udziałowcem CSL.
(24 Oct 14:34)
Dostał tysiąc funtów za użyczenie nazwiska i tyle.
Aczkolwiek myślałem wcześniej, że jego narodowość ma znaczenie.
(25 Oct 11:12)
Sprzatacz bylo uzyte ironicznie by cala te sytuacje wykpic. Pilkarz najwiekszego rumunskiego klubu zarabial grube miliony, placi sie tam lepiej niz w Polsce, zyskuje sie status wiekszy niz w Polsce i generalnie pilkarze rumunscy sa cenieni bardziej od polskich, nie tak dawno rumunski obronca (!) Steauy przeszedl do Anglii za 7 milionow (!!) funtow (!!!). Macie skale. Nie ma co z tego kpic, bo to milioner, a Steaua ma wielki budzet. Choc skad ten facet sie tam wzial to naprawde odgadnac trudno.
(25 Oct 11:52)
Ten facet wziął się tam dlatego, że zarabiał w Rumunii 200 funtów miesięcznie i pojechał dorobić. A w największym klubie zagrał dawno temu kilka meczów, i to zdaje się w ręczną.