Zwykłe odwiedziny czy coś więcej?
Fernando Alonso najwyraźniej nie zamierza jeszcze kończyć zabawy z całym wyścigowym światem, rzucając kolejne “wskazówki”, jak będzie wyglądała jego najbliższa przyszłość i kiedy zamierza o tym powiedzieć publicznie. Podczas minionego weekendu wyścigowego hiszpański kierowca zasugerował, że do startu sezonu w Australii ma jeszcze sporo czasu. Choć zarówno włoskie, jak i brytyjskie media sugerują, że Alonso odkryje karty w Abu Dhabi Hiszpan kolejny raz postanowił dolać oliwy do ognia, pojawiając się w sobotę w padoku podczas sześciogodzinnego wyścigu serii WEC w Bahrajnie.
More friends in the garage today @AussieGrit @alo_oficial @FIAWEC @BAH_Int_Circuit pic.twitter.com/ddpDWMKrMI
— Porsche Motorsport (@PorscheRaces) November 15, 2014
Powyższe zdjęcie opublikowane przez Porsche, z którym Alonso był wiązany w kontekście przyszłego sezonu, może sugerować, że Hiszpan zamiast w McLarenie najbliższe miesiące spędzi dzieląc garaż z Markiem Webberem. Dodatkowo kierowca Ferrari zapytany przez dziennikarzy o powód swojej obecności w Bahrajnie odpowiedział.
“Pora zobaczyć prawdziwe, czyste ściganie, które tu ma miejsce.”
W mojej ocenie, to tylko towarzyska wizyta, ale Alonso w ciągu kilku ostatnich miesięcy tak rozmydlił obraz, że trudno cokolwiek wykluczyć albo brać jako pewnik, nawet w przypadku publikacji poważnych mediów.
Najnowsze komentarze