AS: Alonso opóźnił wylot do Australii po wczorajszych badaniach
Według informacji przekazanych przez hiszpański dziennika AS Fernando Alonso wczoraj ponownie przeszedł serię testów, narzuconych przez protokół medyczny, którym kierowca został objęty po wypadku na Circuit de Barcelona-Catalunya. Powtórzone w Ovideo badania ponownie nie wykazały żadnych poważnych zmian, które stałyby na przeszkodzie powrotu na tor. Mimo wszystko lekarze mieli zalecić Hiszpanowi trzytygodniową przerwę od wszelkiego rodzaju aktywności na torze i odpoczynek, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia jakichkolwiek powikłań po uderzeniu. Szybki rzut oka na kalendarz pokazuje, że jeśli hiszpański kierowca zdecyduje się na udział w otwierającym tegoroczne zmagania GP Australii, to będzie to wbrew sugestiom lekarzy.
Być może ze względu na nie Alonso zdecydował się zmienić swój plan lotów i zamiast wylecieć wczoraj do Melbourne, z krótką przerwą w Dubaju, opóźniając wylot do niedzieli. To może sugerować, że decyzja w sprawie występu Hiszpana na Albert Park może zostać podjęta w ostatnim momencie. Alonso zdaje się wykazywać dużą ostrożność, co może sugerować, że wycofanie się z rywalizacji jest jedną z ewentualności, która jest poważnie brana pod uwagę.
Dodatkowo włoski Autosprint potwierdził informacje przekazane wcześniej przez niemiecki Auto Motor und Sport, że do kontaktu z bandą doszło przy prędkości 105 km/h, co czyni ustalenia BBC, wyrażone w milach pod bardzo dużym znakiem zapytania. Większość kolegów dziennikarzy (nieoficjalnie) od początku przychylała się do wersji przedstawionej przez Schmidta i spółkę.
(03 Mar 10:57)
“Powtórzone w Ovideo badania ponownie nie wykazały żadnych poważnych zmian, które stałyby na przeszkodzie powrotu na tor.”
Nikt nie wie w jakim stanie jest jego psycha, a moze byc roznie.
Z tego wypadku plynie jasny komunikat: ” wszystko jest bardzie wrazliwe niz sie wydawalo”.
(03 Mar 11:02)
Nie mow tak, bo za chwile nasz kolega hejter oskarży Cie o sianie plotek 😉
(03 Mar 11:23)
to nie sa plotki. Alonso mial wypadek, ktory niesie dla niego pewne informacje/zalozenia:
– samochody f1 nie sa tak bezpieczne jak sie wydawalo
– glowa jest wrazliwa
– byc moze jego glowa jest szczegolnie wrazliwa
– konsekwencje nawet nieduzych wypadkow moga byc nieprzewidywalne
Byc moze splynie to po nim za tydzien czy dwa, a moze dluzej a moze wogole. Bedzie wiadomo jak zobaczymy go na torze.
(03 Mar 12:18)
Ja o tym wiem, tylko jestem ciekaw co na to nasz kolega hejter
(03 Mar 19:40)
Poszedł się skarżyć do Sokoła 😀
(03 Mar 22:18)
@Antoine
…a być może po prostu smutni panowie z ubezpieczalni otwarli polisy na odpowiednich stronach i powiedzieli “jeśli stukniesz się w łeb drugi raz to zapomnijcie o jakimkolwiek odszkodowaniu”, co zadziałało mocniej niż najsilniejsze leki i najlepsze opinie lekarskie