Todt myśli o ponownym rozszerzeniu stawki
Przyszłoroczna stawka zostanie uzupełniona o dwa kolejne bolidy, które będą ścigać się pod szyldem zespołu Haas. Mimo tego, że realne zagrożenie spadku liczby rywalizujących bolidów poniżej 16 zostało wyeliminowane to Jean Todt nie wyklucza, że wkrótce FIA może ponownie zaprosić jeden lub nawet dwa nowe zespoły do rywalizacji. W wywiadzie udzielonym New York Times Francuz wyraził niezadowolenie z obecnej sytuacji, w której dwa zespoły ogłosiło upadłość.
“Nie jestem zadowolony, że sytuacji Marussi i Caterhama, mam do nich wiele sympatii, ale takie rzeczy zawsze się zdarzały.”
“Jednak w 2016 rok dołączy nowy zespół. Możemy również ponownie otworzyć proces rekrutacji dla jednego lub dwóch zespołów. Możemy również spróbować obniżyć koszty.”
Todt stanowczo zaprzeczył jednak, że F1 może porzucić nowe silniki i wrócić do starszych i nieco tańszych rozwiązań. W jego ocenie to, co jest obecne na torach powinno być nierozerwalnie związane z kierunkiem w jakim zmierza motoryzacja, a wręcz wyznaczać ten kierunek.
Teoretycznie otwartą drogę do zasilania stawki ma Forza Rossa, rumuński projekt, który od momentu przegranych przez Victora Pontę wyborów prezydenckich, całkowicie zniknął z pola widzenia. Najbliższy poniedziałek przyniesie jednak sporą garść niezwykle ciekawych informacji w tym temacie.
(06 Mar 22:26)
Przydał by się taki zespół z prawdziwego zdarzenia, z dużym zapleczem finansowym, najlepiej koncern motoryzacyjny. Trzy duże gospodarki na świecie mogły by coś wystawić swojego. Mam na myśli Chiny, Japonię i USA.
(07 Mar 08:31)
Koncern VAG mógłby wreszcie dołączyć do stawki. Ma do tego predyspozycje. Ogromne zaplecze techniczne, pieniądze i wiele marek do wyboru, np. Bentley, Porsche czy też Audi.
(07 Mar 16:21)
Od początku panowania Todta oraz jego decyzji oraz FIA, to podążanie za “ekologią” oraz “cięcie kosztów” spowodowały, że w stawce na skraju bankructwa są 4 zespoły, 2 odpadły a z F1 jako królowej motorsportu teraz jest co najwyżej królowa gospodyń wiejskich, w której połowa stawki to paydriverzy.