Ecclestone: Bogate zespoły nie chcą ubogich sąsiadów
Opublikowany przez mrbigstuff 8 Mar 2015 | Komentarze: 2
Bernie Ecclesotne w rozmowie z Daily Mail zdradził nieco więcej szczegółów związanych z pomysłem włączenia do rywalizacji zespołów, które zamiast budowy własnego bolidu korzystałyby z gotowych rozwiązań. Dodatkowa kategoria, którą roboczo nazwano GP1, ma być sposobem na zapełnienie miejsc na torze przy jednoczesnej redukcji kosztów rywalizacji.
Pomysł zakłada odchudzenie stawki konstruktorów, oraz jej uzupełnienie zespołami klienckimi, które korzystałby z dostarczonego podwozia oraz silnika Renault lub Cosworth. Koszt zakupu konstrukcji wahałby się w granicach 15 milionów funtów, a cała operacja zamykałaby się w kwocie 50 milionów, czyli na poziomie budżetów najmniejszych zespołów.
Rozwiązanie zakłada również stworzenie dodatkowej klasyfikacji wszystkich zespołów, obok istniejącej obecnie klasyfikacji konstruktorów. Przeszkodą w realizacji tego pomysłu ma być brak zgody dużych zespołów.
“Niektóre zespoły mówią “To nie jest F1, to obniżanie wartości F1”. Ja tego nie widzę w ten sposób. Objąłbym te cztery lub pięć zespołów “Mistrzostwami zespołów”. Wszystkie byłyby w “Mistrzostwach zespołów”, ale nie byłyby w stanie wygrać klasyfikacji konstruktorów.”
“To nie zmieniłoby sposobu, w jaki odbierane są wyścigi. To nie wpłynęłoby na widowisko. To oznaczałoby, że zamiast generowania ogromnych strat, te zespoły byłyby w stanie zarobić. Ten pomysł mógłby pozwolić rywalizować zespołom, które nie muszą się martwić o wydawania pieniędzy i tymi, które muszą. Jednak większe zespoły twierdzą, że to obniżanie wartości. One żyją w bardzo bogatej dzielnicy, a to traktują jako przeprowadzkę do biedniejszego sąsiedztwa. Sąsiedztwa, z którym nie chcą być łączone.”
“Teraz mamy zespoły, które wydają może 500 milionów funtów na sezon i inni, którzy próbują wykonać podobną pracę za 120 milionów, co i tak jest zbyt dużą kwotą. Zasady nie godzą w ludzi, którzy mogą wydawać, ale w tych, którzy próbują poskładać zespół.
“Jeśli weźmiemy pod uwagę zespół, który zabiera około 120 osób, aby wysłać dwa zespoły na tor i wydaje pół miliarda funtów, aby tam być, to jest nielogiczne. Obiekt Mercedesa, który zabierają na wyścigi składa się z 24 ciężarówek wypełnionych częściami. FIA myśli, że trzyma świat przy życiu, bo samochody F1 nie zużywają paliwa. To nie prawda. Zużywają kilka procent mniej niż normalny silnik. Jednak niektóre zespoły mają 24 ciężarówki, aby zbudować swoje centrum w padoku, które zużywają masę paliwa. To kompletna hipokryzja, która mnie niepokoi. TO kompletna bzdura. Więc każdy stoi we własnym narożniku, którego stara się bronić. FIA chce być zielona, zespoły są podzielone, co do sposobu rywalizacji, a my musimy mieć pewność, że mistrzostwa będą udane. To jest branża rozrywkowa.”
(08 Mar 19:34)
Bandzior nie lubi Mercedesa, bo Mercedes cementuje aktualny kształt przepisów i na dodatek leje dwóch jego pupilków spod znaku czerwonej wołowiny i czarnej koniny a nie na to się umawiali. A to peszek.
“To niepokojące. To hipokryzja. Dlatego wypasam wołowinę i koninę dziewięciocyfrowymi upominkami za lojalność polityczną”.
(08 Mar 22:26)
Przecież jeśli mu się nie podoba to o czym pisze, to powinien przeforsować salary cap 😉