Krótki raport z Barcelony
Rozpoczęła się pierwsza tegoroczna sesja testowa w Barcelonie. Za nami prezentacji wszystkich bolidów (kolejne analizy wkrótce), a oczy wszystkich zwrócone są na Circuit de Cataluny’a. Czasy notowane przez kierowców to jedno, ale żeby mieć pełny obraz trzeba być blisko wydarzeń, a w zasadzie w ich centrum.
Czy mały bloga ma jakiekolwiek szanse w tym elemencie w starciu z dużymi redakcjami? Jest to niezwykle trudne, ale f1talks.pl robi dziś kolejny krok, aby być blisko najważniejszych wydarzeń. Dzięki nawiązaniu współpracy ze Stefano De Nicolo, włoskim reporterem oraz korespondentem, blog będzie dostarczał Wam codziennie świeże informacje prosto z toru.
Po porannej sesji nowy kierowca Mercedesa Veltteri Bottas jest na czele tabeli przejechanych okrążeń, a liczba 79 potwierdza niezawodność oraz szybkość niemieckiego zespołu. Fin zanotował drugi czas, jeżdżąc głównie na miękkiej mieszance (w zeszłym roku zespół bazował na twardej oraz pośredniej mieszance). Mercedes pokazał prędkość i niezwykłą stabilność.
Debiut Ferrari SF70-H pokazał dobre tempo (1:22.791 i 62 okrążenia). Niestety już wiemy, że kierowcy do środy nie będą dostępni dla mediów, do momentu zakończenia przez Vettela drugiego dnia testowego.
Red Bull oraz McLaren nie zanotowały najlepszego startu. Ricciardo wykonał zaledwie 4 okrążenia i był zmuszony wyłączyć silnik i zatrzymać bolid na poboczu. Jeszcze gorzej dzień rozpoczął się dla Alonso, którego zatrzymały problemy z olejem.
Kevin Magnussen jeżdżący dla zespołu Haas mial podwójne kłopoty. Najpierw zatrzymał samochód na wyjeździe z alei serwisowej i musiał zostać wepchnięty przez mechaników do garażu, a następnie lekko uszkodził swój samochód w zakręcie numer 10 po błędzie na hamowaniu w szykanie i kontakcie z bandą.
Trzeci czas dla Pereza (39 okrążeń) za nim Massa (39), Sainz (19), Hulkenberg (22), Magnussen (15) oraz Ericsson (32). Sesja zostanie wznowiona o 14:00.
Najnowsze komentarze