Dziwny zbieg okoliczności
Ten wpis jest postscriptum do sobotniego artykułu, w którym starałem się wykazać związek pomiędzy świąteczną korespondencją Ferrari z FIA i problemami ze znalezieniem odpowiednich ustawień bolidów w szeregach Mercedesa oraz Red Bulla.
Wspomniałem już (nie jest to oficjalna informacja), że niemiecki zespół rozpoczął rywalizację w sezonie 2017 bez tzw. sprytnej hydrauliki. Miała to być dobrowolna decyzja, za którą kryła się chęć uniknięcia skandalu w czasie otwarcia sezonu.
I wiecie co? Red Bull również jeździł z tradycyjnym układem zawieszenia. Jest to informacja, którą potwierdził sam Christian Horner. Powód? Waga samego systemu.
Przypomnijcie mi kto wczoraj wygrał wyścig?
(27 Mar 17:55)
Wagę tych systemów to raczej znali od dawien dawna …?
Tuż przed GP Wolf wypowiadał się, że są całkowicie pewni swojego rozwiązania i takie zapewnienie otrzymali od FIA.
Czy go użyli, czy też nie, to nikt do końca tego nie wie.
Brawa dla SF za wygrany wyścig, ale zauważ, że tegoroczne opony są całkiem inne od ubiegłorocznych. I nie chodzi tu o ich rozmiary, ale o skład chemiczny i porównanie twardości.
Zarówno na testach, jak i w piątek, i sobotę było wyraźnie chłodniej niż w dniu wyścigu.
Mercedesom nie pracowały jak należy opony US, przegrzewali je, dopiero S trzymały przyzwoicie, ale było już po zabiegu.
Ferrari VET nie miało z oponami problemów.
Myślę, że trzeba poczekać jeszcze ze 2 GP, żeby wyrobić sobie jakieś zdanie na temat formy czołowych zespołów.
W Chinach będzie chłodniej, a w Malezji gorąco.
(27 Mar 19:39)
Cos moze być na rzeczy ale mysle że szybko nadrobią stratę. Martwi brak wyprzedzeń. HAM wspominal pod koniec sezonu że tak bedzie ale nikt nie przywiazywal uwagi do tego. W monako to tylko kwalifikacje i start do obejrzenia.
(28 Mar 10:32)
Gorąco raczej w Bahrajnie, Malezja jest na jesieni.
(28 Mar 08:25)
Wszyscy od połowy 2016 roku dobrze wiedzieli, że te systemy są nielegalne. Nieścisłości w przepisach jedynie je jako tako broniły przed banem. Wystarczyło 2 zdaniami doprecyzować wytyczne i wszystko stało się klarowne. Aktywne zawieszenie zawsze daje korzyści, nie ważne jaką metodą zostało to osiągnięte i tyle.