Zespoły bez wiz
Coraz głośniej mówi się w środowisku F1 o problemach z uzyskaniem wiz na wjazd do Indii. Do wyścigu zostało nieco ponad miesiąc i coraz więcej osób zaangażowanych w przedsięwzięcie otrzymuje od indyjskiego rządu odmowy wjazdu do kraju. Temat jako pierwszy odważył się poruszyć Karun Chandok, który niejako czuje się odpowiedzialny za całą sytuację. Podczas GP Włoch mocno wypytywał zespoły o zaistniałą sytuację.
Okazało się, że jest bardzo źle. Rozpatrzenie wniosku o wydanie wizy zajmuje średnio trzy tygodnie niezależnie od decyzji. Odmowę wjazdu otrzymał podobno Nico Rosberg oraz prawie połowa składu mechaników zespołu HRT. Ofiar dziwnej polityki indyjskiego rządu jest jednak znacznie więcej i ta liczba może dramatycznie wzrosnąć w kilku najbliższych dni. Jest jeszcze czas na ponowne złożenie wniosku, ale jeśli sposób myślenia najwyższych władz Indii nie ulegnie zmianie, to są marne szanse na zmianę pierwotnych decyzji.
Według “Times of India” nawet najważniejsi oficjele FIA nadal czekają na swoje wizy. Rząd Indii przyjął dość ciekawą politykę wobec pierwszego w historii wyścigu F1 rozgrywanego na terenie kraju. Według najwyższych władz GP Indii to przedsięwzięcie w pełni prywatne i nie ma mowy o ulgowym traktowaniu. Ta sama procedura obowiązuje wszystkich, którzy w tym okresie chcą odwiedzić ich kraj.
Problemy z wizami sugerowano już wcześniej, ale nikt nie przypuszczał, że dotkną one tak dużą ilość osób. FIA zrobiło wiele, aby GP Indii doszło do skutku, łącznie ze zmianą terminów ostatecznej wizytacji toru. Teraz pora, aby ktoś z indyjskich władz docenił te starania i wykazał się dobrą wolą. W przeciwnym razie pierwsze w historii GP Indii może być zarazem ostatnim.
(15 Sep 11:33)
W czasach, w których niektóre kraje traktują organizacje GP jako formę promocji oraz inwestycję raczej długofalową to naprawdę “ciekawa polityka”.
(15 Sep 11:41)
Widocznie w kraju dzieje się tak dobrze, że nie potrzebuje promocji.
(15 Sep 11:45)
Albo większej liczby ludzi 🙂
(15 Sep 12:40)
To jest jakaś paranoja, która obija się o śmieszność. Sami sobie robią pod górkę. Najgorsze jest to, że zachłanne władze F1 zapewne nie wyciągną z tego wniosków.
(15 Sep 12:55)
To jeden problem drugi to cła 😛 w innych krajach zespoły nie muszą płacić gdy “importują” sprzęt i bolidy, a tutaj muszą 😉
(15 Sep 14:41)
Może chodzi o to żeby wygrał hindus 😉
Na torze będą dwa bolidy: chandok i karcośtam.
(15 Sep 22:53)
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o …..kaske panowie tylko i wyłącznie.
Pewnie jakiemuś lokalnemu włodarzowi poskąpiono z wielkiego suto zastawionego stołu jakim niewątpliwie f1 jest i teraz chce się odegrać.
(16 Sep 08:16)
Lokalny włodarz półtora mld kraju ma wpływ na to czy ktoś dostanie wizę czy nie, no proszę Cię…