Włoska sztuka
Do bardzo niecodziennej sytuacji doszło podczas GP Włoch, a kamery telewizyjne w zasadzie tego nie uchwyciły. Po wypadku Webbera jego samochód przez długi czas wisiał na wysięgniku, a kibice mogli bez problemu do niego podejść. Zwykle w takich sytuacjach samochód wraca do garażu szczelnie okryty plandekami. Tym razem było zdecydowanie inaczej i nie wiem czy przypadkiem nie mamy do czynienia z włoską gościnnością.
Podłoga i dyfuzor jedne z najbardziej chronionych elementów konstrukcji. Dzięki uprzejmości włoskich porządkowych kibicie, dziennikarze i być może ktoś z konkurencji mógł dokładnie sfotografować interesujące go detale. Być może członkowie ekipy Red Bulla nie mają pojęcia, że wystawa z ich samochodem w roli głównej miała miejsce, a może mieli nadzieję, że nikt nie zwrócił na nią uwagi.
(20 Sep 16:35)
Włoscy sędziowie zemścili się za wygraną Vettela. 🙂
(20 Sep 17:17)
He he he wszystko jak na widelcu 😛
(20 Sep 17:36)
Dobre
(20 Sep 17:45)
Bzdur ciąg dalszy: http://f1.autoklub.pl/news/kubica-laczony-z-williamsem,38460
(20 Sep 20:38)
Ostro. Na miejscu Red Bulla zarządałbym jakiegoś ogromnego odszkodowania.
(20 Sep 21:14)
..a tle powinni jeszcze puścić zaną melodię arii “CARMEN”: “Zabiłem Byka – cóż to był za Byk”…
(21 Sep 00:30)
Deamon, żądać mogą sobie czegokolwiek ale podstaw ku temu nie mają żadnych. Nie ma takiego prawa które chroniłoby podłogę Red Bulla przed wzrokiem kogokolwiek. Kropka.
Powiem więcej… jakikolwiek samochód lądujący w trakcie wyścigu za bariery w strefy umiarkowanie otwarte- zazwyczaj otwarte dla fotoreporterów- to prawdziwa pożywka i siwe słowy dla zespołu. To bardzo dobre pieniądze dla agencji za sprzedaż zdjęć konkurencyjnym ekipom- obiektywy wchodzą dosłownie w każdy otwór.
A zagrywka włochów… cóż,można się tylko śmiać, że południowcy nie przepuścili takiej okazji:)
(21 Sep 18:25)
Tak, ale czy nie można pozwać porządkowych? Myślę, że można 🙂
(21 Sep 20:59)
To teraz czekamy na wyścig na Red Bull Ringu…
(21 Sep 22:17)
Ale o co pozwać? Odsyłam do pierwszego zdania swojego wpisu.
(23 Sep 07:47)
Nie wiem jak to wygląda w rzeczywistości, ale wydaję mi się, że chociażby za to, że porządkowi nie wywiązali się ze swoich obowiązków odpowiednio szybko. Przecież, gdyby się okazało, że przyczyną wypadku Webbera nie był tylko brak skrzydła to zespół chciałby o tym wiedzieć jak najszybciej, aby np. nie narażać Vettela. Taka hipotetyczna sytuacja.
(21 Sep 07:49)
Wesola tworczosc polskich internautow 🙂 http://www.youtube.com/watch?v=rupmyOvBbmE
(21 Sep 09:07)
hihihi, dobre 😉
(21 Sep 22:19)
Daemon, nie ma podstaw.
Bajdełej, w taki sposób opuszczają tor wszystkie samochody po wypadku w Monaco.
(22 Sep 07:09)
Latające bolidy w Monako to standard, ale tutaj porządkowi zostawili bolid bez opieki na dość długą chwilę. Dla mnie włosi mocno przesadzili.
(22 Sep 12:36)
Przesadzili czy nie przesadzili… to rozterka z kategorii fair play- nie dla każdego warto dodać- ale nie wykroczenie.
Przykład Monaco miał pokazać, że podłoga jakiegokolwiek samochodu nie jest chroniona bardziej niż tak, jak jest to w stanie zapewnić zespół.