Odprawa kierowców
Kierowca rezerwowy zespołu Team Lotus, Luiz Razia, pokazał swoim fanom na Twitterze, jak interesująca jest odprawa kierowców.
Z drugiej strony trudno mu się dziwić przecież słyszał to już tysiące razy.
Swoje pięć groszy w temacie dorzucił również Adam Cooper…
(07 Oct 10:31)
Mistrz wygląda jakby wczoraj zabalował.
“Jak ja kupię aspirynę z Bayernu w japońskiej aptece? Jeszcze mi dadzą wyciąg z penisa jelenia…”
(07 Oct 11:46)
Jestem ciekaw jak wygląda taka odprawa?
Kto ją prowadzi?
Jakie kwestie są poruszane?
Itp itd:)
(07 Oct 12:25)
Kiedyś było tak, (za zamierzchłych czasów Senny) przewodniczył jej sam prezydent FIA, Balestre jeszcze wtedy, władze toru i organizatorzy wyścigu. A wraz z nimi oczywiście kierowcy i przedstawiciele ich zespołów. Omawiane kwestie jakie komu na jeżyk przyszły. Zachowanie poszczególnych kierowców (np. analizowanie kolizji, stłuczek, wypadków w które mógł być zamieszany np. Senna i Prost). Ważne były także kwestie dotyczące samego wyścigu, kwestie bezpieczeństwa i dokonywanie zmian gdy coś było nie tak, jak na przykład ustawienie pachołków zamiast bandy z opon etc.
Dzisiaj pewnie jest podobnie, FIA, Jean Todt, sprawy organizacyjne, skargi na konkurencję 😀 etc. etc. 🙂
(07 Oct 21:41)
Widzę, że kolega ostatnio oglądał SENNA…
(07 Oct 21:48)
Widziałem go ostatni raz w maju 🙂 Ale nie powiem, utkwiło mi to w pamięci.
(07 Oct 15:16)
apropos odpraw w filmie dokumentalnym o Sennie są urywki tego. Swoją drogą ten Balestre to niezły skurczybyk był…
(07 Oct 15:27)
Jego ulubieńcem był Prost i to było największe zło 🙂
Swoją drogą, odnośnie ich relacji jest taka jedna, zabawna historyjka.
GP Monako, 1991, Prost przyszedł do JM Balestre by z nim pogadać. Zapytał się, czy może użyć innego kasku niż nakazuje FIA ponieważ na ulicach księstwa słabo się w takim oddycha. Przyniósł ze sobą otwarty kask jakiego używa się do jazdy na skuterze, Prezydent na niego spojrzał i uznał, że jak najbardziej może się z takim ścigać na co Prost parsknął śmiechem. Jean Marie nie wiedział o co chodzi więc Czterokrotny mu to wyjaśnił po czym tylko się uśmiechnął i odszedł.
Z jednej strony zabawne (jedna z najważniejszych osób w świecie motosportu nie widząca różnicy pomiędzy homologowanym i ultrabezpiecznym kaskiem F1 a skuterowym) ale z drugiej przerażające, bo nie było sytuacji w której Balestre nie uległ by wpływom Alaina. Daje do myślenia 😉
(07 Oct 21:44)
Przerażające, bo ta parka ukradła Sennie jeden tytuł.
(07 Oct 21:59)
Akurat finał “animozji” pomiędzy Prostem i Senną ma tutaj najmniejsze znacznie. Dużo bardziej chodzi mi o to, że tego typu sytuacje tj. faworyzacja jednego zawodnika przez najwyższą władzę w F1 nigdy nie powinna mieć miejsca.
Pomijam kwestie Monako 1984. Pomijam Suzukę 89. Pomijam wspomniane Monako 91. Pomijam także inne machlojki tego pana.
Owszem, przyczynił się do znacznego zwiększenia bezpieczeństwa wprowadzając obowiązkowe testy ale nawet pomimo tego pozostał postacią bardzo kontrowersyjną.
(07 Oct 17:53)
A może to efekty zmiany strefy czasowej? Vettel po twierdzi że wypadł z toru na pierwszym treningu bo “jeszcze się nie obudził” 🙂
(07 Oct 19:16)
jak każdy czasami odczuwa zmęczenie w pracy… nie inaczej jest w JEDYNCE
(08 Oct 01:36)
A może to jest to spotkanie w sprawie Hamiltona? Zainteresowanie i frekwencja by na to wskazywały 😛