Pierwsze okrążenia po powrocie
Kimi Raikkonen spędził dziś za kółkiem R30 kilka dobrych godzin. Mimo, że na torze Ricardo Tormo było dziś dość zipmo, a opony promocyjne nie są najlepszym materiałem do poważnego testowania, to zarówno kierowca jak i zespół byli zadowoleni z osiągniętych wyników. Pierwsze kółka były wolniejsze od czasów notowanych podczas zeszłorocznych testów o ponad osiem sekund.
Co ciekawe, Fin zdradził dziennikarzom Sky Sports, którzy przez cały dzień towarzyszyli zespołowi Lotus w testach, że nie planował wracać na tory królowej sportów motorowych.
(23 Jan 22:07)
Warto pamiętać o tych czasach w kontekście powrotu Kubicy.
(24 Jan 11:21)
Wiedziałem, że w ktoś w końcu nie wytrzyma 😉
(24 Jan 11:42)
Heh, uważam, że lepiej aby mieć w pamięci te czasy, niż słuchać ewentualnie później z mediów, że przez wypadek stracił na prędkości. Nie chodzi czy ktoś wytrzyma czy nie, ale to była pierwsza myśl, która przyszła mi do głowy po obejrzeniu materiału 😉
(24 Jan 06:44)
Właśnie przypomniałam sobie, że to SKY będzie w tym roku transmitować wyścigi. I don’t wanna live on this planet anymore… Wolałam żyć w błogiej nieświadomości/zapomnieniu. Szczerze mówiąc nie przepadam za Kimim, może dlatego, że nie znam Formuły z nim w stawce, a może dlatego, że jest totalnie wyprany z wszelkich emocji.
(24 Jan 07:45)
Emocje to on ma ale tacy już są Skandynawowie a głównie Finowie, że jej nie okazują.