Rosberg od startu do mety
Dzisiejszy wyścig przyniósł nam ogromną dawkę emocji. Dawno już nie oglądaliśmy tak zaciętej walki w czołówce i przetasowań w zasadzie do ostatniego kółka. Skazany, również przez mnie, na pożarcie Rosberg poradził sobie z presją oraz rywalami, którzy dysponowali nieco mocniejszymi samochodami. Czysty tor na pewno pomógł odskoczyć i utrzymać bezpieczną przewagę, ale trzeba przyznać, że Niemiec przez cały weekend jeździł fenomenalnie. Nie miałem jeszcze czasu, aby przyjrzeć się dokładnie strategii poszczególnych zespołów, ale na gorąco wydaj mi się, że Mercedes zrobił ogromny postęp jeśli chodzi o zużycie opon.
Button stracił swoją szansę na nawiązanie walki z Rosbergiem podczas zmiany opon. Zamiast wolnego toru i pościgu za liderem, Brytyjczyk musiał skupić się na walce z innymi kierowcami. Mechanicy “załatwili” również wyścig Schumachera. Trudno w tej chwili powiedzieć kto zawinił, ale na powtórkach widać, że Niemiec został zwolniony z pola serwisowego, zanim mechanik zdążył przyłożyć pistolet do koła. Być może inżynierowie będą musieli przyjrzeć się systemowi świateł, bo taka sytuacja, przynajmniej w teorii, nie powinna się zdarzyć.
Mocni w kwalifikacjach oraz pierwszej fazie wyścigu kierowcy Saubera zgubili gdzieś dobre tempo. Jeden punkt, to wynik znacznie poniżej oczekiwań. Oba samochody Red Bulla tuż za McLarenem to spora niespodzianka. Vettel wykonał kawał dobrej roboty, szczególnie w drugiej części wyścigu. Warto również zwrócić uwagę na wysokie pozycje kierowców Williamsa. Dziesięć punktów w wyścigu to nie lada osiągnięcie, szczególnie jeśli mamy w pamięci poprzedni sezon. Dobrze swoją szansę wykorzystał Grosjean, podczas gdy strategia Raikkonana całkowicie zawiodła. Zespół mocno przestrzelił moment, kiedy opony całkowicie przestają działać. Upadek z ‘klifu” był bardzo bolesny.
Szczegółowa analiza wyścigu wkrótce…
(15 Apr 11:32)
Prawdę mówiąc, zaraz mi przyszły na myśl Twoje newsy i filmy, jak tylko zobaczyłem, jak mechanicy załatwili Schu:-)
(15 Apr 11:43)
Jestem naprawdę pełen podziwu dla postępu Mercedesa i jazdy Nico. Nie jest wykluczone też, że nieco odmienne warunki niż w poprzednich wyścigach pomogły w lepszej jeździe srebrnych strzał. Na pewno też tak jak przyznał Schumacher zrozumieli już na czym polega problem. W pewnym momencie, gdy Button wysunął się na czoło, pomyślałem że tej pozycji już nie odda i Nico będzie musiał się obejść smakiem. Byłoby to na pewno rozczarowujące. Jednak dobre tempo, szczęśliwa strategia i brak błędów u Nico pozwoliły mu na wygraną.
Sam wyścig na początku był dość niemrawy. Jednak wydaje mi się, że z każdym okrążaniem było coraz lepiej. Gdy na początku nieco znudzony lekko przysypiałem, to na koniec nie mogłem oderwać oczu od ekranu. Pojedynki na koniec były fenomenalne, po prostu palce lizać 😀 Chiny nie zawiodły mnie w 2011 roku i w 2012 roku także, ale bez opon Pirelli i bez zmian jakie weszły w tym sezonie na pewno stawka nie byłaby tak zbita do samego końca. Takie wyścigi, gdzie tylu kierowców ścigało się prawie koło w koło niemal przez cały dystans nie było wiele.
Dobra jazda kierowców McLarena, Williamsa, Red Bulla (chociaż zapewne poniżej ich oczekiwań). Cieszy mnie że Webber jest górą nad Vettelem. Grosjean też w końcu na mecie i całkiem niezły wynik. Raikkonen na pewno nie jest zadowolony z obrotu spraw. Zawiódł Sauber. Szkoda że Force India nie prezentuje trochę lepszej formy, tak samo jak Toro Rosso bo wtedy byłaby jeszcze ciekawsza walka w środku stawki. Fernando Alonso niby zrobił co mógł, ale według mnie mógł zrobić więcej. Popełnił drobny błąd, ale jak na razie jego sytuacja w klasyfikacji jest jeszcze bardzo dobra. Ferrari potrzebuje jednak szybkiej reanimacji, bo zwycięski duch z Malezji szybko umiera.
(15 Apr 11:50)
Zgadzam się z przedmówcą. Uważam, że Mercedes po prostu trafił na swój tor, który im pasuje. Duża ilość prostych to dla nich raj. Może nie koniecznie uporali się z problemami z oponami ale fakt, że Rosberg jechał na prowadzeniu i nie musiał z nikim walczyć pozwolił mu na oszczędzanie opon. Jak jest z formą strzał dowiemy się dopiero za tydzień kiedy w Bahrajnie będzie ciepło.
(15 Apr 11:54)
Czy brak Borowczyka w studio oznacza, że wybrał się do Chin, czy tylko sprowadza się do ograniczonej ilości miejsca przy stole?
(15 Apr 11:56)
Raczej to drugie 😉
(16 Apr 08:25)
Przynajmniej był Zienta i uraczył nas komentarzem jak “Lewis wyprzedza Hamiltona”, i że w tym sezonie “każdy z każdym może”. (rodzynki słowne komentatorów)-taka zakładka powinna być 😛
No i ten tablet do wygrania – nazwa nadal sprawia mu problem.
Poziom komentowania wyścigu straszne dno.
Wiem że nie w temacie ale w qualach a dokładnie w Q1 można by się zastanowić czy nie zabronić korzystania z tej najmiększej mieszanki. Zaciera to strasznie obraz układu sił. I taki Massa by został wtedy w Q1 a nie w Q2.
(15 Apr 11:56)
Wyścig był po prostu wyśmienity, a końcówka była wręcz magiczna. No i muszę odszczekać to co pisałem wczoraj o tym, że Mercedesy nie wytrzymają tempa wyścigowego. Gdyby nie pech Schumiego to na podium stałyby dwie srebrne strzały 🙂
(15 Apr 20:53)
Ja także uważam, że gdyby nie incydent z kołem mielibyśmy nawet dublet Mercedesa, szkoda, że do tego nie doszło..
Smutno mi także z powodu Raikkonena, ale za jego niepowodzenie w dużej mierze odpowiada zła strategia.
A Red Bulle trochę za McLarenami dla mnie to akurat żadna niespodzianka. Spodziewam się, że gdy dostroją samochód będą jeszcze szybsi.
Wyścig wręcz wyborny, taką Formułę 1 chcę oglądać.
(15 Apr 13:49)
a kto tym razem był ogórkiem, ze Sebek nie zmiescił sie na podium 🙂
(15 Apr 13:51)
Webber pokazał młodemu kto tu rządzi 🙂
(15 Apr 16:52)
Ciekawe jak będą sobie radzić opony Mercedesa z pustynnym klimatem Bahrainu.
(15 Apr 17:20)
http://f1ryzykoipasja.blogspot.com/
(15 Apr 17:30)
Świetny wyśćig.Walka koło w koło.Szkoda Raikonena ale to co wyrabiają mechanicy Lotusa to jakaś masakra.Na każdym pit-stopie traćił jedną lub dwie pozycje.Na zmianę opon też go za póżno wezwali.MASAKRA1
(15 Apr 17:43)
Ciekawy wyścig. Pod koniec zaskoczył mnie mocno Perez spychając Kobayashiego na trawę. Kawalkada za Massą, była też ciekawym zjawiskiem. DRS praktycznie sprawił, że walka z nim nie miała sensu i dużo ważniejsze było dbanie o opony. Sztuka ta niestety nie udała się Raikkonenowi, ale on sporo wyprzedzał po drugim pitstopie – takie wrażenie.
Wielkim zaskoczeniem jest dla mnie natomiast pozycja na mecie kierowców Williamsa, bo też nie zwracałem na nich uwagi w trakcie wyścigu. 😉 Im strategia 2 pitstopów się ewidentnie udała, choć też często walczyli o pozycje.
(15 Apr 18:07)
Dlaczego DRS odbierał sens atakowaniu Massy?
(15 Apr 21:07)
1. Massa był dostatecznie szybki bez DRSu, a nie jechał jakoś wyraźnie defensywnie, ani agresywnie.
2. Do następnego Alonso było chyba z 5 sekund.
3. Jakiegoś strasznego ciśnienia sobie wzajemnie nie robili, a za Massą jechało na DRSie ciągle zdaje się 5 kierowców.
4. Wszyscy jechali zdaje się na 2 pitstopy i znają lepiej możliwości opon do widzów, zresztą Kimiemu ich zabrakło.
=> Ryzyko duże, korzyści małe i to w bardzo optymistycznym scenariuszu.
(15 Apr 22:12)
Massa był tak szybki, że Hamilton i Webber objechali go w połowie wyścigu, a kawalkadzie przewodził na starych oponach.
A skoro Massa nie mógł używać DRS, to w czym pozbawiał sensu używania DRS do zaatakowania go? Pytanie dotyczy atakowania lidera kawalkady, a nie pozycji wewnątrz niej (choć po odpadnięciu Raikkonnena kawalkada zaczęła się wyprzedzać na całego). Logiki w tym brak.
(16 Apr 08:24)
Mercedes dostał 5000 euro kary za wypuszczenie Mistrza Schu bez dokręconego koła. Rosberg był świetny, oby to nie był jednorazowy wyczyn. Wszyscy zachwycali się Prezem, który w tym wyścigu się nie popisał. Szkoda Kimiego, liczyłam na podium. Button jak zwykle klasa.
(16 Apr 15:00)
Wydaje się, że dobry bolid Lotusa grzebie kiepska strategia. Szkoda RAI.
Jak Merce będą się tak dalej rozwijać to będziemy mieli piękną walkę z Mcl
(16 Apr 16:54)
Rosberg miał dużo szczęścia w tym wyścigu, dodatkowo bolid Mercedesa zdaje się lubić chłodniejsze tory. Jednak co by tu nie pisać, trzeba uczciwie przyznać, że Nico pojechał jeden z lepszych wyścigów w swojej karierze w F1 i zapracował na to zwycięstwo.