Zrozumieć opony Pirelli
Na temat opon Pirelli słyszeliśmy już dosłownie wszystko od zachwytów po bardzo ostrą krytykę. Niezależnie od nastawienia kierowców oraz zespołów dobre poznanie opon oraz umiejętne ich wykorzystanie wydaje się jednym z najważniejszych czynników w dzisiejszej rywalizacji. Na czym polega problem z gumami włoskiego producenta? Ilość czynników wpływających na ich zachowanie jest ogromna i trudno nad nimi zapanować.
W najnowszym materiale przygotowanym przez firmę Pirelli możemy zapoznać się z najważniejszymi elementami, wpływającymi na stan oraz zachowanie opon.
(08 Aug 12:00)
Przyłączam się do osób krytykujących te opony. Jeżeli lepiej jest jechać na 70-80% niż na 100% bo w ogólnym rozrachunku bardziej to się opłaci to jestem na NIE. Niech zrobią takie opony, które najlepiej trzymają i najmniej się zużywają przy szybkiej, agresywnej jeździe na 100%. Wtedy będę na tak:) ostatnio w F1 za dużo strategii i kombinowania, a za mało czystej szalonej jazdy
(08 Aug 12:38)
Argument słaby, bo chyba pamiętasz co było przy oponach Bridgestone. Kierowcy też oszczędzali opony w wyścigu jeśli można było pojechać na 1 pit stop zamiast na 2 lub na 2 zamiast na 3. W samym wyścigu i tak nie jedzie się na 100% ale prędzej na 90-95%, bo 100% to już granica dużego ryzyka. Z oponami Pirelli jest przecież widowisko, są emocje i jest jazda też w pewnym sensie na tyle ile się da. 0.2 czy nawet 0.5 sekundy wolniej na okrążeniu jest niezauważalne dla kibica, a emocje do samego końca wyścigu już tak.
(08 Aug 12:54)
Prawdę mówiąc w F1 nie da się zrobić idealnych opon. Może fajnym rozwiązaniem byłby powrót do tankowania z zachowaniem obecnych opon? Mogłoby być ciekawie bo ilość kombinacji taktycznych byłaby olbrzymia – start mocno zatankowanym bolidem na twardszej mieszance i każdy następny stint lekkim bolidem na miękkich oponach, dwa pierwsze bardzo szybkie stinty na miękkich i jazda do mety cysterną na twardych i tak dalej. Zużycie wciąż byłoby całkiem spore a wraz z tankowaniem powróciłyby wielkie emocje, kłopoty z wężami, błędy, pomyłka w obliczeniach i w rezultacie natychmiastowa zmiana strategii. To by było coś ale z drugiej strony przynajmniej na początku ciężko by się było po przerwie w tym wszystkim połapać 🙂
(08 Aug 22:06)
Z tego co pamiętam, to zrezygnowano z tankowania na rzecz bezpieczeństwa i jestem za tym. Podobnie jak teraz obniżenie poziomu nosa do +-55cm ( mogę się mylić).
Co do samych opon, to jedynie co mi przeszkadza to, że Pirelli co roku coś w nich miesza – trwałość.
(09 Aug 11:38)
Z tankowania zrezygnowano głównie ze względu na koszty.