Kosztowna decyzja
Zespół McLarena ponownie dysponuje najszybszym samochodem w stawce i ponownie, jak to miało miejsce na początku sezonu, nie potrafi tego zamienić na punkty. Lewis Hamilton traci już do prowadzącego w klasyfikacji kierowców Fernando Alonso 52 punkty i szanse na tytuł są jedynie matematyczne. Zwycięstwo w sześciu ostatnich wyścigach sezonu, patrząc na dotychczasowe wyniki, jest bardzo mało prawdopodobne.
Szybkie obliczenia pokazują, że gdyby Brytyjczyk dowiózł zwycięstwo do mety, to jego strata do lidera mistrzostw byłaby na chwilę obecną o połowę mniejsza. Choć mówi się, że na końcowy wynik składają się wszystkie wyścigi sezonu (co najlepiej widać na przykładzie Fernando Alonso), to porażka w Singapurze może się okazać przysłowiowym gwoździem do trumny. Pojawiają się jednak głosy, że można było uniknąć takiego scenariusza.
Choć przedstawiciele zespołu z Woking zaprzeczają, przyczyną awarii skrzyni biegów mógł być sobotni kontakt bolidu Hamiltona ze ścianą. Eddie Jordan w komentarzu dla stacji BBC po wyścigu wspomniał, o plotkach, które można było usłyszeć w padoku w sobotnią noc. Druga rzecz, która nie pozostawia żadnych złudzeń, że McLaren był świadomy zagrożenia na długo przed startem wyścigu, to słowa inżyniera wyścigowego Lewisa Hamiltona wypowiedziane tuż po wystąpieniu problemów ze skrzynią biegów.
OK Lewis. Myślę, że mamy awarię skrzyni biegów. Bardzo mi przykro z tego powodu. Wczoraj zrobiliśmy wszystko, co było możliwe. Musimy już myśleć o kolejnym. Wspaniała jazda do samego końca.
McLaren zaryzykował i tym razem ryzyko się nie opłaciło. Wymiana skrzyni biegów kosztowałaby Hamiltona pięć miejsc na starcie i dałaby szansę na utrzymanie dystansu do Alonso, ale praktycznie całkowicie pozbawiłaby go szans walki o zwycięstwo. Singapur nie jest miejscem, gdzie można liczyć na duży awans. Nawet dwukrotny wyjazd samochodu bezpieczeństwa na tor nie wywrócił tabeli wyników do góry nogami. Postawa Hamiltona po wyścigu każe sądzić, że kierowca był świadomy całej sytuacji…
Wiadomość przekazaną Hamiltonowi możecie odsłuchać [7:50] w materiale umieszczonym w serwisie Dailymotion…
(24 Sep 14:06)
Nonsense! Eddie said that he hadn’t heard any rumours, McLaren were very clear (Paddy and Martin) that they didn’t know about it before Sunday, and the radio message references the pole lap. If they were aware, why would they lie, and why not start 6th with a guaranteed working box ???
(24 Sep 14:21)
It’s a gamble. You do gamble in F1.
(25 Sep 10:23)
Jeśli to był ostatni wyścig lewisa na tej skrzyni, to podjęcie ryzyka wydaje się być prawdopodobne. W końcu skrzynia działała. Ile miał jeszcze wyścigów na tej skrzyni przejechać?
(25 Sep 19:16)
Wydaje mi się, że jeśli nie ukończysz wyścigu to możesz zmienić skrzynię (mimo limitu bodajże 1 na 5 wyścigów) bez kary w następnym wyścigu. Zakładam że po SPA lewis ma nowa skrzynię więc nie była to stara skrzynia Jarku i tu nie podejmowali ryzyka