Caterham z nowym pakietem
Caterham najwyraźniej zamierza wyrwać z rąk zespołu Marussia dziesiąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Na trzy wyścigi przed końcem sezonu ekipa z Leafield przywiozła bardzo poważny pakiet poprawek, prawdopodobnie największy w tym roku. John Iley w rozmowie ze stacją BBC przyznał, że zespół podczas dzisiejszych sesji treningowych sprawdzi nowe przednie oraz tylne skrzydło, nową podłogę oraz zmiany w kształcie nadwozia, głównie w okolicy układu wydechowego.
Według wyliczeń zespołu nowe elementy powinny przynieść sporą poprawę osiągów bolidu. Szacuje się, że bolid powinien przyśpieszyć około 0,3 – 0,4 sekundy na okrążeniu. Nawet jeśli wszystko zadziała zgodnie z oczekiwaniami, to kierowcy Caterhama w kwalifikacjach nadal będą na granicy awansu do drugiej sesji. Zmiany mogą jednak mocno pomóc w wyścigu, bo jak wiadomo nawet w dolnej części tabeli gra idzie o dużą sumę.
(02 Nov 11:42)
Się tłoczno zaczyna robić w ogonie..;)
(02 Nov 12:48)
Caterham odzyska 10 miejsce tylko jeśli wielu kierowców z lepszych zespołów będzie miało pecha i odpadnie z wyścigu. W walce na torze nie mają szans nawet z STR.
(02 Nov 12:49)
Tyle że oni sobie mogą odjeżdżać Marussi, kiedy w tej chwili potrzebują się ścigać z Sauberem, Force India, Mercedesem i Toro Rosso – żeby zdobyć to przynajmniej P12 w wyścigu.
(02 Nov 19:50)
Może w USA będzie jakiś niesamowity wyścig, że dojedzie Pietrow na P10 i to on zdobędzie 1 punkt :D:D
Tak na poważnie, jeśli brać pod uwagę Kovalainena, który by został w Caterhamie to obsada drugiego fotela bez względu na pozycje w klasyfikacji wygląda następująco: Pietrow/Senna/van der Garde/Pic – pytanie do was, kto ma największy portfel? 😀
(02 Nov 23:41)
Pietrow nie ma wcale.
(03 Nov 02:01)
Kluczem do 10 miejsca jest niezawodność. Chodzi o to by przesuwać się w górę gdy odpadają ludzie 9 szybszych ekip. Zawsze. Braki jakości uderzają w zielonych mocniej niż braki szybkości.