Kosaczenko: Nie prowadzimy żadnych negocjacji z zespołem Marussia
Rozstanie Timo Glocka z zespołem Marussia wywołało falę spekulacji odnośnie ewentualnego zastępcy. Jak wiadomo jest jeszcze kilku kierowców, którzy deklarują walkę o fotel na zbliżający się sezon. Jednym z nich jest Witalij Pietrow i jego nazwisko jest jednym z najczęściej powtarzanych w kontekście całej sytuacji. Rosyjski zespół, rosyjski inwestor i rosyjski kierowca – wszystko ładnie do siebie pasuje.
Menadżerka kierowcy, Oksana Kosaczenko, w rozmowie z serwisem f1news.ru całkowicie zaprzeczyła tym spekulacjom. Według niej odejście Glocka z zespołu Marussia nie ma najmniejszego wpływu na przyszłość jej podopiecznego.
(21 Jan 14:06)
Czytaj, Witia jest za krótki na fotel w Marussi.
Albo też to oczywiście nieprawda, że Hamilton rozmawia z Mercedesem.
(21 Jan 15:12)
Prędzej to drugie właśnie. Za rok Griand Prji Rasssiji, więc znalezienie sponsorów dla zespołu i kierowcy w takim dubletowym układzie to pestka jak mniemam.
(21 Jan 15:13)
Wizerunkowo i biznesowo to dla obu stron rozwiązanie idealne w kontekście Soczi.
(21 Jan 15:40)
To chyba tak nie działa, bo wówczas mieli byśmy Hindusa w hinduskim zespole w GP Indii.
(21 Jan 15:23)
Może Władek zaangażował się tak mocno ,że zapomniał powiedzieć Oksanie o tym gdzie wyląduję jej podopieczny na następny sezon 😉
(21 Jan 16:02)
“Sytuacja Pietrowa zależy tylko od decyzji zarządu zespołu Caterham. Nie prowadzimy żadnych negocjacji z zespołem Marussia.”
A jeśli nie znajdzie posady z Caterhamie, to pójdą do Marussi, jeśli tylko będzie tam wolne miejsce.
A narazie żeby Caterham myslał, że Witkowi zależy na jeździe u nich to nic nie powie Oksanka 😀
(22 Jan 09:48)
A moze juz koniec kariery w f1 tego swietnego kierowcy?