Kolles jako plan “B” dla Saubera?
Kłopoty finansowe ekipy należącej do Petera Saubera nie są nowym tematem, ale ciągle pojawiają się nowe informacje, które pokazują skalę zadłużenia szwajcarskiego zespołu. Według niedzielnego raportu Bilda zobowiązania sięgają już 80 milionów euro, z czego 35 milionów jest potrzebnych “na wczoraj”. Jak podaje dziennik Handelsblatt trzydzieści podmiotów współpracujących z Sauberem wstąpiło już na drogę prawną, aby odzyskać zaległe płatności.
Nieco większą cierpliwością wykazują się firmy Ferrari oraz Pirelli, ale i w ich przypadku pojawiają się głosy mówiące o ostatecznych terminach rozliczenia. W raporcie znajduje się również wzmianka, że nie tylko Hulkenberg nie otrzymał w tym sezonie wynagrodzenia. W podobnej sytuacji ma znajdować się Esteban Gutierrez. Jakby tego było mało, również na koncie Kobayashiego, który ścigał się w barwach Saubera w poprzednim sezonie, ma brakować około 2,5 miliona euro.
Ratunek dla Saubera miał przyjść z Rosji, jednak umowa z nowymi inwestorami nie została jeszcze podpisana. Na kontrakcie opiewającym na 400 milionów euro nadal ma brakować podpisu Władimira Putina i trudno się spodziewać, aby jakiekolwiek ruchy były możliwe bez jego zgody. Co jeśli współpraca nie dojdzie do skutku? Plan “B”, którego Peter Sauber chce za wszelką cenę uniknąć, to sprzedaż zespołu. Kandydatem do jego przejęcia ma być Colin Kolles, były szef zespołów Force India oraz HRT, który ma w obwodzie kilku poważnych sponsorów.
(12 Aug 10:55)
A skąd on będzie miał na to kasę? Czyżby Toto jednak zapłacił, hehe?
(12 Aug 20:37)
Potencjalny nabywca zespołu F1 z kilkoma poważnymi sponsorami w odwodzie nie ma czym zapłacić za zlecony projekt samochodu LMP2, więc go ukradł.