Massa: Nie będę dłużej jeździł dla Alonso
Odchodzący z Ferrari Felipe Massa w wywiadzie udzielonym brazylijskiej telewizji Globo TV powiedział wprost, że nie będzie już dłużej wspierał Fernando Alonso. Jest to bardzo odważna deklaracja, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę aktualną klasyfikację kierowców. Może się okazać, że w ostatnich siedmiu wyścigach, które pozostały do zakończenia sezonu taka pomoc może się okazać niezwykle potrzebna.
“Nie będę dłużej jeździł dla Alonso.”
“Od piątku w Singapurze będę pracował wyłącznie dla siebie.”
“Będę atakował bez przeryw, na każdym okrążeniu. Nadszedł czas, aby skupić się na sobie.”
Jak ta sytuacja wpłynie na wyniki obu kierowców? Słowa Massy mogą sugerować, że głównym zadaniem Brazylijczyka było wspieranie hiszpańskiego partnera nie tylko w czasie wyścigów, ale również podczas wolnych treningów. Zwolniony z tych obowiązków Massa ma szansę pokazać swoją prawdziwą jakość.
Massa ostrzegł również szefostwo Ferrari przed konsekwencjami, jakie może wywołać współzawodnictwo Alosno oraz Raikkonena. Brazylijczyk zasugerował, że projekt może zakończyć się niepowodzeniem.
(17 Sep 11:36)
Nie dziwię się Felipe, w końcu teraz rozpoczyna walkę o fotel na przyszłe lata. Z drugiej strony można wątpić czy Scuderia pozwoli mu na jakieś swawole, jeśli nawet program jego treningów był rozpisany pod kątem korzyści Alonso.
W kontekście wewnętrznej rywalizacji na linii Alonso – Raikkonen bardzo jestem ciekaw, czy ten pierwszy potwierdzi miano najzdolniejszego kierowcy w stawce, czy też Kimi jednak uszczerbi jego czeroną koronę? Nie mogę się doczekać przyszłego roku, a tu jeszcze tyle będzie się działo w 2013!
(18 Sep 09:37)
Już mamy odzew ze strony di Montezemolo:
„Powiedział, że nie będzie pomagał Fernando? Proszę! Na pewno będzie dalej to robił. Pomoże nam w klasyfikacji konstruktorów, a Alonso w tabeli kierowców”.
Niby wiadomo jak bardzo Massa był nr 2, ale po tych słowach czuję wyjątkowy niesmak.
(18 Sep 10:31)
Massa jedzie na mistrza 😀
(18 Sep 14:20)
A ja czekam na realizację słów, które tak zawadiacko wypowiedział.
Zakładam, że zna znaczenie i moc swojej wypowiedzi.
To będzie cos w rodzaju pisania swojego CV podpisanym nie nazwiskiem i imieniem… ale jako użytkownika o nicku MŚCICIEL:))
(18 Sep 12:26)
Massa ma umowę , umowę na bycie pomagierem. Musi ją wykonać bo nie dostanie wynagrodzenia lub dostanie kary takie, których sam na pewno nie zapłaci.
A znając takie przebiegłe lisy jak ferrari mają umowę tak sporządzoną, że Massa nic nie zrobi i musi robić tak jak oni tego chcą.
Trochę zdziwił mnie ten jego wyskok ale widzę, został szybciutko sprowadzony na ziemię.
(18 Sep 17:56)
Widzę ,że niektórych zelektryzowała deklaracja Massy, niemal tak samo jak niegdyś wiadomość ,że święty mikołaj nie istnieję.
Dziwią mnie trochę wnioski, co do wpływu hierarchii kierowców na wyniki Massy. To ,że jest w tej grupie autor tego bloga – już mnie nie zaskakuję. Czy wy ludzie tak łatwo zapominacie ile głupawych błędów zrobił Massa i czemu Ferrari na niego nie stawia ? Weźmy obecny sezon i jego wspaniałe wyczyny w Monako i w Niemczech.