Występ Raikkonena w Korei stoi pod znakiem zapytania
Występ Kimiego Raikkonena w najbliższym wyścigu stoi pod znakiem zapytania. Nie są to jednak plotki, bo informacja pochodzi bezpośrednio od fińskiego kierowcy, który wczoraj w rozmowie z agencją AFP powiedział:
“Nie ma pewności [że wystąpię]. Musimy zaczekać.”
Już podczas minionego weekendu wyścigowego mówiło się wiele o urazie pleców Fina, który miał mu uniemożliwić udział w niedzielnym wyścigu. Z informacji przekazanych przez Turun Sanomat wynika, że w Singapurze Raikkonena na nogi postawił Aki Hintsa, lekarz opiekujący się ekipą McLarena. Problemem jest poważny i niezwykle bolesny, bo uszkodzone zostało połączenie pomiędzy żebrami a kręgosłupem.
Jednocześnie w prasie pojawia się coraz więcej informacji sugerujących, że stosunki Raikkonena z szefostwem zespołu w ostatnim czasie uległy znacznemu pogorszeniu. Szczera wypowiedź Fina nie przypadła do gustu właścicielowi zespołu Lotus. Liczne komentarze Lopeza dolały jedynie oliwy do ognia.
Teoretycznie Raikkonen, niezależnie do przyczyny, nie musi wsiadać do bolidu Lotusa. Brak wynagrodzenia oznacza, że Fin w każdej chwili może wykonać “ruch Hulkenberga” i zerwać kontrakt. Cała sytuacja może okazać się szansą dla Davide Valsecchi, który, w przypadku nieobecności Raikkonena w Korei może wskoczyć do jego bolidu.
(24 Sep 10:04)
Kubica
(24 Sep 10:23)
małysz
(24 Sep 10:34)
Dobre. 😀
(24 Sep 16:54)
Wskoczyć:)
(24 Sep 12:10)
Podstawa wynagrodzenia jest płacona dla Rai, chodzi o kasę za punkty zdobyte w sezonie, która to zostanie uregulowana po zakończeniu obecnego sezonu(podobnie jak w zeszłym roku).
(24 Sep 12:59)
Dzięki za info, bo nikt nie wiedział. Nikt nie czyta innych portali i nie ogląda wyścigów.
(24 Sep 13:34)
Ten wpis sugeruje, że Rai nie dostaje żadnej kasy od zespółu co nie jest prawdą.
(25 Sep 15:45)
Niczego nie możemy być pewni, siedzisz w portfelu Kimiego, że wiesz ile dokładnie dostał? Wiemy to co krąży w sieci, a w sieci krąży dużo niepotwierdzonych informacji, które są wypisywane, aby czytać to i nabijać odwiedziny na stronach…
(25 Sep 19:46)
“siedzisz w portfelu Kimiego, że wiesz ile dokładnie dostał?”
Wystarczy siedzieć koło konta zespołu, jak sądzę.
(26 Sep 10:17)
a co jest napisane 4 posty wcześniej na tym blogu?
(24 Sep 13:03)
Tomasz Gollob
(24 Sep 13:31)
Niestety wymienieni panowie nie posiadają superlicencji.
(24 Sep 13:38)
Mogą spróbować na Paszport Polsatu
(24 Sep 14:13)
Sprawdzałem, on jest ważny tylko w Polsce, bo nie ma znaczka unii europejskiej.
(24 Sep 13:40)
Prost, niech wsadzą Prosta, żeby pokazał, że nic nie umie i jeździ, bo ma nazwisko mistrza.
(24 Sep 14:29)
Tu jest taki artykulik z marca 2013
http://www.gptoday.com/full_story/view/446357/Kubica_in_running_for_2014_at_Lotus/
(24 Sep 22:26)
Gdzieś Ty to chłopie wyszukał? 😀 Uśmiałem się szczerze… Mam nadzieję, że to nie na “Powrót Roberta” to odgrzebali… 😉
(25 Sep 12:52)
Jeśli to zagrywka w walce o pieniądze to trudno się dziwić biorąc pod uwagę liczne informacje na temat kondycji finansowej Lotusa. Kontrakt jest kontraktem – a nikt z nas nie widział zapisów jakie się tam znajdują. Natomiast jeśli to przypadłość, która może powracać w przyszłości to panowie w Ferrari mogą zacząć obgryzać paznokcie.
(25 Sep 15:03)
Raikkonen ma problem z kręgosłupem od 2001 roku i zapewne skoro nie było to nigdy tajemnicą to i McL o tym wiedział i Lotus i wie Ferrari. A kierowca, którego zatrudnili nie robi się coraz młodszy 😉
Nie rozumiem skąd ciągłe podejrzenia o “polityczne zagrywki” słynącego z apolityczności Fina