Spotkanie kierowców Mercedesa, którego nie było?
Wyścig w Bahrajnie dostarczył wielu emocji, a głównymi bohaterami tych wydarzeń byli kierowcy zespołu Mercedes. Po wyścigu zarówno Hamilton, jak i Rosberg stwierdzili, że potrzebna będzie rozmowa, która uspokoi całą sytuację. Atmosfera w zespole rzeczywiście musi być gorąca, skoro Marc Priestley, były mechanik zespołu McLaren, a obecnie dziennikarz, porównuje obecne wydarzenia do tych, które miały miejsce w sezonie 2007, kiedy partnerem Brytyjczyka był Fernando Alonso.
Dwa tygodnie przerwy, to sporo czasu, ale czy kierowcom udało spotkać i wyjaśnić sobie najważniejsze kwestie? Tutaj zdanie są, delikatnie mówiąc, podzielone. Lewis Hamilton zapytany o tę kwestię po zakończeniu drugiego treningu odparł, że nic takiego się nie wydarzyło i w jego ocenie nie jest potrzebne, bo atmosfera jest dobra. Całkowicie odmienną wersję wydarzeń przestawił Nico Rosberg, który w bardzo opisowy sposób przedstawił przebieg całego spotkania oraz omówione tematy.
Cała sytuacja jest co najmniej zastanawiająca i z pewnością rozpoczynający się weekend wyścigowy rzuci nieco więcej światła na całą sprawę. Będzie ciekawie…
(19 Apr 08:30)
“Szyneczka” jest szybsza od Nico
Dlaczego “Szyneczka”? To nie ja napisałem sobie na tyle kasku “HAM”
(07 Jun 07:38)
No proszę…nie wiedziałem o takiej sytuacji. Jestem ciekawy gdzie leży prawda. Po której stronie…czy po Nico Rosberg, czy Hamilton. http://copywritinginternetowy.pl/