Vettel na Monzy z nowym podwoziem i (prawie) nowym silnikiem
Sebastian Vettel podczas weekendu wyścigowego na Spa wykorzystał ostatni z pięciu dopuszczonych regulaminem jednostek. Kiedy wszyscy zastanawiali się kiedy niemiecki kierowca sięgnie po kolejną jednostkę, produkt fabryki z Viry odmówił posłuszeństwa po przejechaniu zaledwie 77 kilometrów. W skutek problemu z zapłonem doszło do wybuchu mieszanki w układzie wydechowym, co doprowadziło do uszkodzenia układu odzyskiwania energii cieplnej MGU-H.
Niemiecki Auto Motor und Sport poinformował, że dokładne testy przeprowadzone przez francuskich inżynierów nie wykazały żadnych uszkodzeń silnika spalinowego (ICE). Fakt, że będzie mógł być on ponownie użyty z pewnością został przyjęty w Milton Keynes z dużą ulgą. Mimo wszystko Red Bull nadal stoi przed dużym dylematem, kiedy sięgnąć po nadprogramowe elementy i czy skorzystać kompletnej wymiany, karanej startem z alei serwisowej, czy też dobierać brakujące elementy, narażając czterokrotnego mistrza świata na karę cofnięcia o dziesięć pozycji na starcie wyścigu.
Niemieccy dziennikarze sugerują, że piąty jednostka, z niewielkim przebiegiem, uzupełniona o MGU-H z innego zestawu, obsłuży trzy kolejne rundy, a Red Bull zdecyduje się sięgnąć po kolejną, kompletną jednostkę w Rosji. Powód? Tor w Sochi jest wymagający względem silnika, co sprawia, że szanse na zwycięstwo będą tam miały głównie zespoły zasilane jednostkami Mercedesa. Vettel ma szukać swoich okazji na Suzuce, w Sinapurze i rundach kończących tegoroczne zmagania.
Choć Vettel na całkowicie nową jednostkę będzie musiał poczekać prawdopodobnie aż do Sochi, to podczas najbliższego weekendu otrzyma nowe podwozie. Czasy osiągane przez niemieckiego kierowcę podczas weekendu wyścigowego na Spa mocno odstawały od osiągnięć Daniela Ricciardo. Inżynierowie Red Bulla zauważyli również znacznie większe zużycie opon w bolidzie oznaczonym numerem 1. Mimo szczegółowego śledztwa ekipa z Milton Keynes nie znalazła bezpośredniej przyczyny takiego stanu rzeczy, ale na wszelki wypadek zdecydowano zastąpić podwozie oznaczone numerem 01 całkiem nową konstrukcją.
(29 Aug 08:02)
Dobrze byłoby tu zachować precyzję.
Przed wyścigiem Vettel używał już czterech egzemplarzy większości komponentów jednostki napędowej (większości, bo tylko dwóch baterii).
Założył piątą jednostkę, z której uszkodzeniu uległ MGU-H, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby użyć któregoś z wcześniej używanych modułów MGU-H (o ile się nie spaliły, oczywiście).
Zamienne używanie pojęć “jednostka” i “silnik” jest w tej chwili niepoprawne.
(29 Aug 08:09)
Wprowadziłem lekkie modyfikacje i nie powinno być już problemów ze zrozumieniem całej sytuacji.
(29 Aug 08:33)
Ja rozumiem, ale potem przyjdzie dzieciak i znów będzie bluzgał 😉
(30 Aug 09:36)
Dzieciak ma wielką polewkę z tych co uważają się za wielce dorosłych ludzi. Generalnie zauważył on kolejną żenadę, która objawiła się w trzech fazach:
1) Upartego, błędnego utrzymywania istnienia tajemniczego układu odzyskiwania energii cieplnej oraz nazywaniem go MGU-H. Aby uzmysłowić , czyli skłonić do myślenia osiołki, zadam proste pytanie, które bardzo dobrze pokazuję ową pomyłkę: Jakim cudem wybuch w układzie wydechowym spalin uszkodził urządzenie MGU-H, które w ogóle nie ma z nimi kontaktu ? Odpowiedzi nie usłyszę, bo dorośli ludzi nie lubią kiedy dzieci mają rację , szczególnie kiedy powtarzalność tego zjawiska jest co najmniej częsta. Mam jednak nadzieję ,że zasieję ziarenko niepewności i po kilku latach wasza głupota dojdzie do świadomości.
2) Uważania się za wielce dorosłych. Żenada polega tutaj na tym, iż wasz przykład dorosłości wcale nie zachęca do wkroczenia do tego świata. Jeżeli perspektywa przynależności jawi się jako posiadacza IQ w okolicach 80, całkowitej wiedzoodporności i wiedzooporoności, do tego nosem wypełnionym całym rojem much, to lepiej zostać dzieckiem.
3) Ostatni stopień jest chyba najśmieszniejszy dla mnie, może dlatego ,że lubię ironię. Otóż o zasadzie działania ERS, szczególnie tej części związanej z MGU-H, dowiedziałem się z tego bloga :D. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że bloger niekoniecznie rozumie to co publikuję.
P.S. Mam dobrą radę – odpuść sobie tematy techniczne i biznesowo-finansowe. Skup się na tym, co nie wymaga rzetelności, dystansu i myślenia czyli plotkach transferowych, PR, komunikatach prasowych itd. Możesz stworzyć takiego wyścigowego pudelka i na brak czytelników tak owej twórczości nigdy nie będziesz mógł narzekać.Pzdr
(30 Aug 16:37)
“1) Upartego, błędnego utrzymywania istnienia tajemniczego układu odzyskiwania energii cieplnej oraz nazywaniem go MGU-H. Aby uzmysłowić , czyli skłonić do myślenia osiołki, zadam proste pytanie, które bardzo dobrze pokazuję ową pomyłkę: Jakim cudem wybuch w układzie wydechowym spalin uszkodził urządzenie MGU-H, które w ogóle nie ma z nimi kontaktu ? Odpowiedzi nie usłyszę, bo dorośli ludzi nie lubią kiedy dzieci mają rację , szczególnie kiedy powtarzalność tego zjawiska jest co najmniej częsta. Mam jednak nadzieję ,że zasieję ziarenko niepewności i po kilku latach wasza głupota dojdzie do świadomości. ”
beka, bo ty chyba serio myslisz, ze te twoje tyrady maja jakis merytoryczny sens i ty tu agresywnie edukujesz ludzi 🙂
Dodatkowo myslisz, ze ktos nadajac nazwe MGU-H czyli MGU-Heat, postanowil zrobic z ludzi debili.
Wzrost sprawności silnika turbo w stosunku do wolnossaka, opiera sie na zamianie ciepła spalin w energię mechaniczną. Gorące spaliny- duza energia wewętrzna. Turbina odbiera cieplo od spalin.
koniec tematu.
(30 Aug 18:31)
“Gorące spaliny- duza energia wewętrzna.”
Zdecyduj się ćwoku energia wewnętrzna czy cieplna ? Bo to niestety różnica. Opisałem zasadę działania turbiny we wcześniejszym poście. Uważam też ,że nazwa jest wymyślona dla prostych ludzi, a tacy nie powinni interesować się techniką.
Jak napisałem wcześniej nie edukuję ludzi, bo nie mam uprawień do zajmowania się upośledzonymi typami. Po za tym jedyny środek perswazji jaki trafia do waszych mózgów, to porządna drewniana laga i seria soczystych uderzeń w głowę.
(30 Aug 19:16)
Jedyne na co moge sie zdecydowac, to politowanie dla waszmosci.
“Opisałem zasadę działania turbiny we wcześniejszym poście”
Przede wszystkim, nie masz pojecia jak zyc, a co dopiero mowic o turbinie i innych kwestiach.
Wiekszosc twoich wpisow jakie napotkalem do tej pory, to rozpaczliwe wolanie o uwage i pomoc.
(30 Aug 22:29)
No to udowodnij mi kolego gdzie, jak, kiedy i w czym mylę się w tej kwestii, to zamilknę na wieki. Wy klakiery jesteście mądrzy w gębie i jedyne co potraficie robić to szydzić inwektywami, które niestety nijak nie mają się do dyskusyjnych kwestii.