Lotus pokazał nowy nos
Przed weekendem wyścigowym w Austin zespół Lotusa zapowiedział, że zamierza sprawdzić nowy nos, przygotowywany z myślą o sezonie 2015. Mimo, że samochody nie pojawiły się jeszcze na torze, konstrukcja zbliżona do rozwiązania Ferrari pojawiła się na “wystawce” przed garażem zespołu.
Z pewnością nie jest to rozwiązanie, które zobaczymy za kilka miesięcy w Melbourne, ale daje pogląd na to, czego możemy się w przyszłym sezonie spodziewać. Choć nie jest to oficjalna informacja, to testy nowego nosa zostaną przeprowadzone z wykorzystaniem bolidu Grosjean’a.
Nowe rozwiązanie w tym zakresie przywiózł do Austin również zespół McLarena. Nie jest to tak rewolucyjna konstrukcja, jaką zaprezentowała ekipa z Enstone, ale można zauważyć pojawienie się “drugiego podbródka”, wykorzystywanego czasem przez inne zespoły.
Posunięcie McLarena również może mieć związek z pracami rozwojowymi na przyszły sezon.
(31 Oct 09:50)
Nie jestem specem od aerodynamiki i w ogóle ale rozwiązanie Lotusa nie wygląda na takie, które dostarcza dużo powietrza pod bolid. Może znaleźli coś innego jakiś inny kierunek?
(31 Oct 10:36)
Rozwiejmy raz na zawsze mit “wprowadzania powietrza pod bolid”. Rzeczywiście w niektórych rozwiązaniach (podwójny nos Lotusa) inżynierowie starają się zebrać pod nos jak największą ilość powietrza. Jednak strumień nie jest wprowadzany pod podłogę, ale kierowany na jej górną część, tak aby jak największa ilość dotarła w okolicę dyfuzora.
(31 Oct 16:19)
Dzięki za wyprowadzenie z błędu.
(31 Oct 11:38)
to wygląda jakby ucięli wystające kikuty i owinęli czarną izolacją dziurę pomiędzy nimi, ciekawe jak z wydajnością tego czegoś
(31 Oct 13:26)
Noc McLarena (ten nowy) kojarzy mi się z Alienem 🙂